Jump to content
Dogomania

Dura

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Dura's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam ponownie. Póki co przyglądam się bliżej owczarkom, na cenzurowanym obecnie są BOSy oraz Groenendaele :).
  2. Zaczynam się zastanawiać nad zwiększeniem "limitu wielkości" do Onków czy Bosów bo widzę że wśród średniaków, średnio mam czego szukać ;).
  3. Co to szpicy, wydaje mi się że jednak są to dość zadziorne pieski i szczekliwe. Może się tutaj odezwać jakiś głos że przecież nie szukam ciapowatego psa, owszem nie szukam jednak szpice przypominają mi trochę takie małe wredne bestie które w przeciągu chwili mogą o 180* obrócić swoje nastawienie do osoby którą znają jednak nie przebywa ona z nim często, powiedzmy do znajomych właściciela. Co do wielkości psa, widzę że polecacie mi rasy które jak dla mnie (nie wszystkie oczywiście) bliżej mają do małych niż dużych psów. Psiaki wielkości labków, goldenów, gordonów itd. również wchodzą w grę. Z tego co widzę to ideałem byłaby pewnie jakaś rasa pasterskich molosów no ale tutaj trudno o tej wielkości psa ;).
  4. @FredziaFredzia niestety też odpada :(. Generalnie nie może być to rasa o że tak to nazwę "pudlowatym włosie". Jeżeli miałbym zrobić podsumowanie w kilku słowach jakiego psa oczekuję to ujął bym to tak: Pies średniej wielkości z instynktem stróżowania, odważny, niewylewny (zachowawczy) w stosunku do obcych. Raczej bez skłonności do dominacji, karny. O krótkiej (do średniej) prostej sierści nie wymagającej zbyt troskliwej opieki ale nie musi być to bezobsługowiec ;). Rasa "ze średnim pokładem energii" :D.
  5. Źle mnie zrozumieliście, w żadnym wypadku nie mam na myśli psa który nie brudzi. Z psami i ich brudzeniem mieliśmy styczność. Nastraszono mnie że oziki zrzucają niesamowitą ilośc sierści i jest ona zawsze i wszędzie.
  6. Chyba muszę sprostować dlaczego akurat takie rasy mnie interesowały. Bokser- gdzieś się naczytałem, ludzie z resztą też tak mówili iż jest to rasa bardzo dobrze nadająca się na stróża i szybko ucząca się, posłuszna stąd się to wzięło. Widocznie żyłem w złym przekonaniu. Ogar, podoba mi się, jest to polska rasa, wyglądem chyba potrafi "stróżować" ;). To było by na tyle, po prostu fajny psiak. Owczarek australijski, tak jak w przypadku boksera no i śliczny jest :). Pinczery i sznaucery do mnie nie przemawiają.
  7. Idąc za radą użytkownika @Tyśka postanowiłem prze kleić tutaj swój post, tak więc: Witam serdecznie. W końcu doczekałem się tego momentu i stoję przed wyborem rasy. Postaram się tutaj opisać czego od psa wymagam, czego się już dowiedziałem, ale wciąż nie potrafię sobie sam odpowiedzieć. Dom z ogrodem jest już na wykończeniu, ogród jak i sam dom niewielki jednak nie ma to znaczenia. Nie jestem z tych którzy uważają iż jako że mamy ogród psu to wystarczy- w końcu ma gdzie biegać. Pies będzie często wyprowadzany, okolica temu sprzyja. Potrzebuję psa przede wszystkim stróżującego, średniej wielkości. Nie mylę ras stróżujących z obronnymi w żadnym wypadku jednak nie chciałbym aby pies należał do strachliwych. W razie konieczności powinien się postawić. Chcę psa średniego ponieważ nie ukrywając, wielkość psa nie zależy tylko od mojej osoby ale również od reszty domowników. Powiedzmy że "widełki wielkości" to +/- BC - ONK. Chcę aby była to rasa uległa, raczej szybko ucząca się. Po długich przemyśleniach idąc od początku rasy jakie do mnie przemawiały to był bokser- niestety odpada zdecydowanie, winę za to ponoszą domownicy ;). Dalej był ogar polski. Stanęło następnie na owczarku australijskim i w gruncie rzeczy wydaje się być naprawdę świetnym psem, jednak jest kilka martwiących rzeczy. Jako iż ja nie zawsze będę w stanie zapewnić mu wystarczającą ilość "dobrej jakości rozrywki" a wiem że zwykły spacer i rzuty frisbee czy piłeczką nie wystarczą (tutaj mam na myśli wyprowadzanie przez inne osoby) martwi mnie to. Kolejną rzeczą jest nadmierna mania sprzątania przez matkę; trudno to raczej pogodzić z sierścią aussie. Proszę o rady :). Dopisując kilka uwag. Trochę estetyki ;) pies o typowo "psiej" urodzie. Z w pełni rozwiniętym ogonem, prostej sierści nie sprawiającej wielu problemów. Odważny, po przemyśleniach stwierdzam że niestety ozik na 99% odpada. Nie chce aby się okazało że np. w przyszłości nie będę mu w stanie zapewnić takiej ilości ruchu do jakiej go przyzwyczaję wcześniej.
  8. Dzięki za odpowiedź. W sumie to nie wiem teraz czy dalej tutaj pisać czy przenieść post do podanego tematu :P. Może to zabrzmieć nieco samolubnie, ale nie chcę adoptować. Chcę kupić szczeniaka w zarejestrowanej hodowli. Co do tych wielu ras to powiem że jestem zaskoczony, czytając coś według moich kryteriów wcale wiele tego nie było. Jeżeli miałbym jeszcze sprecyzować to pies powinien mieć jak najbardziej "psi wygląd" i prostą sierść. Co do spacerów, jest to zależne od dnia, albo raczej od tygodnia. Powiedzmy jeden, intensywny, kilkugodzinny rano bądź wieczorem w między czasie na pewno jakieś krótsze wyjścia oraz zabawa czy zajęcia w samym ogrodzie.
  9. Witam serdecznie. W końcu doczekałem się tego momentu i stoję przed wyborem rasy. Postaram się tutaj opisać czego od psa wymagam, czego się już dowiedziałem, ale wciąż nie potrafię sobie sam odpowiedzieć. Dom z ogrodem jest już na wykończeniu, ogród jak i sam dom niewielki jednak nie ma to znaczenia. Nie jestem z tych którzy uważają iż jako że mamy ogród psu to wystarczy- w końcu ma gdzie biegać. Pies będzie często wyprowadzany, okolica temu sprzyja. Potrzebuję psa przede wszystkim stróżującego, średniej wielkości. Nie mylę ras stróżujących z obronnymi w żadnym wypadku jednak nie chciałbym aby pies należał do strachliwych. W razie konieczności powinien się postawić. Chcę psa średniego ponieważ nie ukrywając, wielkość psa nie zależy tylko od mojej osoby ale również od reszty domowników. Powiedzmy że "widełki wielkości" to +/- BC - ONK. Chcę aby była to rasa uległa, raczej szybko ucząca się. Po długich przemyśleniach idąc od początku rasy jakie do mnie przemawiały to był bokser- niestety odpada zdecydowanie, winę za to ponoszą domownicy ;). Dalej był ogar polski. Stanęło następnie na owczarku australijskim i w gruncie rzeczy wydaje się być naprawdę świetnym psem, jednak jest kilka martwiących rzeczy. Jako iż ja nie zawsze będę w stanie zapewnić mu wystarczającą ilość "dobrej jakości rozrywki" a wiem że zwykły spacer i rzuty frisbee czy piłeczką nie wystarczą (tutaj mam na myśli wyprowadzanie przez inne osoby) martwi mnie to. Kolejną rzeczą jest nadmierna mania sprzątania przez matkę; trudno to raczej pogodzić z sierścią aussie. Proszę o rady :).
×
×
  • Create New...