Jump to content
Dogomania

szafirka

Members
  • Posts

    2701
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    9

Everything posted by szafirka

  1. Wyjazdy do Zielonej Góry do okulisty odbywały się w dniach: 16.12., 29.12., 2.03., 8.03 dwa razy, 23.03., 6.04., 14.04., zatem 8 x 60 zł = 480 zł. Czipowanie 50 zł. RAZAEM 530 zł.
  2. Ja też dostaję pozdrowienia od Pusi, świetnie trafiła, widać, że jest jej dobrze. Fundacja Veolia opłaciła wizytę kontrolną z badaniem krwi, więc Anula nie wysyłaj mi już za to pieniędzy. W załączeniu faktura za czipowanie 50 zł.
  3. Dzwonił ten Pan do mnie, pytał, czy mamy jakieś młodsze pieski w typie Czarka, bo on jest za stary, a okazało się, że oboje z żoną są po 80tce. Powiedziałam co miałam do powiedzenia, nie interesowało mnie, czy się obraził.
  4. Na wczorajszej kontroli u okulisty upewniliśmy się, że oczka Pusi mają się dobrze i nie będzie potrzebna reoperacja. Dzisiaj Pusia rozpoczęła swój następny, najszczęśliwszy etap życia ze wspaniałymi ludźmi, powodzenia królewno. W tym tygodniu Pusia została zaczipowana, zapłaciłam 50 zł (fakturę mam odebrać w poniedziałek) Zapłaciłam za kontrolę i badania krwi Pusi przed zabiegiem 160 zł. Wyjazdy do Zielonej Góry do okulisty odbywały się w dniach: 16.12., 29.12., 2.03., 8.03 dwa razy, 23.03., 6.04., 14.04., zatem 8 x 60 zł = 480 zł. Hotel 15 dni x 12 zł = 180 zł RAZEM 870 zł. Karmę fundowała Fundacja ZEA
  5. Przed Świętami byłam z Pusią na kontroli. Prawe oczko ładnie zagojone, lewe łzawiło, okazało się, że jedna z nić, która jeszcze nie do końca się rozpuściła, drażniła oko, powstało lekkie uszkodzenie rogówki, wet wyciągnął ten kawałek nici, zalecił krople i sztuczną łzę. Obecnie oczko nie łzawi, nie widać aby coś suni przeszkadzało. Kciuki jeszcze potrzebne, w piątek znowu jedziemy do Zielonej Góry, mam nadzieję, że już ostatni raz.
  6. Byłam z Pusią na kontroli pooperacyjnej. Oczka ładnie się goją, wszystko wygląda w porządku, mam wznowić zakrapianie oczu jeszcze na tydzień, aby zminimalizować wydzielinę tzw. "śpioszki". Za tą wizytę nie płacimy. Kolejna zaplanowana na za 2 tygodnie. Wetka powiedziała, że jeżeli gruczoł miałby wypaść to zdarzy się to w najbliższych dwóch tygodniach, ponieważ teraz zaczynają rozpuszczać się nici, zatem jeżeli nic się nie wydarzy, to już później też nie. Sterylizację wet proponuje za 4 tygodnie, będzie to 6 tygodni od wcześniejszego zabiegu. Pusia troszkę zmieniła się po tej operacji, oczywiście na dobre 🙂 Jest bardziej ruchliwa, wesoła, zaczeła szczekać dopominając się jedzenia, rano, lub gdy skądś wracamy wita nas skacząc na nogi. Teraz widać jaki dyskomfort jej wcześniej towarzyszył 😞
  7. Byłam dzisiaj z Natką w Zielonej Górze u ortopedy. Niestety łapki nie da się uratować 😞 Jest to stare złamanie nadgarstka i palców. Ta część wisi bezwładnie. Dzisiaj została pobrana krew do badania i umówiony mamy termin zabiegu na 21 marca.
  8. Pusia nabrała już sił, bo znowu pilnuje kotów 🙂 Czerwone już prawie zeszło z oczu, zakrapiamy co kilka godzin. Badanie krwi robiłam u okulisty, ponieważ kwota taka sama była. Fakturę ten lekarz wystawia zawsze na koniec miesiąca, więc jak dostanę, to przedstawię. Zrobiłam trochę zdjęć Pusi, wyszły ładne, więc może do ogłoszeń się kilka nada.
  9. Natka jest ślicznym pieskiem, takim małym puchatym niedźwiadkiem z niebieskim oczkiem. Do tego jest bardzo grzeczna, utrzymuje 100 % czystość w domu, nie jest szczekliwa. Człowieka trochę się obawia, ale z drugiej strony chce kontaktu i głaskania. Fajnie chodzi na smyczy, tak jakby ją znała, ale jak jest jakiś głośniejszy odgłos, to próbuje się zerwać, uciec. Mam nadzieję, że będzie spokojniejsza jak wszystko pozna. Podczas kąpieli niemal zastygła, ale po wyjściu już było OK. W poniedziałek jedziemy na konsultację ortopedyczną i umówimy zabieg. Ciekawe czy uda się uratować łapkę.
  10. Za pobyt Piksela w lutym poproszę 280 zł + szczepienie 80 zł, razem 360 zł. Karmę opłaciła Fundacja ZEA
  11. Piksel ostatnio rozkręcił się w kontakcie z psiakami, fajnie widzieć go rozbawionego 🙂 Wczoraj został zaszczepiony, odrobraczam go co kwartał razem z moją Kropką, daję im zawsze tabletkę na pół, więc o tym nie piszę.
  12. Myślę, że tu nie smycz była problemem. Czaruś jest bardzo niechętny, jak widzi smycz w mojej ręce, to kombinuje jakby się ulotnić 😄 ale jak już jest na smyczy, to idzie. Piesek jest cudny, bezproblemowy, szkoda że TEN KTOŚ jeszcze go nie wypatrzył.
  13. Pusia umówiona jest na zabieg na 8 marca, wcześniej pojedziemy skontrolować stan oczu 2 marca. Jutro dam kał do zbadania i uzgodniłam z wetką, że jeśli będzie OK, to w przyszłym tygodniu zaszczepimy Pusię.
  14. Pusia pozdrawia. Jest wesoła, grzeczna, usłuchana, tzn na każde zawołanie jej od razu przybiega. Jej ulubionym zajęciem jest wypatrywanie kotów i obserwacja ich, może siedzieć lub leżeć nawet godzinę i patrzeć jak kot na drapaku śpi. Lubi je też czasami pogonić, dogonić, powąchać i odejść 😄 nie chce zrobić im krzywdy. Pusia jest łasuchem, może jeść wszystko, wszędzie o każdej porze dnia i nocy. Na zdjęciach z dworu jest sama, ponieważ zawsze ostatnia wraca, chyba musi być pewna, że nikt jej ewentualnego kota nie upoluje hihi
  15. Faktura na kwotę 575 zł obejmuje testy i leczenie Puszka. Faktura na kwotę 1500 obejmuje wszystkie badania Pusi i Puszka, tj. krwi, kału na pasożyty, na bakterie, leczenie z giardii i kokcydii, zapobiegawczy antybiotyk dla Pusi po rozpoznaniu choroby u Puszka.
×
×
  • Create New...