ludwa

Uuuuu, nerwowość jakaś... W celu rozluźnienia proponuję jednak udać się w miejsce, które ja odwiedzam bez zawstydzenia, wszak rzecz to całkiem ludzka a jak widać, kiedy następuje owo rozluźnienie, to i odbiór rzeczywistości następuje całkiem inny. A skoro Admin ma zwiedzać już profile, to proponuję również aby usunąć te fałszywe, bo nie wiedzieć czemu: uderz do Topi a mój pies się odezwie albo zero jakieś inne:) Ale, że znaczy mój psie (choć na szczęście nie mój, bo akurat z moimi psami behawiorysta za wiele roboty by jednak nie miał) czujesz się jakoś mocno związana osobowościowo z komarzycą Haliną? A możesz zdradzć w której sferze szczególnie? Nieśmiertelności? Lotów w różne zakątki świata? Namnożyłaś dzieci w setkach licząc a każde z innym ojcem? Wymagasz inwestycji w psychologa (tudzeż psychiatrę) entomologii? Bo pojąć zupełnie nie potrafię, czemuż tak osobiście odbierasz historię Haliny. Empatia rzecz ludzKa doprawdy, niemniej jednak identyfikowanie się z wytworem wyobraŹni w postaci komarzycy Haliny wymaga nie lada gimnastyki umysłowej lub też wskazuje na bardzo szybko postępujące procesy psychozy jakiejś a na tym etapie pewnie dobrze by było wdrożyć jednak jakieś leczenie, zanim na ten przykład poczujesz się Spider-woman, Spider-manem, Barbie lub inną Mickey Mousse. Za szczególnie niebezpieczne uznaję połączenie ze Spider- bo tutaj należy popracować niezwykle intensywnie nad sferą fizyczną. Zaniechanie tegoż poważnie zagraża zdrowiu a nawet życiu o czym ostrzega zawsze Minister Zdrowia na każdej kratce fajek

Ty się ludwa musisz "rozluźniać" na dogo ?