Jump to content
Dogomania

Ackne

Members
  • Posts

    13
  • Joined

  • Last visited

Ackne's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dzieki za wskazowki. Jesli chodzi o jedzenie cebuli to ja jej psu nie daje. to zdarza sie np przy gotowaniu jak cos spadnie ze stolu. Hera jest strasznie lakoma, je na zapas. mysle ze to moze miec swoja przyczyne w tym, ze jako sczeniak bladzila sama po ulicach by w koncu trafic do schroniska skad ja razem z mezem wzielismy. A na brak witamin nie narzeka, od malego dajemy jej roznego rodzaju preparty witaminowe. Jest szczesliwym psem i chyba nawet to rozwolnienie jej nie przeszkadza, choc juz teraz jest lepiej. Na poczatku jadla kasze z miesem, potem zmienilismy to na ryz, bo ponoc zdrowiej. Ale nic jej nie przeszkadzalo. Co do makaronu to nie chce jej dawac tego. a serek bialy na sniadanie jest moze nie codziennie ale baardzo smakuje. Poszukam po zoologicznych sklepach suchego pokarmu, najpierw trzeba jakas probke kupic zeby potem nie wyrzucic tych 15 kg jak sie ksieznice nie spodoba ale w to raczej watpie :lol:
  2. I chyba zdecydowalabym sie na Bita, troche poczytalam o tej karmie i chyba bylaby dobra tylko.....moze glupie pytanie ale czy mozna ja kupic tylko w sklepach interenetowych?:placz:
  3. A moze wagowo ktos moglby mi podpowiedziec ile suka powinna jesc. Dodam ze wazy 25 kg i jest wybieganym psem. Moze za duzo dawalam jej jesc. Co do domowego jedzenia nigdy nie dalabym przyprawionego jedzenia, zadnych slodyczy. Ona nie jest wybrednym psem zje wszystko, nawet cebule :-o . A wolowinka dla psa...pewnie to zdrowe, ale wybaczcie, moze pomyslicie o mnie ze jestem bezduszna, ale z cala miloscia dla niej, ja takiego miesa nie gotuje nawet sobie na obiad. Troche to jednak kosztowne. Wolałabym pozostac przy suchej karmie tylko chyba dotychczasowa jej szkodziła jednak, ale od teraz, wczesniej tego nie bylo. I przyznam sie bez bicia ze byla to Darling asygnowane przez Purina.
  4. Moja sunia ma juz około 9 miesięcy, je dwa razy dziennie, jest strasznym łakomczuchem, apetyt ma niespożyty, chyba taki charakter. Ostatnio była w hotelu psim :placz:, po powrocie oprócz przeziebienia nie zauwazylam nic zlego, natomist teraz od 2 tyg ma caly czas rozwolnienie. Jadla sucha karme i na obiad dawalam ryz z miesem i np marchewką plus witaminy. Teraz od 2 dni ma zubzone menu, chce spawdzic co jej szkodzi a co nie. Moze moglby mi cos doradzic. Wiem ze karmy Purina, Royal itp są bardzo dobre ale na takie mnie po prostu nie stac. Jakie mieso mozna jej dawac z czym, laczyc? A jesli karmy to czy w gre wchodza tylko te jakie wymienilam powyzej? :p
  5. Wiem że będzie kilka przystanków, na pewno dwa po conajmniej 20 min, moze jeszcze cos dodatkowego. Poza tym pomślałam że w razie jej pilnej potrzeby zawsze moge wyblagac krótki postój. Wiem że powinnam to sprawdzic wzcześniej, ale niestety, mój tryb życia nie pozwolił mi na to. Dopiero teraz mam chwilę by z psem pojechac gdzieś poza miejsce zamieszkania. :lol:
  6. Moja suczka ma 7 miesięcy i wzrostu takiego ze na kolana jej nie wezmę. Chcę ją wziąść w podróż PKS-em ale to aż 6 godzin jazdy, boję się nie tyle faktu że nas kierowca nie weźmie, tylko o to że Hera nie wytrzyma tej podróży. Zwłaszcza że ciepło już jest. Wiem że lepiej psa przed podróża nie karmić, mam nadzieję ze nie ma chroby lokomocyjnej. Jeszcze do tej pory autobusem nie jeździła więc nie wiem jak się zachowa. Ryzykować?
  7. Moze juz jesc w miare normalnie, oczywiscie nadal bardzo pilnujemy by jadla dietetycznie i zdrowo. Nawet lekarz sie zdziwil, ze tak szybko doszla do siebie. Chyba potwierdza sie w moim przypadku regula ze kundelki są bardziej wytrzymale. Poza tym to mlodziutki piesek, wiec wytrzymaly. Oby tylko sie mrozy szybciej skończyly, bo Mloda bardzo niechetnie na dwór wychodzi. pozdrawiam wszystkich i dzieki, zwlaszcza za wsparcie.:lol:
  8. Co prawda dalej nie wiem co wybrac ale bede dowiadywac sie o tych miejscach o jakich wspomnieliscie. Na razie sami ją uczymy. Wyglada na to ze moze z niej wyrosnąć duzy pies i nie chcialabym miec z nią klopotów. Na razie najwiekszy to taki, że to ona wyprowadza nas na spacer a nie my ją, no i je wszystko co wyda jej sie smaczne. Stąd juz jedna operacja jej brzuszka z igielką, i kaganiec na dwór:placz: . Ale dzieki i pozdrawiam.
  9. pierwsza noc po powrocie do domu nie byla zbyt spokojna. zgodnie z zaleceniem lekarza dostala 2 razy jesc po 2 lyzki stolowe przemielonego ryżu z kurczakiem. pic moze bez ograniczen ale w ramiach rozsądkuw nocy dziwnie sie zachowywala, straszne "odgłosy" wydawal jej żołądek (a na pewno jego okolice) nie spalam czuwając czy wszystko jest w porzadku. Hera jest bardzo zywiolowym psem i nie moge sie przystosowac do faktu ze ona wciaz spi. nie chodzimy z nia na dlugie spacery, na to jeszcze bedzie czas. teraz musi dojsc do siebie. a ja musze to zrozumiec.
  10. Mam pytanie, czy moze ktos z Was wie o szkołach dla psów w Lublinie? Zalezy mi na takiej, gdzie bylaby dobra atmosfera, i mialabym pewnosc, że obie z moim psiakiem nauczymy sie czegoś. Hera ma 4 miesiące, teraz jest po operacji ale za jakis miesiąc chcialabym juz zaczac tam chodzic. Najbardziej zależy mi na tym abyśmy obie nie były zestresowane;) Dzięki za ewentualne wskazówki
  11. chialam tylko napisać ze mam Herę juz w domu jest w kołnierzu troche osłabiona ale szczesliwa no i głodna cały czas. ma super diete tylko po łyżce stołowej ryżu z kurczakiem, ale to dla jej dobra. mam nadzieje ze nie bedzie powiklan. pozdrawiam wszystkich.:lol:
  12. mała jest teraz w szpitalu od 24 godz karmiona jest dożylnie, i do domu nie wróci dopóki takie karmienie jest jej potrzebne :placz: a w domu pusto bez niej. dzis rozmawiałam z lekarzem, i w tle słyszałam jej szczekanie. Już dochodzi do sił.
  13. Witam!:lol: Mam 4 miesiączną suczkę, wziętą ze schroniska, jest ślicznym mieszańcem.Ostatnio wydarzyła nam sie bardzo przykra okoliczność. Otóż Hera (bo tak jej na imę) połknęła igłę. Nie chcę opisywać wszystkich zdarzeń po, grunt że jest po operacji żołądka i jutro zabieram ją do domu. Nie wiem co jej dietetycznego dawać jeść i jak bardzo zmniejszyc dawkę. Jako żarłok okropny, muszę jej ograniczyć jedzenie. Tylko proszę o radę co można jej dawac np na śniadana i kolacje. Je 3 razy dziennie i waży 15 kg. Będę wdzięczna za radę.
×
×
  • Create New...