-
Posts
13288 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
ulvhedinn last won the day on March 7 2015
ulvhedinn had the most liked content!
Converted
-
Location
Wrocław
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
ulvhedinn's Achievements
-
Wroclaw-psy w potrzebie.Watek informacyjny.
ulvhedinn replied to monika083's topic in Psy do adopcji / znalezione
Ja mogę wziąć :) Bazary prowadzimy na fb. -
Łatek- młody pies po wypadku JUŻ W SWOIM WŁASNYM DOMKU! HURRA
ulvhedinn replied to KropkaKropka's topic in Już w nowym domu
Łaciorku .... :( Byłeś takim psem jakiego się nigdy nie zapomina. -
Bardzo Was przepraszam za ciszę, ale u nas dziki młyn... Wiosna, kociaki, kocice w ciąży, łapanie, ostatnio miałam kilka ciężkich przypadków (z 7 kociąt zostały 2..), kocur z pardon, sraczką, ktory mnie na dziękuję użarł, pies po wypadku, ropomacicze u suki, kociak z FIPem.... Na szybko. Ciocie zaciskają kciuki, żeby Miłka się zasklimatyzowała w nowym domu ;) Anica wrzuci jak będzie kilka zaległych zdjęć jeszcze od nas...
-
U mnie większość stada na barf/whole prey. Jest nieco lepiej z brzuszkiem Miłki. I owszem, część problemu to BYŁO głupie karmienie- nieważne, czy głównym zmartwieniem jest wrażliwy przewód pokarmowy, pasożyty, czy cokolwiek innego, podawanie ludzkich rzeczy, parówek, kotlecika (a zakładam że to raczej były najtańsze z Biedronki, a więc coś, czego nie powinni jeść nawet ludzie) dodatkowo mocno pogarsza sytuację. Zobaczymy jeszcze co Miłka będzie dobrze tolerować, czy barf, czy porządne suche, na pewno nie może jeść "śmieciowo". Ania, co do grubości, żebra i kręgosłup nie powinny wystawać, natomiast powinny być dobrze wyczuwalne pod ręką. Szczególnie u psa krotko po kastracji, nadwaga jest wybitnie niewskazana. I lekkiej lekka niedowaga, niż sadło. Wyśle ci foty Kry jak była w podobnym wieku, jadła za trzech, a wyglądała że wstyd ;)
-
E tam, straci ochotę. Moje są na barfie, a zeżrą wszystko jak dorwą ;) A wolałabym doprowadzić psa do stanu używalności, czemu jednak bardziej służy jedzenie komponowane "pod psa". Zobaczymy zresztą w czym jest tak naprawdę problem, bo na razie to poprzedni weci zajmowali się futrem w ciemno. To mogą być pasożyty, nietolerancja, trzustka, problem bakteryjny...
-
U mnie się przewijają przeróżne psy, chociaż nie ukrywam szczególnego sentymentu do onków, chi i dużych molosów (no co ;) ) Miłeczka ma znowu słabszą kupę, widać trzeba podleczyć solidnie brzuch. Powoli uczymy się zasad ;) ale ogólnie jest bardzo grzeczna i fajnie obserwuje czego się od niej chce. Na razie załapała że w górę schodów się ciągnie na komendę, a w dół idzie grzecznie :D bardzo wygodny system ;) I nie trzeba się z nią specjalnie siłować na dworze, łatwo odpuszcza i nie szarpie.
-
Biegunka ustała. Zobaczymy przez około tydzień na dobrej karmie i potem badania (badanie kupy wcześniej). Na tą chwilę na pewno bym młodej nie polecała do małych dzieci- jest łagodna i kochana, ale to prawie 30 kg energii i radości i do tego można ekscytacja i zero okrzesania ;) Jak się nauczy panować nad emocjami i opanuje podstawy posłuszeństwa, czemu nie ;) póki co- mnie skacząca kula futra radośnie kłapiąca wielką mordą ;) nie wzrusza, ale dziecko może się bać czy zostać wywrócone. Sprawność Miłki jest niesamowita, dawno nie widziałam żeby pies w typie owczarka był taką sprężyną, ona podskakuje w miejscu wyżej niż metr. Warto by chyba zrobić rtg bioder i rozważyć domek z chęciami sportowymi, co najmniej dogtrekking, a może coś więcej.
-
Po lekach i głodówce biegunki brak. Kolacja dzisiaj będzie dietetyczna i zobaczymy, ale podejrzewam, że głównym problemem było po prostu dawanie byle czego (parówek...). No nic, jutro kontrola. Dziewczynka bardzo ładnie akceptuje bardzo małe psy, koty itd. Na spacerze nieco zbyt mocno się ekscytuje przy większych psach (do dopracowania). Jest bardzo bardzo zabawowa ;) na pewno jeśli ma mieszkać z innym psem, to najlepiej młodym i chętnym do zabaw (może być nieduży, Miłka umie być subtelna). Błyskawicznie załapała gdzie ma spać ;)