Jump to content
Dogomania

Zła.Kana

Members
  • Posts

    13
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Polska
  • Interests
    pitt i astt .;))
  • Occupation
    fryzjer

Zła.Kana's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Np. u nas jest taki zwyczaj że daje się jakieś pieniądze żeby się dobrze chował, a to ile ktoś daje to już jest jego sprawa. Niektórych ludzi nie stać na to żeby kupić psa za 2 tys. albo i więcej więc woli kupić od znajomych. Jak dla mnie to jest chore faworyzowanie psów i wyróżnianie ich bo jeden ma rodowód a drugi nie mimo tego że jeden od drugiego niczym się nie różni.:)
  2. Hej.;) nie rozumiem niektórych ludzi którzy twierdzą że rasowy pies musi mieć rodowód a sami mają "kundelki". Po co kogoś gnębić z tego względu że za symboliczne pieniądze kupił "kundla" to sprawa tej osoby która za niego płaci. Ja sama jeździłam po dwa pieski 130km w jedną stronę, też kundle bo matka to "amstaff" ojciec nie znany i jeszcze temu państwu zapłaciłam, bo głupio by mi było brać psa i nie zwrócić nawet ludziom za jedzenie które im dawali. Teraz też mam Pitbullkę Red Nose , nie ma rodowodu ale dla mnie to jest Pitbull i bez zbędnych papierów. A co do suni, na pewno ma coś w sobie z Amstaffa, ale co do jej ostatecznego wyglądu to zobaczysz dopiero jak będzie miała ok. rok, a teraz możesz sobie pooglądać zdjęcia szczeniąt Amstaffów na google.pl i porównywać .:))) Pozdrawiam .;)))
  3. Próbowaliśmy zwijać smycz aż do karabińczyka żeby nie gryzła to wtedy po rękach gryzie. Ale chłopak wczoraj z nią wyszedł na spacer i nie dawał sobie z nią rady bo tak się szarpała, to leciutko smyczą po tyłku jej dał, skrócił smycz i całkiem inny pies się zrobił. Mieszkamy ok.50 km od Lublina
  4. [quote name='chounapa']A próbowałaś jej przyczepić smycz do obroży na stałe ? W domu, po godzinie/dwóch ... pięciu .. .w końcu się znudzi i zacznie ją olewać.[/QUOTE] Tego nie próbowałam ale chętnie spróbuje.:D
  5. Tak, ona musi mieć cały czas smycz w zębach, gdy wyjdziemy z nią już gdzieś na pole, łąkę to puszczamy smycz całkowicie tak jak mówisz ale ona cały czas trzyma smycz w zębach, a nie daj boże jej zabrać bo dostaje "wściku dupy" , skacze do góry, gryzie gdzie popadnie.
  6. [quote name='Beatrx']to nie daj jej tego zrobic. Zamias smyczy dawaj jej zabawke i sie z nia baw. Ona szarpie ta smycza, bo Ty ja trzymasz i dla niej to zabawa.[/QUOTE] Próbowaliśmy już zabawek, smakołyków, próbowaliśmy chyba wszystkiego a ona dalej stawia na gryzienie smyczy.
  7. Nigdy bym nie próbowała przemocy nad moją suńką, przemoc w niczym nie pomoże, chyba jeszcze nigdy nie widziałam czegoś takiego żeby psa do gleby przyduszać, przecież ona to zapamięta i gorzej będzie jak role się by odwróciły. Ona w domu jak tylko bierze się smycz do ręki to odrazu ją gryzie i szarpie, chyba że już ją naprawdę bardzo "ciśnie" :D to wychodzi jak normalny pies, i dopóki nie załatwi swoich potrzeb to jest pies-anioł ale gdy już jest po wszystkim zaczyna się eldorado. Właśnie myślałam o smyczy łańcuszkowej ale trochę się boje że jak zacznie gryźć taką smycz to sobie zęby wyłamie.
  8. Dzięki za radę.;) Ale my już próbowaliśmy tego stawania i ignorowania ale gdy tylko chcemy ruszyć to od razu z nerwami smycz w zęby bierze, gryzie, szarpie, ciągnie. Próbowałam odwracać jej uwagę smakołykami, zabawkami ale wszystko na marne. Ja nie wiem jak poprzedni właściciele wychodzili z nią na spacery w Lublinie(!). Bawimy się z nią po kilka godzin dziennie, tylko żeby z nią wyjść musimy ją na siłę na pole wyprowadzać żeby mogła się tam wyszaleć. Mi się poprostu wydaje że poprzedni właściciele pozwalali jej wchodzić sobie na głowę.
  9. Hej. Moja sunia cały czas poluje na muchy strasznie się przy tym złości. Jak jej tego oduczyć.? I jeszcze jedno pytanie jak oduczyć jej skakania po ludziach a przy tym również takiego szczypania po ciele. Wiem że to może być jakaś jej zabawa ale boję się żeby to się w końcu nie przerodziło w agresję. Tylko jest taki problem że ona nie reaguje na żadne komendy, nie mieliśmy jej od szczeniaczka i nie wiem czy teraz da radę ją jeszcze czegoś nauczyć. ;( na spacerach też nie ciekawie jest, szarpie smycz przy tym warczy. Doradzano mi żebym dawała jej komendy "nie" "zostaw" ale ona na nic nie reaguje .;( naprawdę już nie wiem jak ją szkolić .;(
  10. A jaką karę mu podawałaś .? Bo my mamy tego Brita ale nie za bardzo jej smakuje chyba.
  11. [quote name='gryf80']powoli,pies jest u was-jak piszesz-kilka dni,nabieranie ciała trwa nawet 2 m-ce.pies jest w okresie wzrostu -to nawet dobrze że jest szczupły,przez to nie bedzie miał problemów ze stawami,dokupcie jej jakis dobry preparat witaminowo-mineralny w proszku lub w tabletkach[/QUOTE] A czy mógł(a) byś mi jakiś dobry preparat doradzić.? :) dzięki .;)
  12. Witam. Mam problem, kilka dni temu przygarnęliśmy sunie Red Nose i niepokoi nas to że widać jej żebra i jest strasznie sucha mimo że waży jakieś 20 kg. Sunia ma obecnie 8 miesięcy i chcielibyśmy żeby wyglądała ładnie a nie tak jak byśmy jej nie dawali jeść .;( dajemy jej 3-4 posiłki dziennie plus cały czas ma dostęp do suchej karmy. Poprzedni właściciele karmili ją ryżem z warzywami, dawali jej owoce, robili jej kleiki ale przecież pies na takim jedzeniu ciała nie nabierze. U nas nie chcieliśmy diametralnie zmieniać jej przyzwyczajeń z dnia na dzień więc trochę ulepszyliśmy jej jedzonko. Gotujemy jej ryż z warzywami i mięskiem, kupujemy jej tzw. psie puszki mięsne i ma cały czas dostęp do karmy Brit Premium Junior mimo to nie widzimy żadnej poprawy, nie nabiera ciałka. Dodam jeszcze że mała była odrobaczona. Może ktoś z was miał podobny problem i mu podołał więc liczę na waszą pomoc. Z góry dziękuję .;) Pozdrawiam .;)
  13. Witam. Jestem tu z tego względu że już nie wiem co mam robić. W piątek przygarnęliśmy 8-mio miesięczną sunie Pitbull Red Nose , mieliśmy już kiedyś amstaffa który trafił do nas jak miał 2 lata i było z nim mniej problemów niż z sunią. Problem polega w tym że jak jest w domu to jest psem "do rany przyłóż" ale gdy wychodzimy na dwór wstępuje w nią diabeł, gdy wychodzimy od razu gryzie smycz i strasznie przy tym szarpie, gdy smycz próbujemy jej zabrać zaczyna skakać dość wysoko i warczy. Wczoraj jak tak wariowała to udało się się nawet jakimś cudem kolczatkę ściągnąć. Tylko nie piszcie że trzeba jakoś jej uwagę odwracać bo ona na nic nie reaguje:shake:. Może ktoś miał taki problem i wie jak to skorygować.?:-( z góry wszystkim dzięki i pozdrawiam.
×
×
  • Create New...