Jump to content
Dogomania

mikusik123

Members
  • Posts

    38
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mikusik123

  1. Witam. Po prostu cud. W moim osiedlowym sklepie znalazłem karmę royala dla średnich psów. Sprzedają ją na wagę z 15 kilogramowych opakowań. I tu mnie zgasiło, bo liczą sobie 3,50 za kg. No więc przeszliśmy z Nikiem na tą suchą karmę. Wcześniej nie mogłem, bo to niestety za dużo kosztowało. Mój psiut waży około 15-20kg, a jest tylko na suchym, bo niczego innego nie toleruje (zdziwiło mnie to, bo jest ze schronu). A ile Wy płacicie za karmy?
  2. [LEFT]Nie ma co gdybać i jak najszybciej iść do weta.Z biegunką nie ma żartów szkoda psiaczka:placz: Ty myślisz żę ja Bóg wie co robię temu psu chyba :-o Dzwoniłem do weta. I kazał przynieść próbkę kału (jak to okkreślił dużą i świeżą blee) i okazało się że to co ja nazywam biegunką on nazywa coś tam średnim i jest to jak najbardziej normalne fizjologicznie. Jednak dostał preparat na oczyszczenie wątroby i jestem już spokojny. Teraz problemik z babcią ;) bo Nikuś zaczyna "kłaczyć" :lol: Pozdrowienia Mikołaj [/LEFT]
  3. Witam. Dawno nie odzywałem się, ponieważ nie miałem dostępu do neta. Teraz mam pytanie Niko od jakiegoś miesiąca ma bezustanną beigunkę. Może zdarzyło sie trzy razy że załatwił się normalnie. Zawsze jak jestem u weta zapomnę się spytać. I tak muszę zadzwonić ale tak dla zasady piszę tutaj. Niko nie dostaje suchej karmy (wet poradził żeby na razie nie podawać - przykry zapach z pyska) tylko gotowany ryż bądź kaszę z mięsną wkłądką czasem drób czasem wołowinka lub wątróbka. Proszę o pomoc Pozdrawiam Mikołaj
  4. Ja żadnego problemu nie miałem. Niko za kawałek kiełbaski oddałby życie i nie za bardzo go obchodzi co jest w tym smakołyku. Swoją drogą podejrzewam, że ona nie zawsze czuje smak tego co zjada (za szybki jest) :)
  5. Ja niechcący nauczyłem psa robienia qpy w jednym miejscu. Ale był to problem, bo było to w tzw. małym ogródku z praoma kwiatkami i krzewami pod blokiem, którym opiekuje się moja sąsiadka i już mnie cho... brała jak Niko znów tam narobił a ja musiałem to szybko sprzątnąć żeby się nie zorientowała więc terz chodzę okrężną drogą i znów ma jedno miesjce ale na łące na nieużytkach :) Pozdrawiam Mikołaj
  6. ja tez zapomnialem sie weta spytać,a le teraz zapszek bardzo znacvząco osłabł po prstu jest jak u innych psów. Jednak co do stanu jego uzębienia mkam pewne wątpliwości i jak bede u szczepienia to poprosze weta zeby go obejrzal. Pozdrawiam Mikołaj
  7. Tak piesek ze schronu. Do weta w poniedziałęk zadzwonię najpierw. Bo byłem w śroe u jednego a w czwartek u drugiego, schroniskowego i żaden nic mi na ten temat nie mówił. Być może że było to nieodpowiednie odżywianie. Pozdrawiam Mikołaj
  8. Witam. Mam pytanko o czym może świadczyć brzydki zapch z pyska psa oraz jak go zneutralizować, biorąc pod uwagę że nie jest to zależne od stanu uzębienia, bo piesek ma wspaniałę ząbki. Pozdrawiam Mikołaj
  9. Nadal nie rozumiem ixiony no ale cóż. Tak bywa. Co do tego co napisała MonikaP sam poznałem prawdopodobnie tego "wzorajszego" pracownika schroniska i nie byl on zbyt miły i gadatliwy, jakby nie zależało mu na tym, żeby pies znalazł dom. Ale prawdopodbnie sprawiał tylko takie wrażenie, ponieważ jeżeli nie obchodziłby go los tych psów, to po prostu by tu nie pracowal. A należy zauważyć, że w poznańskim schronisku nie jest brudno, a psy są zadbane ( w miarę możliwości), będąc tam nie znlazłem ani jednego brudnego, czy skołtunionego psa. Nie wiem jak jest w innych schroniskach, ale podejrzewam, ze czasem gorzej. Pozdrawiam Mikołaj
  10. Ag=ha i jeszcze malutka dygresja co do jej wypoiwedzi o wolontariuszach. Moja/mój droga/i (nie wiem jak pisać załóżmy że ona) wolontariusz zajmuje się zwierzętami w schronisku z własne i nieprzymuszonej woli. Pracownicy, którzy karmią, pielegnują zwierzęta, ogólnie zajmuja się schroniskiem otrzymują za to pieniądze. Czy ty chciałabyś harować po osiem godzin dziennie za darmo?? Bo ja nie za bardzo.A myślisz, że dzięki komu te zwierzęta znajdują nowe domki, po za tym, że przyjdzie ktoś do schroniska i od ręki weźmie psa? Kto pisze różne ogłoszenia, wystawia aukcje itp. ([B]TU UKŁON DO WSZYTSKICH DOGOMANIAKÓW ZAJMUJĄCYCH SIĘ TYM WIELKIE DZIĘKI ZA TO CO ROBICIE). [/B]Tego nie robią pracownicy schroniska a wolontariusze!!!! Dlatego nie rozumiem dlaczego masz taki uraz do wolontariuszy?? Pozdrawiam Mikołaj
  11. Jak byłem u swojego wujka dorwałem świetną książkę, ztym że nie znam tytułu ani autora, ponieważ jest ona w rozsypcer nie ma ostanich 3 czy cztrech stron i tak samo jest z pierwszymi. Książka w języku angielskim, a conajważniesjze zawiera wszystkie metdoy jakie przeczytałem w książkach Fishera, Fennel, oraz wypowiedzi treserów, a co najważniejsze wszystko wytłumaczono łopatologicznie. Pozdrawiam Mikołaj
  12. Truskafka nie strasz mnie.:lol: :lol: Bo ja chce właśnie takiego psiaka uczyć. Schorniskowego, koło 1-3 letniego i mam nadzieję, że coś mi się uda jeszcze z nim zrobić. Pozdrawiam Mikołaj
  13. Witam. Byćmoże znalazło się to już w innych topikach jeśli tak to proszę o linki, ponieważ jakoś nie mogę się wyznać w f wyszukiwarce forum. Mianowicie chodzi mi o to, abyście napisali w jakis sposób nauczyliście swoich psów komend: -siad -waruj (leżeć) -daj łapę -daj głos . Pozdrawiam Mikołaj
  14. łacina do sprawdzenia skłądu w języku łacinśkim nie jest potrzbena bo np. biorąc lek ludzki i lek psi wychodzi na to że [I]calcium[/I] to [I]calcium[/I] i nie chce być inaczej.:lol: an3czka mówiłąś, że psie leki kupuje się tylko u weta - nieprawda, bo ja mam niedaleko siebie aptekę z lekami dla psów (mieszkam w Poznaniu) a n była też kiedyś w Poznaniu na ulicy Wielkiej, ale teraz albo jej nie ma albo już tego nie prowadzą, nie apmiętam teraz. Pozdrawiam Mikołaj
  15. [quote name='martavantos']W moiej rodzinie jest osoba zajmujaca sie medycyna i o ile mi wiadomo [U][B]leki odrobaczajace ludzi sa na sakiej samej bazie zrobione jaki ludzkie tylko sa cztery razy drozsze[/B][/U][/QUOTE] [quote name='martavantos']Jak sami wiecie leki [U][B]ludzkie sa tansze[/B][/U] niz dla zwierzat[/QUOTE] No dobra czy tylko ja czegoś tu nie rozumiem??:crazyeye:
  16. A ja mam taką pod nosem. Co prawda asortyment jest dość maly (ponieważ jest to mała osiedlowa apteka), ale najważniejsze szczepionki, lekarstwa itp. są w niej. Nie jest także problemem ściągnięcie leków, ponieważ max. dwa dni póxniej po powiadomieniu farmaceuty o chęci kupna lekarstwo już na nas czeka. Pozdrawiam Mikołaj
  17. A czy zdarza się, ze do was przyjeżdzą przedstawiciel firmy? Bo mnie by się to jakoś nie uśmiechało. tak jakoś glupio trochę.
  18. :cool3: :cool3: :cool3: To mnie zgasiliście, a nie wpadliście na pomysł, ze niektóre apteki także prowadzą asortyment dla zwierząt, to wbrew pozorom dla apteki jest bardzo opłacalne, ponieważ jest taniej niż u weta. A tak w ogóle to jaki ludzki lek można by podać kotu czy psu na odrobaczenie?? Aspirynę??:lol: :lol: Pozdrawiam Mikołaj
  19. Mokka dzięki ci za porady. Pozdrawiam Mikołaj
  20. Witam. Niedługo będę miał psiutka ze schronu i nie do końca wiem jak się zabrać za czyszczenie jego ząbków. Szczerze mówiąc mam niemałego stracha, bo nie wiadomo co prawie nieznajomemu psu może odstrzelić. Zdaję sobie sprawę, że należy z tym poczekać, ąz się do mnie przywyczai itp. Ale jak się do tego zabrać? Jak go nauczyć, że to nie jest nic złego? Osobiście sam też nie lubię jak ktoś mi grzebie w ustach np. dentysta, psy pewnie też tego nie lubią ;) Pozdrawiam Mikołaj
  21. Dzięki. coś niecoś z tych tytułów przeczytam
  22. coztego i tu pojawił się nam dylemat co nie, bo mi się wydaje (może się mylę, nie jestem ekspertem), że jeśli pies np. koniecznie chce z nami spać i my mu na to pozwolimy to takie zachowanie będzie się przedkładać na inne rzeczy.
  23. Vidge, a na przykłąd na co? Zarzuć tytułami od nadmiaru wiedzy przecież głowa nie boli. Jestem początkującym psiarzem (piechu dopiero w ferie), naczytałem się już dużo, ale im więcej tym lepiej. pozdrawiam Mikołaj
  24. Milosz w pełni cię popieram. Co prawda jeszce nie amm psa i pewnie czasem nie będę mógł się oprzeć, żeby nie przytulić w moim cieplutkim łóżeczku takiej bidulki, która przeszła już bardzo dużo i to właśnie przez ludzi, ale nmie można psu an wsyzstko pozwalać i taka jest prawda. Książkę "okiem psa" dokładnie przestudiowałem i mam mieszane uczucia, ponieważ dobre zahcowanie jednym, ale John Fisher opisywał psa jako coś co ma nam być posłuszne i nie można mu okazywać zbyt wiele czułości. No ale cóż wszystko ma plusy i minusy. Pozdrawiam Mikołaj
×
×
  • Create New...