-
Posts
4268 -
Joined
-
Last visited
kaerjot's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
No to ładna kicha, strasznie mi przykro. Mój bank robił sobie jakieś zmiany w systemie i miałam w zeszłym roku różne kłopoty z nimi, ale jakoś nie pomyślałam o sprawdzeniu zleceń stałych. Dziś obejrzałam historię i wyszło mi, że ostatnia wpłata poszła w sierpniu 2013. Poproszę o numer konta na jaki mam wpłacać i dajcie znać gdyby znowu coś się zepsuło.
-
Przebudzenie Dino. Dino odszedł w ramionach swojej Zuli...
kaerjot replied to brazowa1's topic in Tęczowy Most
Wiola, jak tam Saga? Napisz coś. Zula, moja Klara też miała zaparcia, dostawała Royal Fibre Response. -
[quote name='gameta']no, a ja właśnie się dowiedziałam, że sucz rodziców ma guza na listwie mlecznej :( Właśnie jestem na etapie poszukiwania TANIEGO weta, który się tym DOBRZE zajmie. Masakra. Jak nie urok to sraczka. Nawet nie przemarsz wojsk :shake:[/QUOTE] Gameta, ja zawsze jak coś poważnego to do Oliwy na Kaprów, może nie jest to najtańsza klinika, ale mają na miejscu cały sprzęt. Osobiście najlepiej dogaduję się z J.B. - nie wiem czy można podać nazwisko, ale w spisie personelu znajdziesz ;)
-
Maupo, a czy ty tylko obroże szyjesz? Ja sobie wymyśliłam, że chciałabym mieć taką krótką pętelkę dopinaną do obroży, to się chyba pejcz w zoologach nazywa. Dałoby się w komplecie z jakąś śliczniastą obróżką u Ciebie zamówić? Tylko wiesz to dla czegoś w stylu owczarka, więc chyba trochę większe niż dla bulwiaków.
-
[quote name='Maupa4'] Nie mam już do niej siły - nie minęło jeszcze osiemnaście godzin (!) od operacji a ona już MUSIAŁA iśc na dwa spacery. Inne leżą, odsypiają, dają koło siebie "chodzic, pielęgnowac" a ta jak wariatka popyla jak nakręcona ... a jak z nią nie wyjdziesz to drze japę jak wściekła. Jak jej pomóc jak ona "sama wie co dla niej najlepsze" ... :-( [/QUOTE] Mówiłam kaszubski materiał, jakbym moją Klarę widziała. Nieważne było, że rozcięta prawie od gardła po ogon, że na szwy cała szpula nici poszła, mało ją to obchodziło. Dzień po operacji była zawsze afera pod tytułem : ONA CHCE NA SZAFĘ !!!! Ona nie będzie siedziała na poduszkach, kocach, kołdrach czy czym tam jeszcze na podłodze, ONA CHCE NA SZAFĘ !!!! Masakra. A jak już się poddawałam i wkładałam ją na tę szafę to skubana potrafiła zeskoczyć, tylko po to, żeby samej wskoczyć.
-
A jak Buka się czuje? Wiem, że przeszłaś ze swoimi już niejedno, więc głupio mi się wypowiadać. Miałam kotkę, która walczyła z rakiem 10 lat, po iluś tam operacjach zrobiliśmy histopatologię. W jej przypadku guzy były złośliwe, miałam dziwne wrażenie, że dostałam czymś ciężkim, w kwestii dalszej opieki nad Klarą nie zmieniło się NIC. Ta wiedza nie była mi potrzebna, nic nie wniosła. Klara, jak Buka była z nad morza, to twardy kaszubski materiał, one nie poddają się łatwo.
-
To się nazywa CUD