Takich to tylko ogolić!!!
Ale nie martw się, jak pisali poprzednicy po roku, przy prawidłowym trymowaniu wróci do normy. Miałem podobny przypadek ze swoją suką. W wieku dwóch lat została „ogolna” przez praktykantkę pewnej znanej w Wwie psiej fryzjerki. Koszmar!!! Na szczęście trafiłem do prawdziwego hodowcy – hodowczyni? i po ok. roku było OK.