-
Posts
248 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Wrocław
myszsza's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Daria jest bardzo ładna i mądra. Przyszłego towarzysza jej życia ominie koszt i stres (tak, stres, miesiąc temu sterylizowana była Grita, więc wiem) sterylizacji. Suńka jest młoda, chętna do współpracy z człowiekiem, jak to dla ONków charakterystyczne. Nie jest psem skrzywionym, mimo paru trudnych miesięcy, więc nadaje się dla nawet średnio doświadczonych psiarzy. Nie dajmy jej zmarnieć w schronisku! Nasza Grita spędziła w przytulisku raptem pół roku i pewnie już nigdy nie będze pewnym siebie psem. Daria ma jeszcze szansę, która maleje z każdym tygodniem. Napiszę jeszcze to, co wie każdy towarzysz ONka: ta rasa jest wyjątkowa.
-
I ja też jestem dobrej myśli, młoda, ładna, mądra i wesoła. Ile możliwych domów czeka na taką suńkę?
-
Sunieczka piękna, jak marzenie. Nie wierzę, że nie ma nią chętnych. Do tego bardzo młoda i jeszcze nie skrzywiona. Do góry, kochana.
-
[quote name='Poker']czegoś tu nie rozumiem. To od kiedy Emir oddaje psy do schroniska?:crazyeye:[/quote] Napisałam później, że jednak nie jest w Emirze, jest u wolontariuszy, pomyłka, przepraszam. Link do niej jest ze strony Emira, stąd ma pomyłka.
-
[quote name='Nyu']Była karmiona obierkami od ziemniaków? Zamknięta w komórce? Co to w ogóle za potwory się nią zajmowały? :mad: Coś okropnego! Jak reaguje na koty? Nie może trafić do schroniska... Już wystarczająco się nacierpiała.. Spróbuję pomóc w szukaniu domu, transport możliwy? Jezu.. :shake:[/quote] A ile ludzkich potworów "zajmuje się" psami? Po to jest to forum, by było ich jak najmniej.
-
Jeszcze jedno, przekopiuję to, co napisałam na owczarku, może być ważne: "Jeszcze jedno: Aga pisze, że jest mniejsza niż inne ONki, ale to chyba oznacza, że jest właśnie prawidłowych rozmiarów, większość znanych mi ONków jest po prostu za duża." Pozdrawiam dogomaniaków, ja i Grita (harbutowicka Negritta).
-
[quote name='*Gajowa*']Czy sunia jest we Wrocławiu ? Czy można liczyć na lepsze zdjęcia ?[/quote] We Wrocławiu jestem ja, niejako pośredniczka. Suńka jest pod Warszawą. Kontakt może być na numer komórki podany na stronie Emira, lub do mnie, przez dogo. Co do zdjęć, zapytam.
-
[quote name='beka']A gdzie jest ta sunia???[/quote] Sunia jest pod Warszawą u wolontariuszy.
-
Wstawiam komentarz Agi: Mała w ogóle nie zdradza przejawów agresji [IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/smile.gif[/IMG] Sama radość zawsze i wszędzie [IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/smile.gif[/IMG] Każdy dzień to wyzwanie i przygoda [IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/smile.gif[/IMG] Merdanie ogonem i skakanie na każdego (jest tego oduczana). Pewnie kot by ją szybko nauczył gdzie jest jej miejsce [IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Komentarz mój: Z moich psio-kocich doświadczeń wynika, że jeśli w domu już jest kot, to lekko onieśmielony pies nie będzie przejawiał żadnej agresji. Większość moich znajomych hoduje i psy i koty. Grita koty strasznie gania, ale nie "własne" [IMG]http://www.joemonster.org/phorum/images/smiles/biggrin.gif[/IMG] Skoro Daria kotów nie zna, nie widzę powodu, by ich nie tolerowała. Zresztą, owczarki mają wysoko rozwinięty instynkt opiekuńczy. Czasu jest mało, a piesowa młoda, ładna i wesoła. Jeszcze. A w schronie...
-
Teraz Daria jest na tymczasie u wolontariuszy. Ma miesiąc, najwyżej półtora. Potem schron :(((
-
Możemy sprawić, by dalej było lepiej. Nie znam suńki osobiście, ale kocham wszystkie psy, a szczególnie Onki, wklejm zatem post koleżanki z innego forum: "Oto zdjęcia Darii. Jest pogodną, pełną energii suczką. Ma około 7 miesięcy. Dzieciństwo (razem z bratem który szybko znalazł dom) spędziła zamknięta w komórce. Nie znała ludzi i innych psów. Była karmiona odpadkami (głównie obierki z ziemniaków). Jest bardzo ciekawa wszystkiego i towarzyska. Musi się nauczyć wiele bo od niedawna ma kontakt z innymi istotami i np nie odczuwa strachu i nie wie co wolno a czego nie. Ale na szczęście uczy się szybko, błędów nie powtarza i pilnuje się na spacerach. I do tego robi niesamowite miny :) Nigdy nie spotkałam psa z taką mimiką :) Jest mniejsza niż ONki i już większa nie będzie. Ze względu na rozpierającą ją energię potrzebuje przestrzeni i spacerów. Jest kochana i tyle. Myślę, że da wiele radości i uśmiechu temu kto ją przygarnie. " [URL="http://img36.imageshack.us/my.php?image=daria1b.jpg"][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/6159/daria1b.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img193.imageshack.us/my.php?image=daria2.jpg"][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/9804/daria2.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img193.imageshack.us/my.php?image=daria3.jpg"][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/513/daria3.th.jpg[/IMG][/URL] Te fotki nie oddają w pełni jej urody. W tej chwili przebywa w Emirze, ale nie może tam długo zostać. Podaję linka do Emira, tam są kolejne zdjęcia i telefon kontaktowy. Można również kontaktować się przeze mnie. [url=http://fundacja-emir.org/aktualnosci/WOLONTARIAT/WOLONTARIATWARSZAWA/daria_Kasia14042009.htm]Schronisko dla bezdomnych ps
-
[quote name='grazyna9915']Już wiem, dlaczego Magda222 nazwała swoją podopieczną z Krężla Negra.:p Wygląd podobny i charakterki tak samo strachliwe. Jedyna różnica, to taka, że krężlowska Negra musi trochę obrosnąć po nużeńcu. Zresztą sami zobaczcie, siostrę Negry, czyli Negrę.:loveu: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10950162#post10950162"][COLOR=royalblue]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10950162#post10950162[/COLOR][/URL] Negrusiu teraz już będzie tylko dobrze. POWODZENIA![/quote] A moja to też taka "siostra". I nawet imię miała kiedyś podobne - Negritta (teraz to Grita). [URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=15271&highlight=negritta&page=26[/URL]. Pozdrawiamy serdeczni, życząc powodzenia.
-
Negritta już Grita -w nowym domku, nowe fotki str. 18
myszsza replied to Ksera's topic in Już w nowym domu
Griteczka jest kochana i prześmieszna, czasem zazdrosna o kota, czasem grymaśna przy misce. Najzabawniej jest rankiem, gdy stęskniony pieszczot pies, wiedząc, że nie może włazić do łóżka, stawia tylko przednie łapy i "pies mi mordę lizał", nie da się potem spać. A ogonem bębni tak, że dzieci z pokoju obok spać nie mogą. Strachliwa jest i pewnie będzie, ale z tego strachu domu pilnuje jak niewiemco: szczeka donośnym barytonem na wszystko, co uzna za zagrożenie, no bo człowieki są takie bezbronne :) Cieszę się, że jakoś przeżyła Święta na 16 osób, choć większość czasu spędziła pod kanapą. Na spacerach jest najbardziej lubianą sunią, bo zero w niej agresji, za to miłość do każdego psia. Porobiłam parę zdjęć, słabej jakości, bo komórką. Wstawię jutro. papa -
Ludkowie kochani! My tu na tym forum jeteśmy razem, by się wspierać, a nie kłócić. Są oszołomy, którym nie przychodzi do głowy, że psy bywają różne, tak samo jak ludzie. To, że ja WIEM, że moja sunia ma w sobie tyle agresji co wykastrowany patyczak, nie oznacza, że wiedzą to wszyscy. Jest duża i czarna i ma bardzo białe zęby. Więc zawsze, gdy widzę człowieka, z psem, czy bez, biorę ją na smycz, by nie doprowadziła miłej starszej pani do zawału. I o to przecież chodzi. Nie kłóćmy się z innym psiarzami, nie rzucajmy pseudożartobliwych wypowiedzi (nie, nie gryzie, połyka w całości), tylko strajmy się nasz punkt widzenia wytłumaczyć. To się jak dotychczas, przynajmniej u mnie sprawdzało. Nie wierzę, że jak ktoś ma psa, to może być głuchy na miłą rozmowę. Może w ten sposób? Tak sądzę ja, myszsza.
-
Pń-Supeł ze śmietnika-wyrzucony w worku aby sie udusił-MA DOM!!!
myszsza replied to GoniaP's topic in Już w nowym domu
Stworzeniu (bo to nie człowiek i nie zwierzę), które tak postąpiło ze szczeniakiem, chętnie bym zrobiła to samo. Są takie duże worki. A bardzo mi się podobają te dziewczynki, rośnie młode pokolenie o ciepłych serduchach. Ale wiele się nacierpią, bo okrucieństwo i nieczułość w naszym kraju są codziennością.