Jump to content
Dogomania

karenina

Members
  • Posts

    1791
  • Joined

  • Last visited

About karenina

  • Birthday 06/26/1976

Contact Methods

  • AIM
    1111955
  • Website URL
    http://forum-romanum.pl

Converted

  • Location
    Łodz
  • Interests
    psy, pieski, pieseczki ...

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

karenina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

11

Reputation

  1. [quote name='Naevia']karenina, kości ogólnie nie poleca się podawać osobnikom z podwyższonym fosforem i obciążoną wątrobą (ciężej się trawią co bardziej obciąża wątrobę)...zdania są w sumie podzielone...i pewnie organizm jednego psa w takim stanie jak moja będzie sobie z tym radził doskonale, a inny nie...mam mętlik w głowie co do kości...fosfor mnie odstrasza...jak się wcześniej zastanawiałam nad barfem to chciałam mielić kości drobniutko, bo moja mała to za dużo "przygód" zdrowotnych już miała... tak, dużo osób chwali i poleca ostropest. warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią) Z tym olejem to chyba masz racje...gdzieś już czytałam o tym syfie... szkoda, że nie wypowiesz się na temat zdrowia mojej małej, miałam nadzieję, że jako hodowca charcików powiesz mi co nie co pod kątem rasy...i lepiej mi zapytać "obcego" hodowcę, który będzie całkiem obiektywny... tak tylko dla swojej wiadomości na przyszłość, czy według Ciebie inbred powyżej 3% jest niezbyt korzystny? jaki jest najlepszy...najbezpieczniejszy? czy nie ma czegoś takiego...? Jeśli zechciałabyś mi napisać, jak karmisz pieska, którego ledwo odratowano, byłabym bardzo wdzięczna...[/QUOTE] Moj chorutek je to co wszystkie inne moje psy- w zarysie napisałam o tym wyżej. Fosforu jest duzo w wielu produktach- nie tylko w kosciach. Aby unikac fosforu trzeba by np. całkiem wyeliminować wątrobe; niekorzystny stosunek fosfor-wapn ma tez wieleproduktów mlecznych, np. sery białe, serek wiejski. Najbogatszy w wapno jest prawdziwy zołty ser. Korzystny stosunek potas-wapn maja no nieczyszczone zołądki ( bardzo podstawowe jedzenie w karmieniu barf ). Ja jak napiałasm nie odwazyłabym się wyeliminowac kosci, moje weterany maja wyniki jak młode psy- ale to moje psy. Inbreed bywa bardzo dobrym narzedziem hodowlanym- ale nie na oslep. Napisałam- spytaj hodowce, jesli nie jestes z nia w kontakcie tylko tak sobie tu piszesz zeby pisac- wielka szkoda. Dla mnie inbreed powyzej 10 % to za duzo, dla mojej amerykanskiej przyjaciółki za duzo to 20 %. Każdy ma swoje zdanie, wiedze, mozliwosci i swoje sumienie.
  2. U mnie na barfie sa wszystkie psy, w tym także pies wyrwany smierci z rak, po spozyciu trucizny na slimaki. U niego wątroba, trzustka i nerki były w fatalnym stanie, a na barfie ma całkiem niezłe wyniki, teraz bedzie miał 10 lat, a zatruł się w wieku 15 mcy. Warzywa gotowane- po co i dlaczego? Oleje trzeba rotowac, ja z załozena unikam tych z ryb, olej z łososia nie jest biologicznie czysty- łososie hodowlane karmione sa bóg wie czym, sama ich nie jadam, psom tez dawac nie bede. Drozdze jak najbardziej, do tego algi/spirulina. Tranu ja nie podaje. Ja nigdy nie odwazyłabym sie nie podawania kosci, a skorupki to sa u nas dodatkowo. Mięsa roznorodne, może nie za "cięzkie"- czyli bez baraniny, wieprzowiny. Na temat jej wyników sie nie wypowiadam bo to nie moj pies, w regeneracji watroby bardzo dobrze sprawdza sie u psów ostropest plamisty ( milk thistle) ja kupuje olej z ostropestu. O inbreedzie też Ci nic nie powiem, bo nie jestem jej hodowcą, z nim porozmawiaj- po co i dlaczego, na jakiego wybitnego i zdrowego przodka, i co było celem. Decydując się na taki miot trzeba mieć jakiś plan i zamysł, bo to nie jest zabawa dla każdego.
  3. Naevia, jesli chcesz porozmawiac o karmieniu charcika BARF chętnie pomogę. Moje psy jedzą tylko BARF. I troche off topic- ale nie mogę wytrzymać. Charciki NIE sa psami skazanymi na złamanie łapy przy skoku z kanapy. Jesli ktoś tak twierdzi - nie zna charcików. Zapraszam do mnie. To NORMALNE zdrowe psy, mogą biegac i skakac. Tylko musza byc dobrze odchowane i chowane. Charciki NIE są rasą rzadką. Sa pod względem liczebosci drugą, max trzecią rasą w gr.X na wystawach w PL i nie tylko. Charciki NIE maja małej puli genetycznej. Juz nawet nie wyjezdzajac z PL mozna pokryc suke tak by miec COI wysokosci 3%, albo i 0%. Liczone na 10 pokolen.
  4. Asia, na myśliwską charty moga, tak samo jak u nas.
  5. Tatuaz schroniskowy albo z PKPR. [quote name='kika22']Został znaleziony około 5-letni amstaff z tatuazem JKE 721? Może ktos bedzie umiał rozszyfrowac ten tatuaz?[/QUOTE]
  6. [quote name='a_niusia']nostryfikacja espresowa trwa tydzien jesli przyniesie sie rodowod w odpowiedni dzien tygodnia-czyli tego dnia, kiedy wysylaja je do warszawy. tak mi powiedziala pani w zwiazku. ja rosyjski rodowod przynioslam w piatek, zaplacilam haracz i faktyczne w nastepny piatek juz byl do odbioru-wiec to dziala. jesli chodzi o nr rejstracji oddzialowej to w przypadku zagranicznego rodowodu dostalam go dopiero jak rodowod zostal nostryfikowany.[/QUOTE] Papiery na expres każdy oddział ma obowiązek wysłać do warszawy kurierem nastepnego dnia! nie ma zadnego ale w tym wypadku i jesli ktoś w odziale mowi inaczej- to stara sie oszczedzic kase ;) [quote name='Metheora']Dziekuję za odpowiedzi, tydzień to nawet nieźle :) szczenak sprowadzony moze być wystawiony w klasie Baby po ukończeniu 3 miesięcy, ALE nie uda mi się go zgłosić na wystawę bez nostryfikacji dokumentów? muszę je mieć przed uplywem terminu zgłoszenia?[/QUOTE] Zgłosic mozesz, na hodowce z zagraniczym numerem rejestracyjnym, tego Ci nikt nie zabroni.
  7. Expresowa tydzien, normalna 5 tygodni.
  8. [quote name='filodendron']A to nie jest zwiazane z dostosowaniem przepisów do prawa unijnego? Bo od tego roku paszport dla psa (na terenie Unii) jest ważny wyłącznie z chipem. Tatuaż nie wystarczy.[/QUOTE] Nie do konca. Zwierzęta którym zrobiono tatuaz przed 3 ( chyba 3) lipca 2011 i tatuaz jest czytelny- NIE muszą być chipowane.
  9. karenina

    Barf

    [quote name='Monia85']A nam niestety BARFowanie po ciąży suczki padło. W II połowie ciąży suczka odmawiała jedzenia, a tym czasie nie chciałam jej głodować. Próbowałam prawie wszystkie rodzaje mięsa, nawet bez kości (surowe) i nic nie tknęła. Teraz gdy karmi to też niechętnie je BARF, a przecież teraz tez jej przegłodzić nie mogę. Czy ktoś się spotkał z takim wstrętem do surowego podczas ciąży i karmienia. Przed ciążą jadła, aż jej się uszy trzęsły i widziałam dobry wpływ jaki na nią to karmienie wpływa. Może jak szczeniaki będą większe i odstawie je od cyca to wszystko wróci do normy. Na razie jest na puszkach, gotowanym i wyjada sucha karmę kotu.[/QUOTE] U mnie zdarzają sie takie suki, ale odmawiają surowizny dopiero na kika dni przed porodem lub już po. I nie wiem na ile suczy organizm jest " mądry" - ale zdarzyło mi się 2 razy, ze suka w mnogiej i wysokiej ciązy - jedząca duzo surowego - zaraz po porodzie miała problemy jelitowe- wiążące sie z zaleganiem w czasie ciazy w jelitach resztek niestarawionego miesa, które po porodzie szybko wpadały w proces gnilny. -Taka jest konkluzja moja i wetów. Od tych 2 przypadkow suki które wsuwaja surowe w szalonych ilosciach na kilka dni przed porodem staram sie "oczyscic"- dodaje otreby moczone w kefirze , wiecej warzyw/owocow ( moje uwielbiaja jabłka). No a suki które surowego ne tkną niestety wchodzą na starter -poki do surowego nie zechca wrocic, zazwyczaj jak maluchy maja 3-4 tygodnie suka juz surowe je bez problemu. Ja mam rase mini, i boje sie tęzyczki i innych atrakcji, i u nas gotowane/puszki odpadaja.
  10. [quote name='Lotty']Wielkie gratulacje:-):-). My nadal czekamy.:shake:[/QUOTE] Do nas 9 grudnia przyszło potwierdzenie INTera skonczonego 18 wrzesnia, byłam zszokowana ze tak szybko.
  11. [quote name='panbazyl']ja też, ale mam badania zrobione w laboklinie. czarno na biały z pieczęciami urzędowymi.... czyli co - miedzy bajki włożyć skutecznośc szczepionek.[/QUOTE] Ja tez robiłam niedawno przeciwciała, i szczeka opadła i nam i wetom jak wrócił wynik- 0.002 - jak powiedzieli weci wyzsze wyniki daje badanie u szczeniat które szczepione nigdy nie były, a odpornosc maja tylko z mleka matki.
  12. Wstawiam ponownie- plan wspomagania opracowany przez moją koleżankę ( lekarza medycyny ludzkiej :P ) Arnica 5 CH Actaea racemosa 9 CH Caulophyllum 5 CH Wszystkie leki dopaszczowo Na tydzień przed porodem 1x dz Arnica 5granulek , jak suka zacznie się przygotowywać do porodu :temp, kopanie itd włączyć dodatkowo Actaea racemosa 1xdz. 5 granulek Jak zaczną się skurcze przed odpłynięciem wód płodowych Actaea co 30min., a po odpłynięciu wód co 15min.Jeśli stwierdzi się ściśnietą szyjkę macicy , to wprowadza się Caulophyllum tez 5granulek co 15min , a Actaea wycofuje na ten czas. Po porodzie powracamy do Arnica 2xdz , a potem 1xdz prze około tyg. W skrócie Arnica ma ułatwić poród w sensie wysiłku fizycznego i zapobiec ew. krwawieniom. Actaea reguluje akcję porodową , skurcze staja się bardziej efektywne. Caulophyllum powoduje rozwarcie, rozluźnienie szyjki macicy. Można w czasie porodu stosować naprzemiennie Actaea i Caulophyllum co 15min., jak płody zatrzymuja sie w kanale rodnym. ([I] ja stosuje RAZEM- daje 3-4 granulki jednego i drugiego[/I] ) W razie kłopotów z laktacja: Ricinus 5CH 5 gr. 2xdz
  13. [quote name='Buszki']Dzięki,teraz mamy już szóstkę :).[/QUOTE] Gratulacje !
  14. karenina

    BARF dla yorka?

    Z moich obserwacji psy małuch ras jedzą wiecej. Zwłaszcza te które sa aktywne fizycznie. Moje charciki jedza 4-6% ( dorosłe) i u ani jednego nie ma nawet grama zbednego tłuszczu.
  15. Nie dalej jak tydzien temu dostałam z Opola i Miskolca potwierdzenia CACIBów ( za 2010 )- w 2010 w sieprniu dostałam 2 INTery - wszystkie CACIBY normalnie na nich były. Niech damy w ZG nie wymyslają , chyba maja za mało pracy i im sie nudzi ..
×
×
  • Create New...