Jump to content
Dogomania

HUSKYTEAM

Members
  • Posts

    787
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    9905203
  • Website URL
    http://www.huskyteam.eu

Converted

  • Location
    Warszawa

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

HUSKYTEAM's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [QUOTE]legendarnego psa zaprzęgowego, który pokonywał (i pokonuje nadal) tysiące kilometrów[/QUOTE] Co Ty za głupoty wypisujesz? Psy na północy traktowali jak siłę roboczą z braku lepszych możliwości. Psy biegały po kilkanaście kilometrów, wielkimi zaprzęgami złożonymi z krępych kundli, które były odporne na mróz (z tego samego powodu na wyprawy polarne wybierano małe kuce i krępych, niskich autochtonów, którzy z racji wzrostu i krótszych kończyn byli mniej podatni na odmrożenia). Psy wymieniano w zaprzęgu tak, jak teraz się tankuje paliwo na stacji: zmęczony zaprzęg wypadał, podpinane były inne. Gwarantuje Ci, że żadne z psów biegających obecnie w wyścigach psich zaprzęgów nie wyżył by tygodnia w warunkach, w jakich selekcjonowane były pierwotne psy zaprzęgowe. Poza tym bardzo ważne: NIGDZIE nie jest napisane, że husky ma być psem szybkim pod względem sportowym. Żeby nie było: sam zdecydowanie wolę typ bardziej smukły, lekki, długonożny. Ale tysiące kilometrów, które przebiegłem z moimi haszczakami wybitnie dowodzą, że te psy, niezależnie od typu, naprawdę dają radę robić to, o czym pisze wzorzec. I niech tak zostanie, a do sportu lepiej wybrać psy, które są w stanie przebiec galopem 30 km po górach. Żaden wzorcowy husky, choćby był granicznie lekki, długonogi czy smukły nie da z siebie tyle, co mieszane kundle. Husky jest na to za mądry, i to można zrozumieć tylko obcując z nimi i obserwując, jak pracują na 5, 10, 30 i 70-tym kilometrze trasy. Zobacz, jak pracują psy z ringu (Janovicky Long, Czechy, 2 x 45 km jeżeli dobrze pamiętam) [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/9243/team1m.jpg[/IMG]
  2. 85 różnych różności dla dwóch nietypowych słodkości!:loveu:

    Dla człowieka, dla psa, dla ucznia i dla dziecka, dla dorosłego...nowe i używane... łatwiej by było wymieniać czego tam nie ma!:evil_lol:

    RZECZ MA SIĘ TAK:

    Ogromny brzuch Sweety (może infekcja, może robale... może martwe dzieci:-()

    Nabrzmiały brzuszek jej córki Candy (robale)

    Obie mają pchły rany po nich i jaja...

    Sweety ma za uchem plac wielkości dłoni wygląda na infekcję!

    Wszystko trzeba zdiagnozować i leczyć!

    USG, zeskrobina, szczepienia, preparaty...

    Mnóstwo problemów, zero pieniędzy! Błagamy o POMOC! :shake:

    sweety.jpg

  3. Dla mnie jest to tylko smutne potwierdzenie tego, co zawsze mówiłem - jeżeli psy są źródłem zarobku, to zawsze będą traktowane jak towar. Tak naprawdę niech się te hodowle z USA i Kanady nie podniecają, bo oni przodują w traktowaniu psów jak gówna, które służy zarabianiu zielonych. Są na pewno miłe wyjątki od tego, ale jak widzisz, w jakich klatkach siedzą psy w "czołowych hodowlach świata", to woła o pomstę do nieba. To zwykli, bazarowi handlarze to prowadzą i szkoda, że są traktowani jako autorytety.
  4. Jakby ktoś miał złudzenia, to podrzucam link do filmu pokazującego w jak bydlęcych warunkach przechowywane są psy w tej "hodowli". [url]http://www.youtube.com/watch?v=Y835PzjuyDE[/url]
  5. Na radomskim wątku schroniskowym padło hasło, potrzebna wizyta przedadopcyjna dla szczeniaka w Warszawie okolice Promenady /ul.Rechniewskeigo

    proszę odezwij się

    akcję koordynuje Anita

    http://www.dogomania.pl/threads/195056-Schronisko-w-*RADOMIU*-setki-wpatrzonych-w-kraty-oczu-czeka-na-pomoc!?p=16278570&viewfull=1#post16278570

  6. Witam, W związku z tym, że już nie będę się ścigał w zawodach, chciałem przekazać komuś 2 najmłodsze psy, które mam. Jest to rodzeństwo po Ch. Arktogea BLACK DIAMOND i Ch. Arktogea VENUS, obecnie 4-letnie (pies i suka). Ze względu na to, że obydwa mieszkają ze sobą od zawsze i są ze sobą zżyte dopuszczam możliwość oddania wyłącznie obydwu. Z góry proszę, aby osoby zajmujące się rozmnażaniem i masową hodowlą psów sobie odpuściły i do mnie nie pisały - psy przekazuje WYŁĄCZNIE pod warunkiem znalezienia osoby, która ma odpowiednie podejście do psów, która zapewni im odpowiednie warunki - wg mojej subiektywnej oceny. Na zdjęciu są to srebrno-białe psy biegnące w 2 i 3 parze. [IMG]http://img714.imageshack.us/img714/7374/team1p.jpg[/IMG] Kontakt najlepiej mailowy pod [email][email protected][/email] Pozdrawiam!
  7. [quote]Miska na numerze rejestracyjnym ...../09 oznacza rok urodzenia a nie zlozenia papierow dla porownania Lolita urodzona w 2008 a zarejestrowana w 2009 ma rowniez nr rejestracyjny /08 bo to oznacza rok urodzenia psa taki jest system nadawania nr rejestracyjnych w zkwp[/quote]no właśnie. A zasada "[FONT=Arial][SIZE=2][B][COLOR=red]klasyfikowane wylacznie psy i suki zarejestrowane w Polsce!" [/COLOR][/B][COLOR=red][COLOR=Black]tyczy sie rejestracji psa, a nie nadawania numeru Polskiej Księgi Rodowodowej. Przynajmniej tak to rozumiałam, pisząc te krótkie wytyczne rankingowe kilka lat temu. Miśka [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]
  8. Jak kilka lat temu napisałem, że ranking pełni funkcję promocyjną, to zostałem totalnie zje..bany. Może jednak coś w tym jest, skoro "walczące" strony gotowe są sobie skoczyć do gardła tylko po to, żeby w tej "zabawie" wskoczyć oczko wyżej? Serdecznie pozdrawiam :evil_lol:
  9. [quote name='paulinka12344']Nie ;P Wiec tak bylam, za wczesnie pojechalismy do penej "hodowczyni " i nie zdarzyla ich powyjmowac z klatki o mniej wiecej 2m na 2 m :| [/QUOTE] Jak coś piszesz, to operuj konkretnymi informacjami: jeżeli byłaś w hodowli zarejestrowanej w ZKWP i zobaczyłaś, że psy są trzymane w nieodpowiednich warunkach, to napisz to, bo takie coś powinno się potępiać. Poza tym jeżeli "hodowca" Ci mówi, że przy następnej cieczce będzie krył sukę, która obecnie ma młode, to możesz być pewna, że masz do czynienia z handlarzem, który kryje suki przy każdej okazji.
  10. Nie no jasne, wiadomo, że dzięki zaangażowaniu hodowców i pasjonatów mamy dziś psy różnych ras o ściśle zdefiniowanym charakterze i wyglądzie. Problem polega na tym, że Związek Kynologiczny stał się totalnie instytucją finansową - wszak promuje masowe handlarstwo psami (pamiętacie "Najlepszą hodowlę" i w tej roli Eskimoski Domek?), nie penalizuje wadliwych psów (bo wiadomo - im więcej ludzi jeździ na wystawy, tym więcej można ukręcić kasiory, właśnie dlatego 95% psów dostaje ocenę "DOSKONAŁĄ"), nie robi porządnych przeglądów miotów (czasem są wątpliwości co do tego, która suka/pies są rodzicami szczeniąt) itd.
  11. [QUOTE]Każdy kto rozmnaża psy bez rodowodów jest pseudohodowcą.[/QUOTE] Tak i nie. Może nie każdemu chce się bawić w kosztowny cyrk związany z wystawami i szopki, jakie każdorazowo organizuje ZKWP (że wspomnę tylko wzajemnie wykluczające się opisy sędziów, którzy biorą pieniądze za swoją pracę).
  12. [quote name='Baciar87']tzn pies ciagnie wtej chwili opone bo chce zeby sie przyzwyczail do ciagniecia ale niestety on nie biegnie praktycznie idzie szybkim tempem:( a suka biegnie ale zatrzymuje sie co pochwile. Prosze o porady i pomoc pozdrawiam i czekam na propozycje[/quote] A ktoś Ci powiedział, że husky będzie biegł przy temperaturze + 15 stopni i to z obciążeniem? Te psy ledwo mają ochotę pogalopować trochę przy -10 stopni i to w zaprzęgu, w którym przypada na jednego psa około 10 kg. Kup sobie wyżła, będzie Ci biegał nawet w wieku 10 lat, i to bez opamiętania.
  13. [QUOTE] PS: Moj pies upolowal dzis swojego drugiego kota na podworku :roll: Do takich urokow tez trzeba sie przyzwyczaic[/QUOTE] Można i tak. Jednak puszczając psa luzem w lesie musisz się przyzwyczaić również do obecności np. kogoś, kto w tym miejscu będzie trenował stado swoich huskich. Co wtedy? Ano to, co miałem okazję przerabiać dwukrotnie, z tragicznym skutkiem dla puszczonego luzem psa. Po prostu taki pies się wkręcił w zaprzęg i już z niego nie wyszedł. Gwarantuje Ci, że to by się nie stało, gdyby właściciel nie puszczał go luzem. Druga sprawa: zdajesz sobie sprawę, ile pies płoszy zwierzyny, buszując samopas po lesie? Narusza miejsce gniazdowania mniejszych i większych zwierzaków, których u nas i tak jest jak na lekarstwo. Zastanów się 3 razy, zanim następnym razem dasz się wyszaleć haszczakowi bez nadzoru.
  14. [quote]Zdaje sobie sprawe z łowieckiej natury tego psa dlatego zaopatrzyłam się w ok 20m linke treningową[/quote]Tak sobie myślę: skoro małe stadko psów rozpędza 100-kilogramowego quada z kierowcą do prędkości 30 km/h na odcinku 20 metrów, to jakie przyspieszenie osiągniesz, jak skończy się 20 metrów linki łączącej Cię z psem, który niczym nieskrępowany "wytnie kitę" za zającem? :evil_lol:
  15. [QUOTE]To pies, który musi przebiec 50 km dziennie![/QUOTE] Pisząc takie bzdury utrwala się błędny stereotyp. Efektem jest to, że ludzie biorą 5-miesięcznego psa, przypinają do roweru i w lecie, przy +30 stopniach targają futrzaka na wielokilometrowe spacery. Te psy nie potrzebują ani trochę więcej ruchu, niż owczarek niemiecki czy bouvier. A na pewno dużo mniej, niż typowy wyżeł czy malinois. Wystarczy zresztą pooglądać stado huskich na dużym wybiegu: one nudzą się na potęgę bo w genach mają zapisane, żeby nie marnować sił na bezproduktywne czynności. Więc funkcjonują w 3 trybach: 1) spanie 2) kombinowanie jedzenia 3) utrwalanie hierarchii aaaa, czasem podejdą do Ciebie, ale to w dużej mierze zależy od tego, co akurat jesz :p
×
×
  • Create New...