Jump to content
Dogomania

Just-tea

Members
  • Posts

    217
  • Joined

  • Last visited

Just-tea's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Pysia']Na szczęście sunia jedzie do nowego domku po świętach :) Trzeba tylko trzymać kciuki, aby dogadała się z rezydentami.[/QUOTE] Hej!! Piszę, bo to ja adoptowałam sunię. Chciałam Wam podziękować za trzymanie kciuków-było bardzo skuteczne :) Sunia dogadała się z pozostałymi zwierzakami, z 3-letnim niufem bardzo, bardzo się zaprzyjaźnili, wszystko robią razem, począwszy od spania, przez zabawę, po pływanie. Adoptowanie jej było jedną z najlepszych decyzji w naszym życiu. Nie wyobrażamy sobie życia bez niej, właściwie od początku wydawało nam się, że jest z nami od zawsze. To cudowny pies z wielkim sercem, nie mogliśmy lepiej trafić. Niżej wrzucam kilka fotek :) Pozdrawiam!
  2. Znalazłam na allegro [url]http://allegro.pl/item1163821333_piekny_nowofundland_w_dobre_rece.html[/url]
  3. hehehe Linka nie licz na to, że znajdziesz taką książkę bez autografu prof. Rotkiewicza. Jedynymi osobami, które ją kupiły byli studenci, a dlaczego, między innymi dla właśnie tego podpisu w książce i w indeksie ;)
  4. Miasto- no cóż, co kto lubi ;-) Co do samego kierunku, to łatwo nie jest, owszem zdarza się, że atmosfera bywa niemiła, ale myślę, że to reakcja stresowa na hard core jaki nam fundują wykładowcy:evil_lol: a jak już jestem przy prowadzących- podejrzewam, że tak jak wszędzie, część jest bardzo w porządku, sympatyczni, można się jakoś dogadać, a część uważa, że studenci to głównie są po to żeby przeszkadzać im w ich wielkich, ważnych projektach naukowych,poza tym czerpią jakąś bliżej mi niezrozumiałą przyjemność w utrudnianiu nam życia:roll: Takie studia, ciężkie, nieprzespane noce, czasem nawet łzy, ale warto, satysfakcja po skończeniu jest podobno ogromna, a i wspominać będzie co;)
  5. Mieszkam nad morzem, bywa, że moja Veida kapię się codziennie, a nawet dwa razy w ciągu dnia, jak się uda :)Nigdy jej nie spłukuję, z racji gabarytów i gęstej sierści byłoby to dość kłopotliwe. Poza tym nie zdarzyło się, żeby morska woda negatywnie wpłynęła na wygląd jej włosa (mam wrażenie, że wręcz przeciwnie), a tym bardziej skóry- zasolenie w Bałtyku naprawdę nie jest aż takie żeby skórę podrażnić, wiem bo sama się w nim kąpie ;)
  6. [quote name='Teddy']Dlaczego zarzucasz mi hipokryzję? Dlatego, że mam inne zdanie niż Ty i uważam, że to ja mam rację a nie Ty? Prawo do posiadania własnego zdania i do jego obrony jest niezbywalnym prawem każdego człowieka. I jestem przekonany, że gdyby psy miały zdolność abstrakcyjnego myślenia i gdyby potrafiły wrażać swoje myśli to też powiedziałby, że [B]nie chcą jeść karmy, która jest produkawana kosztem cierpienia, zdrowia i życia ich współbraci.[/B][/quote] Tak, na pewno, bo mięso, które tak chętnie jedzą rośnie na drzewach i nie ma nic wspólnego z cierpieniem innych zwierząt...(wiem,że napiszesz,że chodziło Ci o "współbraci", ale skoro mowa o cierpieniu, to jakie ma znaczenie czy to pies czy świnia,dla mnie żadne ). Co do abstrakcyjnego myślenia, to też się nie zgadzam, ale to już temat na inną , zapewne równie burzliwą dyskusję , pozdrawiam.
  7. Jeżeli chodzi o żywienie to nie ma znaczenia czy pies jest rasowy czy nie;). Co do wagi, to otyłość jest zjawiskiem patologicznym rzutującym na funckjonowanie całego orgaznizmu (ukl.naczyniowy, stawy, otłuszczenie narzadów)i trzeba bardzo uważać, bo nietrudno jest psa utuczyć, gorzej odchudzić. W przypadku rosnącego psa dużej rasy, zwiększona masa jest niebezpieczna głównie z uwagi na obciążenie stawów, co w konsekwencji może przyczynić sie do powstania dysplazji. Jeżeli karmisz psa suchą karmą to producent na opakowaniu podaje dawkowanie, ilość karmy jaką pies powinien spożyć w ciągu dnia, zakładając, że nie dostanie już nic innego. Czyli kiedy chcesz psu urozmaicić dietę dać np. mięcho, twarożek itp. odpowiednio powinnaś zmniejszyć dawkę suchej karmy. Co do warzyw i owoców to jak najbardziej można je psu podować,traktując jako dodatek, ale zrezygnowałabym z tych, które są wzdymające np. kapusta, kalafior.
  8. Mój pies uwielbia pomidorowy , to dostaje :p.
  9. Just-tea

    Gammolen

    [quote name='Agnes']a ktos jeszcz wyprobowal te preparaty co podala arima? DOLFOS Beta karoten & biotyna forte lub DOLFOS Biotyna ? [/quote] JAAAAAAAA!!!!!:mdrmed: Veida skończyła właśnie opakowanie (kupiłam Dolfos beta karoten&biotyna forte w tabletkach), sierść ładna,to co wyłysiało wcześniej,teraz zarosło, włos gęsty i błyszczący. Podobnie jak [B]arima, [/B]nie zauważyłam, żeby mój czarny pies zbrązowiał;).
  10. [quote name='maxxel'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Cos w tym jest..Moze sie myle,ale wydaje mi sie ,ze w schroniskach jest wiecej psow ogoniastych(byc moze rozczarowaly wlascicieli ich doroslym wygladem..).[/quote][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Masz rację, więcej jest tych ogoniastych, ale raczej wynika to z tego, że ogólenie więcej jest psów z ogonami.;)[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]W polskich schroniskach dominują kundelki, które częsćiej są w typie jamniko- onka, niż psów którym ogonki sie tnie. Poza tym, żeby obciąć ogon to trzeba zadać sobie trochę trudu, iśc do weta itp., dla niektórych wypełnienie miski jest przeszkodą nie do ominięcia...Powiem Ci ,że w wakacje w schronisku widziałam dobka(ciętego) i boksera-bez ogonka, sama odstawiłam do schroniska 3 miesięcznego prawie-rottka bez ogonka-ktoś wyrzucił go z samochodu.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wiesz, ja nie podważam tego czy Twojemu psu jest z Toba dobrze, zakładam, że pewnie tak skoro był taki wyczekany. Poza tym nie uważam, że jeżeli ktos jest zwolennikiem kopiowania jest od razu tyranem nie dbającym o swoje zwierzę, nie,nie o to chodzi.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tylko skoro faktycznie robi się to[B] tylko[/B] po to, żeby pies fajnie wyglądał, sprawiając mu przy tym ból, to może warto zmienić przyzwyczajenia i odpuścić . [/SIZE][/FONT]
  11. [B]mihaha [/B]Borelioza też jest chorobą o charakterze nawrotnym;) Nie tylko imizol rabie nery,ale w przypadku babeszjozy, rozpad erytrocytów powoduje uszkodzenie nerek--->stąd brunatne zabarwienie moczu;) Pozdro dla nelki i smarkacza:loveu:
  12. Just-tea

    Gammolen

    Dzięki bardzo, na pewno coś wybiorę:p.
  13. U nas jak jesteśmy w domu to pora roku nie robi większej różnicy, chociaż przy jakichś nizszych temp. nie ma pływanka. Veida w wieku 5 miesięcy weszła do wody, pobiegła za psem, wcześniej bała się fal:eviltong:, teraz tylko w czasie sztormu czuje respekt;)
  14. Jak już pisałam dyskusja z Tobą jest bezcelowa, bo barkuje Ci wiedzy na podstawowym poziomie. Ja nie jestem wykładowcą, ani nauczycielką biologii, wybrałam inny zawód, więc nie będę Ci tłumaczyć podstawowych zagadnień dotyczących fizjologii, zwłaszcza, że tematem tego watku nie jest sterylizacja. [quote]Daruj sobie hipotetyczne skutki,moge podac jeszcze kilka innych....Czesto wystarczy prawidlowa opieka nad psem by ich uniknac!! [/quote] Albo nie rozumiesz słowa "hipotetyczny"(zresztą go nadużywasz), albo tak jak pisałam, kompletnie nie masz pojęcia o procesach fizjologicznych i patologicznych zachodzacych w organizmie. Nie lubie się powtarzać, ale jak widac Ty nie wszytko łapiesz więc, jeszcze raz: moja wiedza na temat sterylizacji i przyczyn dla których się ją przeprowadza jest oparta na doświadczeniu, Twoja nie! [quote]Czesto wystarczy prawidlowa opieka nad psem by ich uniknac!![/quote] :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt::roflt:na całym świecie miliardy ida na badania poświęcone chorobom nowotworowym-głupki , wystarczy tylko " prawidłowa opieka":stupid:. Więcej odpowiadac na Twoje posty(zwrócone bezpośrednio do mnie) nie będę , bo zasadniczo różnimy się poziomem, mam wrażenie, że piszę z przedszkolakiem.
  15. Wiesz, propnuję najpierw zasięgnąć trochę wiedzy , bo dyskusja na poziomie porównywania sterylizacji, a kopiowania, wybacz wydaję mi się śmieszna! [quote]Poprawia jakosc zycia???Bardzo wygodne tlumaczenie hipokrytow,ganiacych kopiowanie a propagujacych sterylizacje!![/quote] Wyeliminowanie potencjalnych chorób i zaburzeń (zmiany nowotworowe, ropomacicze, ciąża urojona-konsekwencją której często są guzy sutków, łysienie-problem mojej psicy, itd.itd.) jest poprawą jakości życia. [quote]Twoje zalozenia sa czysto hipotetyczne. [/quote] Nie, to nie są żadne załozenia, tylko wnioski wynikające z nabytego doświadczenia. Byłam, przy wielu sterylizacjach, zarówno psów jak i kotów, znam masę zwierząt po tym zabiegu, łącznie z własnymi (suka i kotka). [quote]Ja tez zakladam,ze moj pies cholernie ruchliwy uszkodzi sobie ogon dlatego ma go skopiowany..W ten sposob zapobiegam "ewentualnym "choroba(czyt.uszy rowniez..) [/quote] Jest wiele jak to piszesz "cholernie ruchliwych" ras , a mimo tego ogonów im się nie tnie. Poza tym skoro jesteś właścicielem psa, to wypadałoby znać podstawy i wiedziec do czego ogon psu służy.:roll: Z uszami jest podobnie, jakoś nikt nie tnie uszu bassetom czy spanielom, niufkom też nie, mimo tendencji do stanó zapalnych...
×
×
  • Create New...