Jump to content
Dogomania

Pollynka

Members
  • Posts

    40
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Pollynka

  1. Ja co prawda nie mam już problemu z weną, ale też się nieźle naszukałam, przeglądałam, wymyślałam, sprawdzałam ;) aż wreszcie postanowiłam przestać szukać jakichś przypadkowych słów, które mi się tylko podobały ale nie miały dla mnie żadnego głębszego znaczenia ;) zastanowiłam się mocno... no i tak powstała nazwa Ocean's Jewel :) a ja się baaardzo cieszę, że mam przydomek, który dla mnie coś znaczy ;)
  2. też mnie bardzo interesuje odpowiedź na zadane przez Berek pytanie
  3. tak, doceniam, ale nie chcę być przez nikogo ograniczana. Skoro kupuję psa i jest on mój, jestem za niego odpowiedzialna, chucham, dmucham, dbam zeby mu się żyło jak najlepiej, jeżdżę na wystawy i koniec końców zdecyduję się pokryć jakąś sukę, to powinien to być mój wybór. Hodowca może się z tym nie zgadzać ale nie powinien w to ingerować, skoro przy zakupie psa przeniósł prawo własności na mnie. Jeśli ktoś ma dobry kontakt z hodowcą i ceni jego zdanie i opinię, to wierzę, że zapyta się o jego zdanie i poradzi się przed kryciem oraz wysłucha uwag i wskazówek. Ale jeśli ktoś takiego kontaktu nie ma... A tu nagle nie stąd ni zowąd wyskakuje hodowca z jakimiś roszczeniami, a i sam chce kryć bądź ile razy za frajer... No to sorry, ale ja się nie zgadzam. Nie kupiłabym psa u hodowcy, który miałby takie zapisy w umowie.
  4. Ja mam całkowicie czyste intencje i kompletnie nie widzę krycia każdej suki, bo dla mnie to jest zwyczajnie bez sensu... Ale taki zapis w umowie dla mnie osobiście byłby nie do przeskoczenia - z resztą sama nie planuję umieszczać czegoś takiego w moich przyszłych umowach. Cóż - dla mnie zwyczajnie takie zapisy są bez sensu :) to moje zdanie. Z resztą zapisać tak można, a wątpię aby ktoś to egzekwował. Już dużo było mówione na temat egzekwowania umów kupna-sprzedaży psa. A przyszłych właścicieli trzeba wybierać jak najlepiej się da.
  5. Ja właściwie nie musiałam o nic pytać mojej przyszłej hodowczyni, bo wszystko sobie znalazłam w necie oraz usłyszałam od zaufanych osób. W mojej rasie w ogóle jest taka masakra, jeśli chodzi o konkurencję, że początkowo byłam w szoku i nie dowierzałam, że ludzie mogą tak strzec swoich "tajemnic" ;) co za tym idzie, ludzie mający cavaliery i chociaż trochę siedzący w rasie, nie chcą/boją się polecać konkretne hodowle ludziom, którzy szukają szczeniaka ;) także tutaj człowiek jest zdany sam na siebie. Ale ja już coraz bardziej zaczynam wchodzić w to środowisko i orientować się kto, co i gdzie kupiłabym szczeniaka. No i znalazłam jedną jedyną hodowlę, która spełnia moje wymagania co do jakości ;) o cenę też już pytałam i na początku przeszłam zawał, ale że chcę aby to była moja suka hodowlana i uparłam się na tą hodowlę, bo wiem, że warto, to jestem gotowa tyle dać, chociaż fajnie by było wygrać chociaż jakąś niewielką kwotę w totka na poczet tej przyszłej suńki :P abstrahując trochę od tematu, to ciekawe że jak na "europejskie" stanrady jest to normalna cena, natomiast jak na polskie realia... No cóż, biedni jesteśmy :P
  6. Ha no i się doczekałam ;) czekałam długo dosyć aż oficjalna informacja z ZKwP do mnie dotrze, bo 16.12.2014 dostałam odpowiedź od FCI (widziałam swój przydomek na liście i zapytałam czy to rzeczywiście mój przydomek), a z ZKwP "oficjalny" świstek - bo tego serio nie można nazwać dokumentacją (za tą kasę mogli się bardziej postarać z druczkiem :P ) - dotarł do mnie dopiero w zeszłym tygodniu ;) czyli w sumie czekałam na zatwierdzenie przydomka ok. 3 miesiące...
  7. NIe wiem czy to normalne zapisy, aczkolwiek z punktu widzenia właściciela przyszłego repa, mnie się takie zapisy nie podobają ;) bo taka umowa przyzwala hodowcy kryć psem ile popadnie - a skoro szczenię nie było na współwłasność ani na warunek hodowlany, to niby dlaczego hodowca ma mieć takie prawo? No chyba, że szczeniaka dostajesz za darmo... Ja sama mam w umowie, że mój hodowca ma prawo do pokrycia jednej suki i ok, od samego początku była o tym mowa. Ale ja osobiście nie widzę podstaw do roszczenia sobie kryć oraz wyboru suk do pokrycia przez repa. Nie, jeśli ten pies jest na własność.
  8. jakaś masakra :-/ ja osobiście tego nie ogarniam. Co za durne władze schroniska! Ciekawe czym podyktowane są ich poczynania... Chyba mam bardzo mały rozumek, w którym się ta sprawa nie potrafi pomieścić. Moim zdaniem te reguły są idiotyczne...
  9. Zgłupiałam już jeśli chodzi o kości... Które pies w końcu może jeść, a które są absolutnie zabronione? Chodzi mi oczywiście o tylko i wyłącznie surowe kości. Proszę, napiszcie mi jak krowie na miedzy, żeby to każdy przygłup zrozumiał.
  10. oj jakie jest ZKwP to by pewnie można książkę napisać ;) ale myślę, że to lepiej zostawić na inny wątek :) ja swoje zdanie też mam i coraz bardziej je sobie wyrabiam, im dłużej jestem członkiem, ale i tak uważam, że ZKwP jest dużo lepsze niż wszystkie inne "związki i kluby" razem wzięte :) a z buleniem kasy się powstrzymam... W ogóle to kończę offtopa już :D
  11. haha no nie :D :D :D no tak, ale nawet jeśli będę miała repa, to szczenięta po nim i tak nie będą miały mojego przydomka :) a wiem, że ludzie, którzy jeszcze nie mają suk, mają już zarezerwowane przydomki, dlatego pytam czy chodzi o jakiegokolwiek psa (samiec/suka) z uprawnieniami :) Edit: Ok, cofam pytanie, ponieważ już wszystko wiem - zadzwoniłam do ZG :) dla zainteresowanych - Pani powiedziała, że nawet nie trzeba mieć psa, żeby rejestrować przydomek - wystarczy być członkiem ZKwP. Także będę rejestrować :) :) :)
  12. ale jakiegokolwiek psa z uprawnieniami? Bo z tego co rozmawiałam z ludźmi, to mówili mi tylko, że nie trzeba mieć suki hodowlanej - o psi nikt właściwie nie wspominał :( a tak na marginesie są jakieś pisemne informacje na ten temat w ZK? Bo szukałam, ale albo nie ma albo źle szukałam :/ Aha, a jak jakiegokolwiek psa z uprawnieniami, to dlaczego tak musi być? :P
  13. kupię skafander przeciwdeszczowy z podszewką ale BEZ ocieplenia dla małego psa (cavalier). Skafander z długimi rękawami przednimi i tylnymi oraz z zakrytym brzuszkiem, zapinany na grzbiecie. Kolor najlepiej jakiś "męski" :P (nie różowy, czerwony - żaden rzucający się w oczy).
  14. Ojej, nastraszyłyście mnie dziewczyny tymi historiami! :P Właśnie stwierdziłam, że chyba sobie zarejestruję przydomek, bo wiem, że w przyszłości na pewno chcę mieć chociaż 2-3 mioty (chociaż jeszcze nie mam nawet suczki, a mój szczeniak dopiero od 01. listopada będzie w młodzieży :D ). Wymyśliłam te 8 nazw, które mi się podobają i które ewentualnie mogą być, bo wszystkie są podobne i mają dla mnie takie samo znaczenie ;) ale podobają mi się najbardziej trzy pierwsze. Więc chyba zrobię tak jak sporo osób w tym wątku: wyślę tylko te 3 :) tylko nie znam nawet procedury całej, dopiero dziś napisałam maila do mojego oddziału co mam po kolei zrobić żeby zarejestrować przydomek :D druk już jakiś ściągnęłam z neta, ale czy aktualny - nie mam pojęcia heh
  15. Czy ja dobrze widzę, że pies daje Wam popalić od 4 (słownie: czterech) dni i już sobie rwiecie włosy z głowy i nie dajecie rady? No cóż, praca, praca i jeszcze raz praca. Macie wesołego, aktywnego szczeniaka, który wymaga aby zwracać na niego uwagę. I nie łudź się, że przy tak młodym psie, które jest jeszcze dzieckiem, odeślesz go na miejscu i powiesz mu: teraz się zajmuj sam sobą. Bo jeśli na to liczysz, to ja tego nawet nie skomentuję... Przecież do kilkumiesięcznego dziecka nie powiesz: siadaj i się teraz sam baw, nie płacz i nie domagaj się mojej uwagi, bo mama musi się zająć sobą. Musisz się tym psem zajmować i tyle. A skoro nie masz czasu i nie jesteś na to gotowa, to go oddaj. Poszukaj mu odpowiedzialnych właścicieli, którzy są gotowi na przyjęcie psa. Wygląda to tak, jak byście sobie wpadli i w ogóle się nie przejmowali tym dzieckiem, mieli je gdzieś...
  16. śledzę ten wątek już dosyć długo i miałam nadzieje wreszcie przeczytać jakieś pozytywne wiadomości, a tu niestety... Pięknie się władze związkowe zachowują, nie ma co... Aż mi słów brakuje, naprawdę. Wstyd i hańba! Biedne psy, przecież to o ich dobro chodzi, a widać ZK ma to głęboko w poszanowaniu :/ WSTYD proszę państwa, wstyd!
  17. Pollynka

    Suszenie

    Piszecie tutaj wszędzie o wielkich suszarkach. Rozumiem, że są one dobre, ale jak dla mnie i za drogie i za duże niestety. Natomiast jak zapatrujecie się na suszarki ręczne? Znalazłam coś takiego: http://www.groomer.com.pl/product-pol-3304-Andis-suszarka-Elevate-czerwona-2000W-.html znacie? polecacie? a może nie? Dlaczego? :)
  18. Ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia o tej Pani? Ja byłam u niej raz, na mojej drugiej wystawie w życiu, i niestety nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia, na psie też niespecjalnie - strasznie gwałtownie chwyciła go za pychol w celu sprawdzenia żebów, przez co młody nie chciał pokazać, bo go to zniechęciło :/ (inna sprawa, że mamy z tym jeszcze problemy - ale cały czas nad tym pracuję). Jakoś tak nie do końca mi ta Pani przypadłą do gustu, a będzie oceniała na listopadowym CACIBie w Kielcach, i się zastanawiam czy jechać czy nie... Mój pies będzie już wtedy w grupie młodzieży i chciałam zobaczyć czy idzie w dobrym kierunku jeśli chodzi o rozwój i predyspozycje wystawowe.
  19. Mój pies był oceniany przez tego Pana 13.09.2014 w Chorzowie na krajówce. Sędzia bardzo dokładny, bardzo, bardzo dokładnie sprawdził psa, wymacał mu chyba wszystko co się dało :D nie wiem co lubi a czego nie, ale jeśli chodzi o szczegółowośc opisu i dokładność sprawdzania to polecam, bo ja jestem zadowolona :) do tego Pan bardzo miły i uprzejmy, wygląda dość groźnie, ale to tylko wrażenie :) ja osobiście polecam. Mam nadzieję, że jak będziemy w starszych klasach to jeszcze na niego trafimy :) P.S. Mój pies to cavalier, jeśli ma to jakieś znaczenie :D
  20. Przyznam się szczerze i bez bicia, że nie chce mi się przeglądać całego wątku, bo ma ponad 2050 stron :P dlatego zapytam licząc, że ktoś odpowie :D zamawiał ktoś coś ze sklepu [url]http://kudlatyart.weebly.com/[/url] ? polecacie? Wytrzymałe mają produkty? Mają śliczne wzory, kolory i w ogóle bardzo mi się podobają :) a odkąd znalazłam ten wątek to opanował mnie szał zakupowy obroży i smyczy dla mojego młodego :D a tam mają fajne ceny, wzorki, smycze takie jak chcę, tylko nie wiem jak z jakością :) także zapraszam osoby mające stamtąd artykuły do wypowiadania się :)
  21. Mam pytanie do osób, których pieski noszą obroże furkidz - czy te obroże comfort z plastikowym zatrzeskiem, regulowane, dobrze trzymają? Konkretnie mi chodzi o to czy ta regulacja nie przesuwa się sama podczas gdy piesek np. ciągnie na smyczy? Bo teraz mamy taką obrożę, że sama się luzuje, a mój szczyl jest cienki w szyi i mu strasznie dynda... w ogóle jest beznadziejna i już od dłuższego czasu szukam jakichś fajnych komplecików, aż wreszcie wczoraj się udało :) pomierzyłam młodego i już miałam zamawiać, ale postanowiłam jeszcze zapytać o tą kwestię, bo to istotne dla mnie. Polecacie te obroże? W ogóle to mam jeszcze problem tej kwestii czy nie wiem co psu kupić: obrożę czy szelki, jak obrożę to jaką... Młody ma za chwilę 7 miesięcy, jest cavalierem i czasami ciągnie jak parowóz, a ja nie umiem go tego oduczyć... Co jest lepsze dla ciągnącego psa? Szelki czy obroża? Jak obroże to jaka? Tyle tego, że niedoświadczony człowiek się totalnie gubi jak chce jak najlepiej dla psa i dla siebie :P
  22. ojej, a czemu te step-in są najmniej polecane? :( kurczę, szkoda, bo najbardziej mi się podobają! ale jak by miały zaszkodzić psu, to ich nie kupię. a potrzebujemy szeleczek do biegania przy rowerze oraz może na spacerki, bo młody strasznie ciągnie, a ja nie umiem sobie poradzić z oduczeniem go tego... Czemu step-iny są niepolecane? z góry dziękuję za odpowiedź :)
  23. pewnie - bardzo chętnie się pochwalę!!! Na razie kupię tylko jeden zestawik, bo mnie nie stać na więcej :D ale jak tylko zobaczyłam te wzory, to mi oczy wyszły na wierzch :D coś pięknego, a najbardziej mi się podoba, że smycze można sobie wybrać dowolną długość i są wstawki z kolorowego materiału, także będzie mi pasować do obróży, i szerokości też są takie jak bym chciała!! No po prostu jestem wniebowzięta :D dziękuję bardzo dogomaniacy, ciągle się tu czegoś pożytecznego dowiaduję :D
×
×
  • Create New...