psia.kość.w.kuchni

doris66 zgodziła się mi pomóc i utworzyła bazarek z psimi przysmakami - całkowity dochód pomoże w leczeniu jej podopiecznej, suni Rity, a także wesprze finansowo hotelowanie Amisa i Amonka doris - dziękuję. wszystkich, którzy chcieliby kupić swoim pupilom pyszne, ręcznie robione, psie przysmaki, i którzy chcieliby przy okazji pomóc w ten sposób psiakom w potrzebie - zapraszam serdecznie na zakupy: http://www.dogomania.com/forum/topic/334140-psie-ciasteczka-w-wersji-%C5%9Bwi%C4%85tecznej-zapraszam/

Amis i Amon to dwa młode psiaki czekające na swoje wymarzone domy w psim hoteliku na Podlasiu. Wizualnie są do siebie bardzo podobni, lustrzane odbicia wyczekujące swego szczęścia. Amisa wypatrzyłam pod sklepem w Zabłudowie - z wywiadu wynikało, że koczował tam już od jakichś dwóch miesięcy (czyli całe wakacje...), ludzie go dokarmiali, głaskali, ale nikt nie zdecydował się na przygarnięcie go do swego domu. Zabrałam go do Białegostoku, wyszorowałam w wannie, czyściutkiego umieściłam w domu tymczasowym, odrobaczyłam, zaszczepiłam, zabezpieczyłam od pcheł i kleszczy, a po jakichś dwóch tygodniach przeniosłam do psiego hoteliku - tam został wykastrowany. I w zasadzie wszystko z nim ok, jest piękny, mądry, kochający cały świat, jest wulkanem energii, żywym srebrem, psem idealnym, marzeniem. Mimo to już raz wrócił z adopcji - u pana domu uaktywniła się alergia... Amon to psiak zabrany ubiegłej zimy ze Starosielc - biegał tam razem z grupką innych bezdomnych psiaków. Jedni te psy dokarmiali, inni narzekali, że zdziczałe stado obszczekuje ludzi broniąc swego terytorium. Leciały za nimi kamienie, dzwoniono po schroniskach, na nieogrodzoną posesję, na którą najczęściej zaglądały psiaki, ktoś nawet podrzucił zabitego kota - i puścił plotkę, że psy są agresywne i to one zrobiły kotu krzywdę. Złapanie Amona nie było łatwe, wiał na widok człowieka ile sił w łapach, dopiero przy pomocy pań dokarmiających udało się go zamknąć na jednej z posesji i złapać. Był przerażony, ślinił się, trząsł, rzygał, ledwie oddychał ze strachu. Bałam się o niego bardzo mocno, zawiozłam do hoteliku i nie wiedziałam co będzie dalej. Okazało się, że wystarczyła odrobina cierpliwości i serca, poczucia bezpieczeństwa, by z przerażonego uciekiniera i osiedlowego "dzikiego" szczekadła, wydobyć wpatrzonego w opiekuna miziaka, który kocha głaski, przytulanie i lizanie wszystkich po twarzach. Amon też jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. I też czeka na odpowiedzialny dom. obaj mają swoje wydarzenia na fb: Amis - https://www.facebook.com/events/860679683956632/ Amon - https://www.facebook.com/events/626670290794658/

[quote name='Moli@']Został przelany "spadek" po Kai - 160zł.....powinien już być na koncie[/QUOTE] o rany. nie wiem co powiedzieć. DZIĘKUJĘ, PRZEOGROMNIE DZIĘKUJĘ!!!

ona jest ślicznotą - tylko rozlataną, ciężko ją zatrzymać na chwilę w bezruchu, nie lubi pozować, woli biegać. na żywo jest prześliczna. drobniutka, zgrabniutka, pięknie umięśniona, umaszczona (i te białe skarpetki :loveu:), cudna jest! Sunia ma kolejny, po Dorisowym, bazarek - można na nim kupić pyszne psie ciasteczka. Zapraszam do zakupów i wspierania tym samym Diany! [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252279-Pyszne-psie-ciasteczka-na-pomoc-dla-Diany-do-16-kwietnia!?p=22044569#post22044569[/URL]

zapewniam, że na żywo jest ślicznotą - do zdjęć jest ją ciężko złapać w jakiejś sensownej i korzystnej pozie uporałam się z ciasteczkowym bazarkiem dla Diany: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252279-Pyszne-psie-ciasteczka-na-pomoc-dla-Diany-do-16-kwietnia!?p=22044565#post22044565[/URL] zapraszam serdecznie po psie przysmaki!

zapewniam, że na żywo jest ślicznotą, do zdjęć jest ją niestety dość ciężko ustawić uporałam się w końcu z ciasteczkowym bazarkiem dla Diany: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252279-Pyszne-psie-ciasteczka-na-pomoc-dla-Diany-do-16-kwietnia!?p=22044565#post22044565[/URL] - zapraszam serdecznie do zakupów psich przysmaków

dzięki pomocy Doris, sunia ma już swój pierwszy dogomaniacki bazarek: [url]www.dogomania.pl/forum/threads/252237-bazarek-letnie-bluzki-inne-rzeczy-pisanki-do-12-04-14[/url] w trakcie budowy jest także drugi z psimi przysmakami i aniołami z masy solnej - na pomoc Dianie. wszystkich chętnych do pomocy suni serdecznie zapraszam na jej wątek i bazarki!

pełne skupienie nad łupem: [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t31.0-8/q71/s720x720/1801172_10201382941528152_887092520_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t31.0-8/q71/s720x720/1980296_10201382937768058_967163531_o.jpg[/IMG][IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t31.0-8/q71/s720x720/10003672_10201382941088141_104155273_o.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t31.0-8/q71/s720x720/1911201_10201382942488176_1547222740_o.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t31.0-8/q74/s720x720/10003598_10201382246630780_1787150654_o.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t31.0-8/p417x417/1980038_10201382247470801_1635354422_o.jpg[/IMG] zdarzają się czasem chwile, gdy Diana prezentuje się też nieco statyczniej - np gdy zaabsorbuje się kurzą łapką: [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t31.0-8/q71/s720x720/1658212_10201382941768158_550940882_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t31.0-8/q74/s720x720/739939_10201382940968138_299367661_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t31.0-8/q73/s720x720/10012773_10201382939688106_2028779425_o.jpg[/IMG]

mamy już zdjęcia Diany z pobytu w hoteliku u Kuny: - pierwszy wieczór małej w nowych hotelowo-domowych warunkach: [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t31.0-8/q72/s720x720/1780168_10201335166733812_1975758919_o.jpg[/IMG] integracja z koleżanką: [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t31.0-8/q77/s720x720/1966202_10201343957553577_2046928011_o.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t31.0-8/q73/s720x720/1239141_10201343959793633_1221674434_o.jpg[/IMG] harce na łące: [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t31.0-8/q79/s720x720/856824_10201382246870786_1979847284_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t31.0-8/q79/s720x720/1973973_10201382246070766_1892986626_o.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t31.0-8/q72/s720x720/1956734_10201382247230795_2044238497_o.jpg[/IMG]

Młodziutka sunia od wielu dni koczowała pod sklepem w Krypnie na Podlasiu, prawdopodobnie została porzucona. Wyglądała na niesamowicie chudą i wystraszoną, mimo lęku bardzo proludzką, za przyszłym właścicielem skoczyłaby w ogień - byleby jej już więcej nie porzucił. takie zdjęcie zostało przesłane z Krypna z prośbą o ratunek: [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/6982_762324593777968_293407877_n.jpg[/IMG] W nocy (18.03) zabrałyśmy ją spod tego sklepu - spała zwinięta w kłębek na gołym betonie, wciąż czekała na swego pana. Miała na sobie ogromną ilość kleszczy, niektóre wielkości 1-groszowej monety. Była bardzo wyziębiona, cała się trzęsła. Kilka pierwszych dni spędziła w bardzo awaryjnym domu tymczasowym - tu na zdjęciu z pierwszej nocy: [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t31.0-8/q84/s720x720/1796907_761764560500638_1760197143_o.jpg[/IMG] Odwiedziła weterynarza dzięki czemu udało się w porę zawalczyć z babeszjozą (rozmaz był niestety dodatni, a temperatura wynosiła już 39 stopni - dostała Imizol i wdrożone zostało leczenie). [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/p180x540/10007527_436690823100420_1624354636_n.jpg[/IMG] przy ogromnym wsparciu fejsbukowiczów udało się pokryć koszty faktury za leczenie Diany :loveu:: [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1.0-9/q80/s720x720/1505643_437240619712107_1778410857_n.jpg[/IMG] Obecnie Diana znajduje się psim hotelu u Kuny w Krynicy, gdzie, przy dużym wsparciu doświadczonych opiekunów, dochodzi do siebie i czeka na odpowiedzialny dom stały. kontakt w sprawie adopcji: 511067351 - Greta Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed i poadopcyjną. Nie oddamy jej do kojca ani na łańcuch, zostanie też wysterylizowana. sunia ma już założone wydarzenie na fb: [URL]https://www.facebook.com/events/275827302584041/?source=1[/URL] Kochani, miesięczny koszt pobytu Diany w hoteliku wynosi 300 zł - w koszt wliczone jest już wyżywienie suni. Potrzebujemy pomocy finansowej, wsparcia na sterylizację oraz pomocy przy opłaceniu pobytu suni w hoteliku. Będziemy wdzięczne również za pomoc w ogłaszaniu i udostępnianie Diany - każda taka pomoc zwiększa szansę na to, że dom, na który sunia czeka, ją wypatrzy. Swojego konta do zbiórki użyczyła nam Fundacja Mondo Cane, za co serdecznie dziękujemy. dane do wpłat: Fundacja MONDO CANE ul. Grodziska 13 96-321 Żabia Wola konto Bank Pekao S.A. 58 1240 6348 1111 0010 4518 3305 IBAN PL58124063481111001045183305 SWIFT:PKOPPLPW tytuł przelewu: pomoc dla Diany Wszystkie wpłaty będą na bieżąco rozliczane, zdjęcia rachunków udostępniane na wydarzeniu. Za każde wsparcie z serca dziękujemy, bez Was nie dałybyśmy rady, sunia dalej koczowałby pod tym sklepem. PIERWSZE WPŁATY NA WETERYNARZA : Grazyna S-30 Edyta L 82 zł Basia SZ 82 zł Sylwia Z 30 zł - razem 224 zł (144 zł wyniosły koszty wizyty i leczenia suni, symboliczne 15 zł zapłaciłyśmy za opiekę w płatnym domu tymczasowym, opiekunowie poruszeni losem Diany zrezygnowali z pełnej opłaty za pobyt suni) - zebranych 224 zł zostało 65 zł WPŁATY DRUGIE: Lucyna R.K-40 zl Grazynka S-za marzec i kwiecień -40 zl Natalia -20 zl Basia SZ-54zl Małgorzata K-46 zl Edyta N- 30 zl Edyta L-67 zl razem 297 zl + 65 zl z pierwszych wpłat = 362 zł (czekamy jeszcze aż osoba, która zbierała pieniądze na pomoc suni na swoje prywatne konto przeleje je na konto MONDO CANE) ______________________________________________ AKTUALNE ROZLICZENIA NA KONCIE MONDO CANE: 04.04 NATALIA B. 80,00 SALDO 80 ZŁ sunia ma kilka deklaracji stałych uzbieranych na fb: Edyta L. – 80 zł, Grażyna S. – 20 zł, Lucyna R. K.- 40 zł, Aneta K. – 10 zł, Ewa S. – 30 zł (proponowała 10 zł od kwietnia, wczoraj stwierdziła, że jest w stanie wspomóc większą kwotą) Piotr A. - 10 zł (od kwietnia) Natash A. - 50 zł (w ubiegłym miesiącu miało to być 20 zł za hotelik, wpłata poszła, od tego miesiąca będzie to 50 zł) + pieniądze za muffiny od moich współpracowników (jeśli będzie potrzeba, dorzucą się też w kolejnym miesiącu) – ok 30-50 zł (czekam jeszcze na wszystkie wpłaty). (do tego jest jeszcze deklaracja od osoby chcącej zachować anonimowość, dorzuci się jeśli sunia nie znajdzie domku do końca pobytu w hoteliku – kwota niesprecyzowana, zależna od sytuacji). jeśli ktoś chciałby i byłby wstanie wspomóc Dianę (czy to licytując na bazarkach, czy deklarując pomoc stałą lub jednorazową) - za każde wsparcie będę przeogromnie wdzięczna.