Jump to content
Dogomania

memimo

Members
  • Posts

    35
  • Joined

  • Last visited

memimo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

11

Reputation

  1. Rudy odszedł za TM ;( wczoraj zabraliśmy go do domu , po czym on położył się w swojej budzie i zmarł ;( najprawdopodobniej zator serca.
  2. przy okazji badania wykazaly zanik mesni tylnych lap oraz zwyrodnienie kregoslupa ;-( przed nami ciezka opieka nad rudym poniewaz Rudy nie dopuszcza do siebie ludzi , zaczyna gryzc , warczec, rzucac sie. Nie pozwala sobie w zaden sposob pomoc.zastanawiamy sie co zrobic zeby rudy nie wyciagnal z brzucha szwow. Co by bylo dla niego najlepsze. Czy kaganiec czy kolnierz czy kubranko. Wszysto bedzie ciezko mu zalozyc.
  3. Rudy przezyl operacje, obudzil sie ale decydujace sa dla niego trzy dni.
  4. Rudy......kto pamięta Rudego ten wie ile przeszedł,ile zimna głodu,poniżenia i samotności,bólu i walki o każdy kęs czegokolwiek do jedzenia!!!!Kto nie wie niech prześledzi jego historie na wydarzeniu www.facebook.com/events/1403563859883258/ Rudy jednak pomimo swojego charakterku,swej potężnej postury co w połączeniu daje mieszankę wybuchową;)znalazł dom,po roku ciżżkiej pracy,socjalizacji trafił do ludzi którzy pokochali go razem z jego "przypadłościami"Rudy pozostał psem niezależnym,ale kochanym przez wszystkich domowników,a i on odwdzięczał im się miłościa....nie gryząc ich często:)Żyli sobie w pełnej symbiozie,dogadywali się,Rudy biegał sobie bezstresowo całymi dniami......KRÓL WOLNOŚCI!!!!Wielki,potężny,niezależny dumny molos!!!Niestety,Rudy w środę rano po prostu nie wstał,nie pobiegł z podniesionym ogonem w stronę bramy przywitać właściciela,nic nie zjadł,nie pił.....podnosił tylko łeb,starał się chwiejnym krokiem podejść do swoich ukochanych schodów na których leżał i miał w zasięgu wzroku cały swój teren.Właściciele początkowo myśleli że to chwilowa niedyspozycja,Rudy nie raz podczas swoich wędrówek po placu zwędził jakieś jabłko,śliwkę,cokolwiek co nadawało się do spożycia więc może i teraz coś mu się trafiło,niekoniecznie lekko strawne....niestety stan Rudego pogarszał się,już nie chodził na schody,nie bawił się z kotem który spał w jego budzie,właścicieli witał tylko podniesieniem łba i machaniem ogona.Niestety gabaryty Rudego oraz jego waleczny charakter wymagały większej ilości osób do transportu do weterynarza.Jak tylko znalazł się pełny skład śmiałków Rudy trafił do weterynarza......i tu posypały się tragiczne wiadomości....anemia,niewydolność krążenia,słabe serce,rwący oddech,chwilami podłączano go do aparatury wspomagającej oddychanie.Diagnoza.....brak krwi,bardzo mała ilość czerwonych krwinek,anemia.....prawdopodobieństwo raka śledziony,zakażona krew,wątroba w tragicznym stanie z podejrzeniem nowotworu....Wykonano testy na babeszję,negatywne...wykonano wszelkie badania,USG,RTG w gabinecie w Poznaniu gdzie Rudy musiał zostać przetransportowany.....śledziona....wątroba...to przewijało się cały czas w diagnozach.....podjęlismy decyzje o operacji,usunieto zajęta śedzionę,watroba w tragicznym stanie,oczyszczony brzuch z wylewów krwi....czekamy na wybudzenie Rudzielca. Niestety pomimo wielkich chęci te wszystkie zabiegi,pobyt Rudego w gabinecie są kosmicznie drogie ...właściciele niestety nie wydolą finansowo.....nie takie kwoty pomimo bardzo by chcieli...NIE DAJĄ RADY...Wiem,pies ma właścicieli ale w tej sytuacji te koszty przerastają DLATEGO PROSIMY O WSPARCIE FINANSOWE....RUDY TAK DŁUGO WALCZYŁ O SWÓJ LOS,TYLE WYCIERPIAŁ ..NIE POZWÓLMY BY CHOROBA POZBAWIŁA GO DOMU NA KTÓRY CZEKAŁ TYLE LAT....PROSIMY O POMOC!!!!! Numer konta: Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ "ANIMALS" Inspektorat w Lublińcu Bank Spółdzielczy nr konta 35 8457 0008 2006 0081 7813 0001 dla przelewów zagranicznych: SWIFT - POLUPLPR IBAN- PL35 8457 0008 2006 0081 7813 0001 z dopiskiem "Rudy"
  5. niestety pies nie miał żadnych objawów choroby :( dopiero wczoraj nie zjadł śniadania i cały dzień przeleżał, podzwoniłam po weterynarzach ale wieczorem nikogo nie bylo. dopiero na rano udało się go umówic.
  6. niestety nie mam dobych wieści. Rudy dzisiaj rano trafił do weterynarza w stanie krytycznym diagnoza wykazała : - wylew guza w śledzionie - usg wykazał nowotwor sledziony - zakażenie krwi - chore serce - wątroba uszkodzona w 90% - rzeszenie w płucach - paraiż od szyi w dół dzisiaj został w klinice u weterynarza lekarze nie dawają mu szans przeżycia. jutro o 9:00 ma operacje usuwanie śledziony bez której przedłużymy psu życie maxymalnie o dwa miesiące. tranfuzja krwi potrzebuje dwie jednostki jest bardzo slaby nie wiadomo czy wytrzyma narkoze.
  7. Rudy jest szczęśliwym psem :) jest bardzo przylepny , cały czas chce się łasic, toleruje wszystkie zwierzęta, jest bardzo przyjacielskim i radosnym pieskiem. najgorzej zniósł sylwestra oprócz jedzenia to przez 3 dni nie wyszedł w ogóle z budy, bardzo się bał :(
  8. Rudy dobrze zniósł zabieg , rano już zaczął szczekać , leży sobie w budzie. Rano dostał już antybiotyk w kiełbasie i pół puszki . a suchego jeszcze nie ruszył . bardzo dużo pije wody i patrzy tylko żeby wyjść z kojca. ale teraz nie chce go wypuszczać żeby nie dostał zakażenia. u weterynarza było ciężko mu dać zaszczyk. najpierw kuli mu jedną tylna łapę potem następną ale jak już mu wkuli igłę to Rudy siadał i igła wychodziła. w końcu musiał dostać w tyłek zaszczyk. jak zasnął to mu w przednią łapę dali kroplówkę. zabieg trwał pół godziny i od razu go zabrałam , żeby obudził się w kojcu i sam do siebie doszedł. po trzech godzinach sam wstał i poszedł do budy . Dzisiaj już sobie liże ranę , chodzi normalnie. w ogóle nie widać po tym psie że miał cokolwiek robione
  9. Rudy ma się bardzo dobrze , dostał teraz nową koleżankę i ją od razu zaadoptował :) [URL]http://youtu.be/RLmfOlUonrY[/URL] Jutro będzie miał robioną kastrację . sama się boje co to będzie. mam nadzieje że dobrze zniesie zabieg i nie będzie żadnych komplikacji :)
  10. Rudy ma się bardzo dobrze, całymi dniami i nocami chodzi po podwórku i pilnuje albo udaje. (ostatnio w nocy ktoś dzwonił do bramy to Rudy nawet się nie ruszył ani nie szczekał - po prostu sobie spal jak zabity ) Lubi się głaskać, często bawi się z kotem , toleruje inne zwierzęta. Bardzo lubi jeść owoce nawet sam zrywa sobie śliwki bądź porzeczki. wczoraj gdy zrywałam śliwki do wiaderka Rudy podchodził i pomagał mi wyjadać z wiadra :) jest świetnym psem. cieszę się że go mam. I staram się dbać o niego jak najlepiej
  11. Zabawa Rudego z kotkiem :) Rudy jest cudownym psiakiem . [COLOR=#333333][FONT=arial] [/FONT][/COLOR][URL]http://youtu.be/3uoQK6VcsFc[/URL]
  12. [COLOR=#333333][FONT=arial] [/FONT][/COLOR][URL]http://youtu.be/IKo_KO84xSc[/URL]
×
×
  • Create New...