Jump to content
Dogomania

joanna

Members
  • Posts

    142
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    120848
  • Website URL
    http://

Converted

  • Location
    Warszawa

joanna's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. joanna

    Kremacja psa

    Nie wiem jakie dokładnie usługi obiecują w Krematis ale nie jest to spalarnia a więc nie może oferować usług kremacji. Można to sprawdzić tu: [URL]http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=3047[/URL] Być może jest to zakład utylizacyjny a wtedy lepiej właścicielom nie wiedzieć w jaki sposób odbywa się unieszkodliwienie zwłok. A jeśli jest to zwykła działalność gospodarcza, są jedynie pośrednikiem który ma podpisane umowy ze spalarniami, to obawiam się, że z całą pewnością nie jest to spopielanie indywidualne. Zresztą "zwykłe" spalarnie nie zajmują się spalaniem zwłok a mączek wyprodukowanych ze zwłok. Ja generalne z usług Krematis nie skorzystam.
  2. Bazarek dla Bajki na transport do DS! Ponad 900km do przejechania!

    Filatelistyka - 55 zestawów znaczków do 12.07 - ZAPRASZAM!

    xxxxxx2.jpg

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/228747

  3. Kochane Cioteczki zapraszam na wątek cudownej Bajeczki!

    banerbajka.jpg

  4. Dziś rano, (tj. 20 lutego, ok godziny 10-ej) na warszawskim Wilanowie (róg ul. Radosnej i Pastewnej) został znaleziony dalmatyńczyk. Pies, o czytelnym numerze tatuażu: K050, w dobrej kondycji, bardzo przyjacielski i łagodny. Biorąc pod uwagę dzisiejszą pogodę z całą pewności nie przebywał w tej okolicy zbyt długo. Podaję telefon do osoby która zaopiekowała się psem: [B]502 579 122[/B] z ogromną prośbą o pomoc w znalezieniu właściciela i umieszczenie tej informacji gdzie się da.
  5. W razie gdyby przedłużyli termin, czy ktoś z Warszawy miałby miejsce dla jednej osoby z małym psem? Ewentualnie mogę kogoś zabrać, gdybym odważyła się jechać własnym samochodem (mały i stary więc unikam wyruszania nim w zimowe, dłuższe trasy).
  6. Olu, przepraszam, że ci nie odpowiedziałam, ale nie miałam dostępu do sieci. Generalnie jestem przeciwna, że względów jakie podał ktoś powyżej. Co do Maridera, to proponuję, aby przestał prowadzić jakąś dziwna prywatną krucjatę i wziął się do roboty. Niech hoduje czyste angliki i za kilka lat pochwali się osiągnięciami. Wtedy jego zdanie jako doświadczonego hodowcy, będzie miało (przynajmniej dla mnie) jakąś wagę. Narazie to zajmujesz się Maćku głównie mąceniem gdzie tylko możesz i czepianiem się typu, który tobie osobiście z różnych powodów nie pasuje. Nie musi. Wiadomym jest, że o gustach się nie dyskutuje i decyzję w sprawie jaki typ bardziej się podoba pozostaw nabywcom szczeniąt.
  7. Przepraszam, że się wtrącam, ale czy doktor nauk medycznych mogłaby odpowiedzieć mi czemu w hodowli zwierząt (bydło, konie) stosuje się inseminację? I czemu hodowla psów ma być traktowana inaczej. No i może zanim się zaatakuje, warto się zastanowić, czy sztuczne krycia są wynikiem braku umiejętności reproduktora, czy też odbywają się na życzenie właściciela. Ja osobiście m.in. w trosce o zdrowie swojego psa NIGDY nie wyraziłabym zgody na krycie naturalne.
  8. A ja z akcji warszawskiej nie skorzystam, bo jest to bezmyślna sztuka dla sztuki. Właśnie rozmawiałam z panią z Urzędu Miasta i okazuje się, że baza AnimalUM jest bazą wyłącznie dla Warszawy. Dane nie są przesyłane do ogólnopolskiej bazy Identyfikacja, a co za tym idzie nie są dalej przekazywane do Europejskiego Systemu Baz Danych EUROPETNET. Efekt, pies jest w razie zaginięcia jest identyfikowalny WYŁĄCZNIE w Warszawie. Na dodatek nikt nie potrafi mi powiedzieć jaką normę ISO posiadają te chipy, więc w przypadku wyjazdu za granicę może się na niej okazać, że trzeba mieć własny czytnik.
  9. Teoretycznie kuzynka mogłaby wysłać przelew przez mBank za jedyne 25 zł, ale tam dla odmiany zastrzegają sobie 7 dniowy termin na przekazanie pieniędzy. Troche boję się, że nie dojdą już przed poniedziałkiem. W życiu bym się nie spodziewała takich problemów. A podobno jsteśmy w zjednoczonej Europie a świat to globalna wioska. Śmiechu warte.
  10. Czy możecie mi zdradzić, jak i gdze robicie przelewy? Dowiadywałam się w moim banku i za przlew na Litwę miałabym zapłacić 105 zł. :crazyeye:. Jeśli nie znajdę do środy nic tańszego to rezygnuję, bo taką opłatę uważam za lekką przesadę.
  11. Zastanawiam się czy jechać i jeśli się zdecydyję, to też piszę się na busik. Dwie osoby i dwa futrzki na kolanach. No, chyba, że Iwonka przygarnie mnie do siebie, ale ja też po rosyjsku nic a nic. Mogę sie tylko pięknie uśmiechać ;)
  12. Atmosfera w warszawskim oddziale zależy od "składu" który akurat ma zmianę. Sa 3 bardzo miłe panie, kompetentne, które czasami, kiedy trzeba było poczekać prpopnowały nawet herbatę (to było jeszcze w dawnej siedzibie na Bagateli, bo w nowej nie ma na to warunków). Ale są też takie, że bez kija nie podchodź. Kiedyś kwitłam przy kasie z 10 minut, bo pani paliła sobie w przedsionku papierosa. Na dodatek drzwi były uchylone i cału smród wlatywał do pomieszczenia. Podejrzewam, że podobnie jest w większości oddziałów, wszystko zależy na jakiego pracownika się trafi. Aha, na Nowym Świecie jest nie oddział a Zarząd i ja akurat kontakt z nimi dosyć miło wspominam.
  13. Teoretycznie przyjmowanie zgłoszeń zakończyło sie wczoraj, ale formularz zgłoszeniowy dziś jeszcze był aktywny.
  14. Czy są może jakieś przecieki czy oddział planuje przedłużyć termin przyjmowania zgłoszeń (a co za tym idzie płatności)?
×
×
  • Create New...