agawidu

Poziom glukozy badany był zaraz po pobraniu krwi.

Witam. Chciałam prosić o opinię w sprawie mojej spanielki. Ma 9 lat. Dwa razy w życiu zdarzył jej się taki atak niedowładu tylnych łap i delikatnych drgawek, przy tym pies jest jakby nieobecny, nie może wstać o własnych siłach, przy jednym z tych ataków trochę popuściła. Atak taki trwał za pierwszym razem ok. 10 minut, drugim znacznie krócej. Po ataku pies wstaje normalnie i jakby nigdy nic zachowuje się jak zwykle. Byłam u wet. zrobiona została morfologia, biochemia na wątrobę i nerki, glukoza - wynik 45. Podobno jest to wynik w normie (znalazłam na ten temat inne informacje). Badania związane z wątrobą wyszły minimalnie za wysokie, wet. zaproponował "przepłukanie" organizmu kroplówkami. Nie mam jakoś przekonania co do tej diagnozy. Po pierwszym ataku ktoś mi powiedział, że może to być wynik spadku cukru w organizmie, żeby następnym razem podać wodę z cukrem i tak zrobiłam przy tym drugim ataku i w zasadzie po chwili było wszystko w porządku (dlatego pisałam, że drugi trwał znacznie krócej). Mógłby ktoś wypowiedzieć się na ten temat, jeśli spotkał się z czymś podobnym? Zastanawiam się czy iść na te kroplówki czy iść jeszcze do innego wet.