Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 08/08/18 in all areas
-
3 points
-
Miałyśmy z Tolą ustalone, że koteczka przyjedzie do mnie na DT, bo to wręcz niemożliwe, żeby tyle w przychodni czekała, ale odezwała się p.Ela, że takiej właśnie psiolubnej kotki szuka. Też bardzo się cieszę, że Olliemu i Sabie, w schronisku całkowicie nieadopcyjnym, udało się szybko znaleźć dobre domy. Nawet się z tym nie liczyłam. Saba ustanowiła chyba rekord, pojechała do domu po dwóch dniach ogłaszania. Jak będa zdjecia, to prześlę Toli.3 points
-
Wszystkie relacje z DS Funcika wskazują na to, że psiulek radzi sobie nieżle;) Pierwsze godziny to był spory stres, ale jest coraz lepiej - Funt zostaje sam w domu, nic nie niszczy, nie szczeka, załatwia się na spacerkach. Tylko te odgłosy na zewnątrz trochę go jeszcze starszą;) Funt u siebie - pierwsze zdjęcia:) Dzwonek do drzwi - Funt nasłuchuje...2 points
-
2 points
-
Dzwoniła do mnie Ewa Marta. Założy Maksiowi wątek w niedzielę. Jest na wakacjach i nie ma możliwości napisania postu na dogo. Źle działa tam internet. Poda też konto do wpłat.2 points
-
A ja się pochwalę, ze nasz tymczasowicz Reksio pojedzie za 3 tygodnie do Wrocławia :) Super rodzinka go wypatrzyła na OLX, byli u nas na Kurpiach poznać Reksia i przyjadą ponownie po urlopie w Grecji :)2 points
-
Wieści szybko się rozchodzą. Czekam, żeby zadzwonić, jak z kotami daje radę i dopiero później chciałam napisać. Historia wygląda tak: jako pierwsze w ogłoszeniu dałam zdjęcie Saby z moim męzem i to zdjęcie wypatrzyły jego koleżanki. Rozpoznały Andrzeja. Dzwonił do mnie syn jednej z nich. chcieli zrobić niespodziankę, więc się nie przyznali. Przyjechali i już nie chcieli wyjechać bez Saby. Skontaktowałam się więc z Tolą, wydrukowałam umowę i po dwóch godzinach Saba pojechała. W drodze kompromisu ustaliłyśmy, że ktoś w imieniu fundacji zrobi wizytę poadopcyjną. Saba była jak zwykle bardzo towarzyska do czasu, kiedy załozyłam jej szelki. Zauważyła, że coś się święci i nie chciała jechać. Żal mi jej było, bo ona uznała nas za swoją pierwszą prawdziwą rodzinę i nie rozumiała, dlaczego ma z nimi jechać, ale wiem, że będzie mieć super dom. Saba jest ich drugim naszym zwierzakiem, mają już od nas szczurka, oczywiście Andrzejka ;) Dam znać, jak będę wiedzieć, jak się aklimatyzuje dziewczyna.2 points
-
Bożenko skopiowałam Twój tekst. Jak będzie wiadomo coś więcej o małej to zmenię https://www.olx.pl/oferta/slodka-malinka-szuka-domu-CID103-IDvbjwf.html Wspaniale,że Toffiś będzie już bezpieczny!1 point
-
Dziękuję serdecznie AM :) jak będziesz potrzebowała wsparcia w ud to zrobię z przyjemnością :) zawsze ich parę więcej,tylko słowo.1 point
-
Wiem co o tym..Mój Koko miał jechać do cudownego, sprawdzonego domku i...pan zadzwonił, ze jednak nie.. O tyle dobrze, że zadzwonił... To czekam cierpliwie na sygnał..Jak coś, to napiszę ogłoszenie malutkiej Malince i wstawię na swój olx.1 point
-
Gabuniu, ślicznie Ci kochana dziękujemy :):) już lecę potwierdzić na bazarku:)1 point
-
Cudaczki śliczne, ten ze sznurówkami podobny do mojego :) Nawet misiowa murzynka jest :) A kotki z różowymi noskami......cudne1 point
-
1 point
-
No to som i to fajowe :) Z opowieści Pni Niny wywnioskować można, że wszyscy bez wyjątku kochają Kikunię, a ona kocha ich, również bez wyjątku :) Jak tylko ktoś usiądzie gdziekolwiek, to Kikunia szybciutko usadawia się obok i kładzie łebek na kolana o tak, jak właśnie teraz w trakcie naszej rozmowy. Pani NIna usiadła na tarasie, a Kikunia od razu wskoczyła jej na kolana i za chwilę już kimała :) Zwróćcie proszę uwagę jak bardzo sypie się z Kikuni sierść. Pani Nina pytała, co może zrobić, żeby Kikunia nie gubiła tak sierści. A tak Kikunia lubi leżeć na tarasie i nie przeszkadza jej gorące słońce :) Leży na grzbiecie z wszystkimi łapeczkami w górze. Nie widziałam jeszcze, żeby tak psiak wypoczywał :)1 point
-
Można puścić. Decyzja podjęta. Auraa zrobiła wizytę pa we Włochach, która wypadła bardzo pozytywnie. Napisze osobiście na wątku co i jak. Pani przyjedzie po Frygę jutro rano razem z córką. Głupio mi było odmawiać Pani z która byłam umówiona na sobotę. Na szczęście przyjęła odmowę ze zrozumieniem. Powiedziała, że zależy im na małym psie, bo mają małe mieszkanie . No i podróże z psem do Ełku do rodziny. Wzięłam od Pani adres mejlowy, aby podesłać jej propozycje. Jeśli macie coś na oku to dajcie znać. Może być pies, może być suczka. Nie muszą być kudłate.1 point
-
Roma dostała pieniązki 10 zł deklaracji od dorota1 100 zł od Moniki F. Bardzo Wam kochane dziękuje. Jeszcze nie mam od Kasi rachunku za ostatnią wizyte u weta, ale póki co finanse są na dobrym poziomie. Mam poza tym wielką nadzieje, że pod koniec sierpnia, jak juz będzie i po wakacjach i po sterylizacji suni, to wreszcie zadzwoni TEN dom...bardzo bym chciała.1 point
-
Byle w okolicach wiatraka;)1 point
-
1 point
-
Już prawie drugi tydzień w domciu, ale ... nie mogę się jakoś "ogarnąć" takie dziwne sprawy mi się ''porobiły'' że sama w to nie wierzę! dziwne to wszystko! mówię Ci Eluniu... Dziwny jest ten świat!!! Czesiu ,miał rację!1 point
-
Szaleć może nie, ale czerpać z życia garściami, znaczy się łapkami, to na pewno :)1 point
-
Dobrej, spokojnej środy Kodisiu - nie zapominaj o cienistych miejscach.1 point
-
Dokładnie tak samo myślę. I ludzka krótkowzroczność, pazerność i głupota doprowadziła Ziemię do takiego stanu. Ale te miliony wydawane na wyprawy kosmiczne są po to, żeby najbogatsi mogli się stąd ulotnić, jak się zacznie prawdziwy dramat: susze, kataklizmy, walka o wodę i żywność. Żeby znowu ci "najlepsi", ta sól ludzkiej "inteligencji" mogła niszczyć i grabić kolejną planetę - o przepraszam - "czynić ją sobie poddaną".. Ale Lapiś niech się goi nadal tak pięknie, a Pysiek szaleje u Kikou :)1 point
-
Kochane, ja nadal nie żyję i chyba jeszcze do końca tygodnia żyć nie będę, bo najbliższe trzy dni to ma być apogeum upału. Energię ma tylko Mimisia, Połówek i czasem koty, reszta nas leży i dogorywa. Tak po prawdzie to Mimi woli koty od psów, lubi się z nimi hmmm....bawić, szczególnie lubią się z Kitusiem (Kituś to kotka), Bianki rudzielec unika, boi się jej, schodzi z drogi, omija wielkim łukiem. Bianka jest głucha, a Mimiśka jej nadokuczała i teraz Bianka poluje na Mimi. Mimiśka to głuptak straszny, ma robaki w tyłku i tyle spokoju jak śpi. Ostatnio rozrabia w nocy, żeby jeszcze sobie poszła rozrabiać do innego pokoju, a ona wariuje na łóżku, przez dwie noce to myślałam że jej przywalę czymś albo uduszę, ostatnia noc już była ciut lepsza, zobaczymy dzisiaj. Skacze, turla się, robi fikołki, podgryza, mamrocze pod nosem, porykuje, jak się zmęczy pada i śpi. Ostatnio na spacerze poszła na mnie barankiem, prosto w nogi, aż sobie jęknęła a ja myślałam że orła wywinę, taki głupol, nie patrzy gdzie leci, byle prędzej, szybciej. Nudzić się z nią nie można. Tysiu, Mimi obszczekuje na filmiku stołek który przewróciły koty. A teraz to jeszcze liście zaczęły polować na Mimi, lecą z drzew i chcą ją pożreć, straaaszszszne są te liście. Dobrej nocy1 point
-
Wróciliśmy z wakacji cali i zdrowi, mniej więcej. Franio znaczy dale w tubie na głowie, bo wrzodzik rogówki mieliśmy. Dzisiaj byliśmy na kontroli i jest lepiej. Reksio bardzo dobrze czuł się u mamy. Biegał. Podgryzał jej Felkę, wynosił z domu wszystkie kapcie, klapki i co tam znalazł.Oczywiście mama go ciut podkarmiła "przekąskami". Jest jak mały czarny błyszczący krecik.1 point
-
Poczekajmy do jutra, dziś jeszcze zadzwonimy. Mam też dobrą wiadomość odnosnie adopcji koteczki Tequilki. Własnie dzwoniła do mnie moja znajoma z Warszawy, że jest zdecydowana na jej adopcję i już rozmawiała z Tolą. Odeszła na raka przyjaciółka mopsi Buby, którą p. Ela ma ode mnie. Super pańcia i warunki dla tej konkretnej koteczki odpowiednie- pies i zero kotów.1 point
-
dodałam nowe zdjęcia Tofficzka. Z mojego ogłoszenia narazie cisza. Skończyło się promowanie na stronie głównej. Teraz tylko wyróżnienie i odświeżanie zostało.1 point
-
Taki upał, że aż Zulka wylewa się z legowiska;) Przypomina mi Grumpy Cat'a:D Żebyście jej nie zapomnieli:) I to się nazywa stróżowanie;) Ale zazdroszczę, że Twoje koty potrafią tak razem spać... Oczywiście wszystkie fotki super i takie klimatyczne:) Zwierzaki, natura i czego tu chcieć więcej...:)1 point
-
Domyślam się co przeżywa Puszek:( Dziękujemy i również pozdrawiamy:) Nie wiem jak to skomentować Mamy chwilowo bardzo ciepło zamiast upalnie i psy znajdują odrobinę chłodu w wykopanych przez siebie dziurach, w krzakach lub na kostce brukowej;) To akurat fotka za raz po spacerze. Od jutra wracają upały, a po jutrze niby 36*C :/1 point
-
Cudne to tipi :) Specjalnie wytłuściłam czas szycia, i może ktoś uszyje w ciągu 4-5 godz. ale prace mamuśki_Alficzkowej są tak dopieszczone, jak dla mnie arcydzieła, mam ich parę sztuk /oczywiście nie tipi/ i zamówiłabym chętnie coś jeszcze, mamusiu będzie kiedyś zamówieniowy bazarek ? Z cudnymi michami ? Zdolne te dziewczyny z Krakowa. Nowe michy masz cudne w awatarku, dawaj dużą fotkę sobie popatrzymy :)1 point
-
Witamy domek klonika mojej Lali. Nawet charakterki podobne, ale widać, że obydwie jednakowo kochane. Będzie dobrze.1 point
-
Dzisiaj 4 sierpnia. Kolejna rocznica przybycia kochanej Saruśki do nas. Zawsze w ten dzień małpiszonek miał urodziny. Saruśki nie ma już z nami, ale cały czas pamiętam o kochanym małpiszonku.1 point
-
Proszę o adres pod który możemy wysłać wózeczek spacerowy dla Tobiego.Oczywiście dedykowany pieskom.Bez pytania za co przepraszam ( zawsze tak robię ;) ) poprosiłam o pomoc na mojej gr na FB Skarpeta Plaskatych,liczyłam,że ktoś odda stary,ale padła propozycja ,że Ula Ś. prześle nam pieniądze na zakup :) https://www.aosom.pl/akcesoria-dla-zwierzat/pawhut-wozek-dla-psa-spacerowy-czerwony.html?utm_source=google_shopping&gclid=Cj0KCQjw-o_bBRCOARIsAM5NbIMxyM4Cy4Z4nk09QK4yhNfexWb7oXg_x4hsmRiGeqZ2zCrka9BRKIEaArTUEALw_wcB1 point