Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 05/30/18 in all areas
-
2 points
-
Wszyscy cieszymy sie,ze Misio znalazł tak wspaniały dom:) I kochającą go Pania Jolę:) Jak dowiedziała się,ze Misio jest k/ Zamościa była w szoku....:) jak to ogłoszenie na Wrocław a psiak koło Zamościa? Przecież to na drugim końcu Polski......Ale jak znajdujemy taki domek dla zwierzaka,to zawieziemy go nawet na koniec swiata:) A Misio od razu zrozumiał,ze to jego miejsce na ziemi:) malti prosze podziekuje Twojej Mamie za deklaracje dla Misia:) a teraz dla Apsika:) Dziekuję bardzo:)2 points
-
Izuniu posyłam moc pozytywnych myśli i energii. Pesteczka na pewno już niedługo znajdzie cudowny dom.1 point
-
Wczoraj rozmawiałam z Asią - Pańcią Rycha. W skrócie - Rychu to SUPER PIES i ma SUPER LUDZI!!! Jest grzeczny, zakochany w swoich ludziach, a oni w nim. Grzecznie zostaje sam, niczego nie niszczy. Zachowuje się tak, jakby to był jego dom od zawsze1 point
-
Ludziom, którym nie podoba się brak ogonka brakuje piątej klepki.1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Cardisure też dostaje 5 mg 2 razy dziennie po 1/4 tabletce, więc jeśli mogłabym prosić w imieniu suni..... :) Byłybyśmy wdzięczne. Adres wyślę. Wczoraj doszło 7 sztuk tabletek od Marysi O. Bardzo dziękuję Marysiu :) A babuleńka spaceruje sobie po ogrodzie, czasem sobie kawałeczek przebiegnie. Potem lokuje się w cieniu i poleguje. Przychodzi na zawołanie, ładnie je. Zachowuje czystość. Ot....taka starość...1 point
-
1 point
-
bah...Janek śpi, miałam bym teraz chwile, to akurat na serwerze strony są pracę techniczne i nic nie działa :( No ale nic...dziś Patryk popołudniu jest w domu to zajmie się synem, a ja zaktualizuje stronę o nowe informacje i zdjęcia :) a to moje DWA dzidziusie...Janek i kocurek Jack ;) Jack nie jest bardzo zazdrosny o dziecko...ale kocha leżeć czy to w łóżeczku, czy w wózku...albo obok nas na łóżku...bo jednak jakby nie było, przez ostatnie 6 miesięcy ten koteczek mocno się ze mną zżył :)1 point
-
oj fakt, ja mam blisko, więc korzystam i dzielę się inf. z innymi sprawdź tutaj, może akurat https://www.paczkawruchu.pl/znajdz-kiosk/1 point
-
Dzień dobry z rana. Benia pewnie jeszcze śpi, nie będę jej budzić. Moje stadko wyskoczyło zrobić siusiu i śpi dalej. Koty wyszły na poranny spacer, pewnie zaraz będą czekać pod drzwiami na wpuszczenie do domu i śniadanie.1 point
-
Spokojnej środy donżuanie. Dziś to chyba już jesteś odpowiednio przygotowany na upały, masz upatrzoną miejscówkę. Trzymaj się cienia!1 point
-
1 point
-
Już wpłacony grosik i udostępnione.Biedny Fred.Na szczęście jest w bardzo dobrych rękach.Mam nadzieję,że to już ostatnie problemy Freda i będzie cieszyć się życiem.1 point
-
Mi 3 psy na razie w zupełności wystarczą. Ja bym na Twoim miescu na razie adoptowała tą bidę bo wiadomo ona już jest i czeka. A potem jak sie poczujesz na siłach to dokoptujesz spaniela.1 point
-
1 point
-
1 point
-
Dzięki za tak liczne przybycie i uczestniczenie w trudnych przeżyciach. Całą noc spałam jak przez sito. Oczywiście już dzwoniłam do pani.Na szczęście jest wyrozumiała i zachęcała do kontaktu kiedy tylko będę miała potrzebę. Sunia wieczorem popiskiwała , pani ją wygłaskała i całą noc przespała na swoim posłanku. Dzwoniłam po g. 9 ,a panie zdążyły zaliczyć już 2 spacerki. Pani chciała zdążyć przed upałem. Pysia ładnie zjadła , przyjęła suplementy. W trakcie naszej rozmowy trochę popiskiwała. Wczoraj nie pisałam tego ,ale gdy Dolar zobaczył ,że wróciliśmy bez kory, odbiegał po domu rundę honorową z zadartym i machającym ogonem.On tak wyraża swoją wielką radość. Tak powitał Loczkę po przywiezieniu jej ze schronu. Mam nadzieję ,że będzie dobrze.1 point
-
Cały czas mam kontakt sms-owy z Pania Jolą kolejny sms: U nas upał,chowamy sie w domu,gdyz jest chłodniej. Rano zrobilismy spacerek,i przejażdzke autem na małe zakupy. Misio już zaprzyjażnił sie ze schodami,lata góra-dół. Bardzo szybko sie uczy,mądra psinka i wielki pieszczoch:) Radość w sercu jak czytam takie info:)1 point
-
Odwieźliśmy babulkę do pani. Ryczeć mi się chce. Wiem ,że będzie miała dobrze,ale mimo wszystko czuję się jakbym ją oszukała. Pysia dobrze zareagowała na panią, która przywitała ją smaczkami i pokazała gdzie stoi miską z wodą. Sunia po jakimś czasie sama poszła się napić. Legowisko ma przygotowane w sypialni.zawieźliśmy poszewkę z jej poduszki ,żeby miała swój zapach. Dałam pani jej suplementy, obróżkę zostawiłam. Przed samym wyjazdem wykąpaliśmy ją.Była niesamowicie brudna od remontowego pyłu. Sierść zrobiła się taka puchata, jakby Pysia przytyła 5 kg. Poszliśmy razem na spacer i jak zwykle w pewnym momencie odłączyliśmy się cichcem i do samochodu. na szczęście sunia była zajęta wąchaniem nowych zapachów. Na pewno pierwsze dni nie będą łatwe dla niej. Pani jest spokojną osobą i powinna dać sobie radę z Pysią. Dzwoniłam też dziś do Dropsa. jego pańcia powiedziała ,że jest bardzo grzeczny, posłuszny. Na zamkniętym ogródku chodzi obok nogi.Śpi z pańciostwem , które jest bardzo zadowolone z piesia.1 point
-
Ciocie, ciocie, ratunkuuu, jedna noga mi nagle zdługła!!! Prawdę mówię, samą prawdę, bo czy te oczy mogą kłamać? A wcześniej chciała mnie pożreć ta straaaszna kura! Ze strachu aż mi się słabo zrobiło i ta zdługła noga mi dokuczała, musiałam odpocząć, i znalazłam takie coś Tej tam, pozwoliłam też odpocząć żeby mnie broniła a potem obsikałam jej roślinki hehehe, w stylu cyrkowym zresztą, zdolna jestem niesłychanie a do tego śliczna i wybitna Na do widzenia zostawiam Wam ciotunie mój śliczny uśmiech, pa!1 point
-
U kurcze a jej psiak go zaakceptował?1 point
-
1 point
-
Jestem wreszcie i ja. Sunię nazwaliśmy Saba, żeby było podobnie do Sary, ale nie tak samo. Saba najpierw była z moją mamą w Katowicach, dopiero wczoraj przyjechała. Miałam ją wziac do siebie, jak Olly znajdzie dom. Jednak dowiedziałam się, że ze schroniska jadą sunie. Kilka dni męczyłam się i kombinowałam, w końcu skontaktowałam się z Tolą. Wtedy okazało się, że nie będzie miejsca dla tak dużej suni. I niespodziewanie wiadomość od Toli, że jednak pojechała. Dla mnie spotkanie z nią było bardzo trudne, przypomina moją nieżyjącą ukochaną Sarę, a nie powinnam doszukiwać się podobieństw i porównywać ich. Jak ją zobaczyłam w aucie, to rozpłakałam się, bo jakby dane mi było zobaczyć na moment Sarę. Teraz już Sabę traktuję jak Sabę, a nie kopię Sary. Są całkiem inne. Saba nie jest tak łatwym psem, jak Olly. Najbardziej cieszy się z wolności i trawy. Stale spaceruje po ogrodzie, skubie sobie trawkę, tarza się w niej i rozgląda jeszcze zdziwiona. Serce się cieszy, jak na to można patrzeć. Na razie jest mało kontaktowa. Czasem podejdzie, ale nie zawsze jest chętna do kontaktu bezpośredniego, częsciej tylko chodzi za czlowiekiem. Z psami relacje są idealne, nie boi się, ale i nie jest uległa. Kiepski stosunek do kotów, trzeba ich pilnować, jak są razem. Koty jednak są nie wychodzące, więc da się to ogarnać. Jako jedyny u nas pies nie chce być w domu. Wieczorem zwabiliśmy ją podstępem na karmę. W nocu mało spała, często ziajała, chodziła, nie położyła się na legowisko. Niestety, w domu nie potrafi zachować czystości. Rano sama z radością wyszła do ogrodu. Wieczorem wyczesałam z niej ogromną kupę podszerstka, oczywiście ma paskudny łupież, podobnie jak Olly. Uszy straszne,do leczenia, zęby starte, jak dla mnie jest o kilka lat starsza, niż wpisano jej w książeczkę. Na pewno nie jest psem, który znalazłby dom bezpośrednio ze schroniska i nie wrócił po dobie. Rano nieźle musieliśmy się nagimnastykować, żeby udało jej się zapiąć smycz. Raz jest przyjacielska, dopomina się drapania za uchem, raz ucieka i nie daje do siebie podejść.Trzeba poczekać, co będzie dalej. najpierw została zabrana do przychodni, kolejną dobę spędziła w Katowicach, teraz już kolejne dla niej miejsce. Ma prawo czuć się zdezorientowana.1 point
-
1 point
-
Zastanawiam sie czym można by karmić psy jak nie mięsem, hmm, psy to mięsożercy i potrzebują go do życia http://www.lizurej.pl/drzwi-wewnetrzne-drzwi-drewniane/wyposazenie/zamki/-1 points
-
nie rozumiem za bardzo jak obroża z feromonami miałaby pomóc, wpływa na stres u psa? pomaga sie odpreżyc? lizurej-1 points