Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02/20/17 in all areas

  1. Tworzę bazarek dla Misia. Można podglądać :) ale proszę jeszcze nie pisać!
    3 points
  2. Melduję się na wątku. W marcu wspomogę Misia. Ze wzruszeniem ogląda się te zdjęcia :)
    3 points
  3. Zapisuje watek słodkiego Misia i bede mu kibiicowac.
    3 points
  4. Jeszcze tylko 2 noce w schronie! Dzwoniła Murka - w środę ok. 14.00 Kaniś wyjedzie ze schronu ! Dzięki Wam zacznie nowe życie!!!
    2 points
  5. Biedna Miłeczka - nie dość, że tyle czasu w schronie, to jeszcze takie doświadczenie :( Jak dobrze, po raz kolejny to powtórzę, że już bezpieczna, zaopiekowana, zadbana. Kocham dogomanię i Was za takie historie. Teraz jeszcze najlepszy dom na świecie - i cud zostanie dopełniony :)
    2 points
  6. Canisiu Caniulku to ja dzis na zielono a jak niechaj sie spelni wszystko Tobie kochany cudny wielkuski raduje ze coraz wiecej serduszek przybywa do psinunia
    2 points
  7. Jestem, oczywiście i postaram się o bazarek.
    2 points
  8. 41. Gonzales to starszy psiak, ma ponad 8 lat. Długo nie wychodził na spacery ale w końcu zaczął i robi to bardzo chętnie. Gonzales bardzo lubi towarzystwo człowieka, przytula się, liże po twarzy, potrafi zaufać. Gonzales toleruje zarówno psy jak i suczki, nie jest konfliktowy. Szukamy dla Gonzalesa wyjątkowego domu, w którym miłość i szacunek do zwierząt są treścią życia. Kontakt: 691129389 ,, Gonzales Gonzuleczek o matuniu moja Oluniu no jakem i ja Gonzales przecie jesli wezmiesz tego biedunkla zalozysz watus wezmiesz pod opieke swoja to postaram stokroc postaram pomagac dopoki domus cudny jaki nie przygarnie na zaswez tego piekniunia psiaczku kokany sciskam mocno mocno a ten z num 17 tez biedunio nad biedunie wszystkie one przecie biedne ....serce peka
    2 points
  9. Będzie coraz lepiej, Czarnulka już odżyła, a Roniś stanie na czterech łapkach i ruszy w ogród
    2 points
  10. Witajcie serdecznie :) Troszkę nas nie było ale doba za krótka. U malej Czarnej - na smyczy lepiej. Już nie plącze się sama ze sobą tylko maszeruje równym kroczkiem. Zresztą od wczoraj puszczam ją samą po ogrodzie - przychodzi na zawołanie.. Oczywiście doskonalimy chodzenie na smyczy. Apetyt ma, kąpiele 2 już były i codzienne smarowanie uszu. Do nas podchodzi, po domu chodzi bardzo prędziutko to tu to tam i znowu tu.....Na kanapę sama nie wskakuje ale jak ją wezmę na kolana to grzecznie siedzi. Do innych psiaków ok, do mojej kotki też. Podchodzi na głaski. Zastawiłam jej poduchami tą dziurę pod schodami bo było mi tam bardzo niewygodnie :D i dosunęliśmy kanapę pod ścianę więc ma taki swój kącik gdzie śpi i poleguje. Zresztą na środku salonu rozłożyliśmy koc dla Ronisia żeby mial się na czym zapierać - bo na kaflach to trochę słabo. U Ronisia Roniś - tak jak napisała Anula bierze Encorton. W porównaniu z ubiegłym tygodniem to niebo a ziemia. Próbuje się odpychać tymi łapinkami we wszystkich kierunkach i nieraz uda mu się podnieść na przednie łapki. Rehabilitacja działa cuda. Zresztą Pani Halinka naszego Lolcia od Togusi postawiła ana łapki to jestem dobrej myśli że i Ronisia postawi. Dziś przespałam PIERWSZĄ noc od ubiegłego piątku - Roniś nie płakał :) Nawet na psiaki już mniej powarkuje - myślę o Szroniku i Kajtusiu bp z laskami to pewnie chętnie by się pobawił
    2 points
  11. Byłoby cudnie... niestety takich umiejętności nie posiadamy ;) Szybki spacerek na siusiu i kupkę zaliczony. Bladym świtem wychodzą bassety z dronami... natychmiast musi wyjść Promyczek bo wpadka i latanie na szmacie :). Już głodny :), schrupał kilka bubasiek i czeka na śniadanko,... czeka bo rozpuścimy ;D
    2 points
  12. Zakładam wątek starszemu psu Misiowi Bibi, o którym dowiedziałam się od ewkar. Pierwszy post będzie miał charakter informacyjny, drugi rozliczeniowy. proszę powstrzymać się z pisaniem póki jolantina go sobie nie zarezerwuje :) bo zgodziła się zostać skarbnikiem Misia. :) <3 Miś pilnie potrzebował pomocy, groziła mu śmierć. Właściciel firmy, gdzie przepracował 12 lat, chciał go uśpić. Miś przebywa obecnie we wspaniałym bdt u mojej koleżanki. Oto tekst do ogłoszeń: Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt szuka wspaniałego kochającego domu stałego dla dużego, około 12-letniego niewidomego psa, który został potraktowany jak śmieć do wyeliminowania w firmie, w której przepracował całe życie. W domu tymczasowym pies otrzymał imię Misio Bibi. Choć Misio jest niewidomy, bardzo dobrze zaaklimatyzował się w nowych warunkach, gdzie wreszcie nie marznie, ma pewnie pierwszy raz w swoim życiu troskliwą opiekę i dużo czułości. Lubi spacery tuż przy nodze (jest obecnie wyprowadzany cztery razy dziennie), bo wtedy czuje się bezpieczny. Jest bardzo przyjacielski wobec wszelkich zwierząt: psów i kotów, ogromnie łagodny i spragniony pieszczot. W mieszkaniu zachowuje czystość, nie niszczy, nie szczeka, ani nie wyje. Na razie uczy się, że ma przestrzeń do dyspozycji, po latach unieruchomienia w kojcu i budzie jest to dla niego nowość. Został już pierwszy raz odrobaczony, wykąpany, odpchlony, przeszedł pierwszy przegląd weterynaryjny, który wypadł pomyślnie. Został również zbadany przez specjalistę okulistyki weterynaryjnej, który orzekł, że jego ślepota jest nieodwracalna, natomiast oczy go nie bolą i wymagają tylko okresowych kontroli .Tel. w sprawie adopcji 501-801-553. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej z Krakowskim Stowarzyszeniem Obrony Zwierząt.
    1 point
  13. Można założyć zbiórkę na zrzutka.pl, na siepomaga. Można też napisać do programu UWAGA, może akurat zrobią reportaż.
    1 point
  14. sercem bede kibicowac caluni czas coraz wiecej dobrych ludeczkow na wateczku moze i jakis cud stanie psie serca kochane
    1 point
  15. Młodsze mają większe szanse na adopcje. Pewnie trzeba będzie pomóc jakiejś starszej bidzie.
    1 point
  16. Pieniądze z jednego procenta będą dostępne dla niej dopiero za parę miesięcy. Jest sposób, żeby jej pomóc już teraz? Szkoda czasu na czekanie. Im lek będzie wcześniej tym lepiej...
    1 point
  17. Jestem i ja u Misiaczka. Jolantinę proszę o nr kontka.
    1 point
  18. Ja też lubiłam stać na głowie :P dlatego teraz taka glupia jestem , wszystko mi się w niej poprzestawialo :P No Angi to do roboty :P
    1 point
  19. 2. Drukując ulotkę i wręczając znajomym i zostawiając w dostępnych miejscach 3. Wpłacając darowiznę oraz rozsyłając wiadomości wśród znajomych o akcji: https://pomagam.pl/zwewk9ko 4. PRZEKAZUJĄC 1% Wypełniając zeznanie PIT, podatnik musi obliczyć podatek należny wobec Urzędu Skarbowego. W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP) należy: • Wpisać numer KRS: 0000270809 • Obliczyć kwotę 1% W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!) należy: • Wpisać nazwisko oraz numer członkowski nadany przez Fundację – Rogozińska, 7351 5. PRZEKAZUJĄC DAROWIZNĘ Aby przekazać darowiznę należy dokonać przelewu bankowego (może być przelew internetowy) lub wpłaty na poczcie: • nazwa odbiorcy: Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym, Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa • numery rachunku odbiorcy: 62 1600 12860003 0031 8642 6001 Rachunek prowadzony przez: BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A. W tytule wpłaty proszę podać nazwisko i numer członkowski nadany przez Fundację – Rogozińska, 7351 (ten dopisek jest bardzo ważny). Szczegóły dotyczące przelewów zagranicznych znajdziecie Państwo na stronie fundacji. 6. PRZEKAZUJĄC SMS CHARYTATYWNY Należy wysłać SMS pod numer 75 165 o treści POMOC, 7351 (bez nazwiska). Koszt SMSa to 6,15 zł. brutto (kwota zawiera VAT), z czego 5 zł. stanowi darowizna na rzecz Podopiecznego. Zgodnie z Regulaminem subkonta Fundacja pobiera od darowizn opłatę w wysokości 3%. 7. Wszyscy, którzy korzystają z facebooka, proszę o udostępnianie wydarzenia: nowe wydarzenie: https://www.facebook.com/events/998203840313407/ https://www.facebook.com/events/1872518163037764/ 8. Można wziąć udział w bazarku na facebooku: aktualny bazarek: https://www.facebook.com/groups/1893771397516525/ 9. Można wziąć w bazarku pomocowym na dogomanii: bazarki zakończone: 10. Wklejając banerek w swój podpis na dogo lub innych forach:
    1 point
  20. teraz duzo mowi sie o transgender - "Określenie osoby, której tożsamość nie pokrywa się z konwencjonalnymi poglądami na temat rodzaju męskiego i żeńskiego, ale łączy oba rodzaje lub przemieszcza się pomiędzy nimi" https://pl.wikipedia.org/wiki/Transgenderyzm
    1 point
  21. ZARAJ JADE DO WETA Z nią i Panem Kotem na jutro przełoyzłam Aylę i Shirkę- okulistę bo Valerie nie dość, że pękata, to jeszcze tak poleguje, mało się rusza, do kuwety i pojeść..
    1 point
  22. Kajtuś :) Napakowany sporo, dieta razem z Zulką :) Spokojniejszy ale mniejszy przytulak niż Szronik. Może się to zmieni. Na smyczy też wariactwo, kręci się w kółko. Dziś już trochę spokojniej. Apetyt ma spory więc troszkę ograniczamy pochłanianie jedzenia. Kwarantanna 05.09.2016, kastracja 21.10.2016, wścieklizna 28.10.2016, maść właściwa :) czarno - biała, urodzony 10.2012 r, imię Diego
    1 point
  23. oj tak tak :) i ja tu cichaczem sobie podczytuje :)
    1 point
  24. Czarnulka ma śliczne oczy:) Biedny kochany Roniś. walczcie Anetko, będzie dobrze
    1 point
  25. Hurrra ! Mamy pare groszy na karme, ciocia moze juz pomyslec o zamowieniu. Moje pieniazki tez sa juz w drodze
    1 point
  26. Dzwonilam:) pierwsze wrazenie to pani Monika (wczesniej z nia nie rozmawialam) - niesamowicie CIEPLA osoba:) Wypowiadala sie o Ineczce z wielka troska Sobota byla straszna sunia przyjechala sparalizowana syrachem i tak do wieczora:( pani mowila do niej delikatnie i powolutku sie poprawialo Noc przespala w swoim lozeczku i wczoraj juz bylo lepiej - a dzis DUZO lepiej. Jak dzwonilam to Ineczka bawila sie swoimi misiami w salonie i nawet slyszalam jak szczekla :) Pani sie pidsmiechiwala z tej zabawy. Ineczka juz swobodnie biega po domu, mozna ja poglaskac, na ogrodek na razie chodzi tylko na smyczy, Pan przejrzal wszystkie zakamarki ogrodzenia by miec pewnosc ze nie ma miejsca gdzie mala moglaby sie przecisnac Ogolnie Pani slychac ze jest zadowolona- powiedziala ze po pierwszym dniu spodziewala sie ze aklimatyzacja Inki bedzie dluga, ale juz wczoraj milo sie zaskoczyla:) bo z kazdym dniem sunia coraz bardziej im ufa Sadze ze bedzie tam szczesliwa- Pani obiecala slac zdjecia i maile :)
    1 point
  27. 1 point
  28. Jestem na wątku. Tyle ładnych psów szkoda ich bardzo.
    1 point
  29. Niektóre są z tych które podałaś. Zróbcie ogłoszenia pozostałym. Podam wam link do jednego z ogłoszeń a z niego wejdziecie do moich pozostałych ogłoszeń. https://www.olx.pl/oferta/mistrzu-szuka-domu-gdzie-bedzie-jedynakiem-CID103-IDjq6F6.html
    1 point
  30. Zapisuję się u Makóweczki - sliczna z niej dziewczynka i imię bardzo oryginalne. Dobre, ze i ona dostał szansę na lepsze życie, bidulka malutka. Za Ronisia trzymam kciuki, przesyłam ciepłe myśli, niech już będzie dobrze.
    1 point
  31. Anetka ma dużo do ogarnięcia:), ale wszystko zapowiada się dobrze:)
    1 point
  32. Dziękujemy za miłe słowa Kochani! ...Będziemy się dalej starać każdego dnia,żeby dzikość Moriska poszła na zawsze w zapomnienie. Nasz Morisek ma wielbicieli również za granicą,którzy kciuki za Niego trzymają i podczytują czasami co słychać u kawalera. Jesteśmy wdzięczni,że nie jesteśmy sami w tej niełatwej drodze po nowe życie Moriska. Kochana Moja Paulshadow, Margo3011, a także innym Dobrym Ludziom Ogromnego Serca, którzy zorganizowali bazarek w UK i przyczynili się do jego końcowego wyniku, Dziękuję najserdeczniej za Wasze zaangażowanie i za to Niesamowite wsparcie finansowe jakie otrzymaliśmy od Was dla trójki psiaków! O szarlotce kupionej za 100 funtów!... i o innych wspaniałych licytacjach muszę też wspomnieć,bo nie często się takie spotyka! Z całego serca w imieniu swoim i piesków Ogromne Wam Dziękuję! Każdy grosik uczciwie wydamy na pomoc dla tych biedaków,aby ich życie zmienić na lepsze! Pieniążki w kwocie 2788zł właśnie dotarły do mnie. Do skarpety Moriska zapisuję 688zł, dla Soni wysyłam 700zł i dla Promyczka 1400zł.
    1 point
  33. Mówiłam i powiem raz jeszcze Wielkie... Łauuu!! Tyle kasy,to nawet mi się nie śniło,chociaż wiedziałam, że coś się szykuje Promyczkowi! Ty mały Szczęściarzu w swojej niedoli,ująłeś swoim urokiem masę ludzi nawet za granicą! Kochana Moja Paulshadow, Margo3011,a także innym Dobrym Ludziom Ogromnego Serca, którzy przyczynili się do końcowego wyniku bazarku, Dziękuję najserdeczniej za Wasze zaangażowanie i za to Niesamowite wsparcie finansowe jakie otrzymaliśmy od Was dla psiaków! O szarlotce kupionej za 100 funtów!... i o innych wspaniałych licytacjach muszę też wspomnieć,bo nie często się takie spotyka! Z całego serca w imieniu swoim i piesków Ogromne Dziękuję! Każdy grosik uczciwie wydamy na pomoc dla tych biedaków,aby ich życie zmienić na lepsze! Pieniążki w kwocie 2788zł właśnie dotarły do mnie. Do skarpety Promyczka zapisuję 1400zł, dla Soni 700zł i dla Moriska 688zł.
    1 point
  34. Witanko :) W styczniu rozmawiałam z p. Dominiką. U Imciocha wszystko w jak najlepszym porządku. Jest grzeczna, całuśna i przytulaśna. Jej najlepszym przyjacielem jest... kot! Bawią sie fenomenalnie - "polują" na siebie, śpią razem, podgryzają - rewelacja :)
    1 point
  35. Jestem u malutkiej Anetko i z całych sił trzymam kciuki za zdrowko Ronisia. Musi być dobrze, musi.
    1 point
  36. Tyś(ka), karma od Ciebie bardzo mu smakuje - LUKULLUA wołowina z pstrągiem...hi hi Promyczek smakosz :) Obiadek zjadł ze smakiem wylizując miseczkę. Samopoczucie lepsze, aktywność wzrasta...na spacerku już biega, szybki jest.
    1 point
  37. Czyli co, wygląda tak jakby kiedyś już bywała w domu, może nawet mieszkała i to lubiła a teraz jej to przypomniałaś Murko. Bardzo fajnie, że zobaczył Miłkowe oko lekarz, teraz już wiadomo co dalej robić
    1 point
  38. czy wykluczyli jakis mikro udar/skrzep w mozgu?takie mikroudary sa niezauwazalne (padaczki chyba nie mial- jako konsekwencji tego skrzepu?) wtedy podaje sie zastrzyk na dotlenienie mozgu, i potem leki dotleniajace
    1 point
  39. Elik rozmawiała z wnukiem starszej Pani,opiekunki Pikusia i okazuje się,że sytuacja finansowa u nich jest trudna. Pani przemierza całe miasto,aby gdzieś w urzędzie,raz na jakiś czas dostać trochę najpodlejszej karmy dla pieska. Może udałoby się zebrać trochę stałych deklaracji na karmę i wysyłać mu,aby miał co jeść. To nie jest duży pies,to worka całego miesięcznie nie zje zapewne. Czy ktoś jet w stanie dołożyć jakiś grosz,ja oczywiście także dołożę swoją deklarację.
    1 point
  40. Niestety dopiero dzisiaj "znalazlam"wątek Pikusia. Martwi mnie,że tak nagle się urwał i nie ma o nim wiadomości. Czy ktoś wie,co u niego i jego starszej pani? Zastanawiam się czy wnuczek tej kobiety dobrze się nim zaopiekuje,jak bedzie już taka potrzeba,przecież widział chyba łapkę i cierpienie Pikusia i nic nie zrobił,do operacji też się nie dołożył.Obym się myliła.
    1 point
  41. A tu kolejny tymczas zabrany z wysypiska śmieci ,na którym mieszkał z menelami w barakowozie.Menele sympatyczne,kochaja zwierzęta,ale... Zwykle tacy napici,że ledwo się trzymają na nogach,brud,syf,jakich mało.Nie widziałam jeszcze takiego miejsca.Kota zabrałam ,bo miał infekcję górnych dróg oddechowych,kichał. Wyglądał mi od razu podejrzanie. Kazałam zronbić testy.Wyszedł FIV dodatni:( Nie mogę odwieźć go na to wysypisko,bo z takim rozpoznaniem to dla niego wyrok śmierci.Szczególnie,że idzie zima,jak wyjdzie na dwór ,a chlory zamkną się w barakowozie i go nie wpuszczą na noc,po dobie na mrozie zapalenie płuc gwarantowane,a nieleczone to prosta droga za TM.Zostawić u siebie też nie mogę,bo moje koty zdrowe.Szukam DS.Ale nie mogę znaleźć dla zdrowych tymczasów,a co dopiero taki chłopak.Choć miziasty,kochany,tuli się,nie jest uciążliwy. tu w lecznicy na "leczeniu" -wg mnie na torturowaniu,chociażby przez to,że duży kot wciśnięty do tak małej klatki... Jedzenie przyniosłam ja,bo jak wpadałam tam,miski zawsze puste,nawet bez wody. "Bo właśnie wypił" jak tłumaczyła lecznica.Horror.Uszy po prawie 2tyg.pobytu tam nadal zaświerzbione. W jednym z nich korek ze świerzbu taki,że nie można wejść patyczkiem do kanału.Na moje oburzone pytania,usłyszałam,że pani wet czyściłą je 2 dni temu,ale on ma FIVa i dlatego już tak narosło. Głodne kawałki dla idiotów mogą zostawić sobie.Zabrałam go do siebie,izoluję w kuchni. Czyszczę uszy,dbam,gotuję kurczaczka. a taki miziak:
    1 point
×
×
  • Create New...