Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 08/21/15 in all areas

  1. Grozą wieje. Zawsze, niestety, znajdzie się paru idiotów dla których wychowanie przeciętnego rottka czy wilczaka to, panie, bułka z masłem, co prawda nie mieli i nie szkolili, ale z palcem w nosie daliby radę i, panie, potrzebują większych wyzwań. No i trochę panienek z kosmosu co to "mają potrzebę obcowania z piękną, dziką naturą" więc zwykły pies domowy jest dla nich zbyt banalny. Szkoda, że w efekcie cierpią zwierzęta, no i najczęściej zanim sprawa znajdzie (na ogół smutny) finał, ucierpi też otoczenie.
    4 points
  2. Zgłoszone do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska już - sprawdzają czy legalna ta sprzedaż, bo u nas, tak jak w USA, nie każdy może hodować, sprzedawać i kupować dzikie zwierzęta ;)
    3 points
  3. Jak jest problem jakie ma mieć imię to zawsze można zrobić bazarek imienny ;) Grosz małemu zawsze się przyda :D
    2 points
  4. Perełko, podpadła, podpadła, ale o tym mogę mówić tylko w cztery oczy i osobiście, bo nie wiem, kim jesteś. Natomiast jeżeli przy tak dramatycznym stanie fundacji, jaki wynika z ich własnej strony, fundacja funduje sobie nowe zwierzęta, dowożone hurtowo przez miłe zwierzolubki, to mam prawo mieć własne zdanie na ten temat. A niektóre z tych psów są z geriatrii na Paluchu, wywożone cichcem bez powiadamiania ich wolontariuszy. I wtedy już zaczynam się denerwować. Bo mimo betonowego wybiegu, zamiana 25 "osobowej" geriatrii na 40(psów)+50(kotów) Chatę Zwierzaka uważam za nieporozumienie. Dla "swoich" psów szukam domów, a nie kolejnego przytuliska.
    2 points
  5. zamelduję się i ja :) są jakieś wpłaty, ale podam jutro, bo jak teraz wstanę od komputera i zrobię 2 kroki - całe śpiące wokół mnie towarzystwo z radosnym szczekaniem ruszy do drzwi....
    1 point
  6. Miłka jest już w domu :) W podróży zachowywała się bardzo grzecznie, w domu najpierw zwiedziła wszystko i obwąchała, a najbardziej przypadło jej do gustu własne odbicie w dużym lustrze. Pożegnanie z Gretą A któż to, a któż? :)
    1 point
  7. u mnie tak dużo się dzieje w sprawach osobistych że nie wyrabiam na zakrętach :( Kilka słów o Hugosie - nie wygląda na jakiegoś bardzo zaniedbanego, śmierdział wiadomo bo był na dworze ale dał się trochę poczesać bez problemu - ma sporo kołtunów ale już było ciemno i nie chciałam ich ciąć - jest bardzo spokojny ale widać że ma jakieś problemy z oddawaniem moczu - robi to bardzo często i tak sapie jakby sprawiało mu to ból. Zapach z " ptaszka " też był taki podobny jak miał Tofik - żeby nie było że ptaszka wąchałam :D ale to taka wydzielina że czuć na kocyku - wydaje mi się że może mieć stan zapalny - Tofiś też tak miał - i ogromny przerost prostaty - Hugo oczywiście z jajkami.... więc może być ojcem wielu zapewne ładnych dzieci... :( spał grzecznie - zjadł puszkę wieczorem wczoraj na kolację - rano mu nic nie dawałam z uwagi na to że o 5 startowałam już z nim znowu w ziutkowe strony i na 7 do pracy. Dzisiaj miała przyjechać do mnie Melba z Radys ale nie udało się jej odszukać w schronisku :( Moje psy lekko zdziwione że kolejnego psa przyniosłam ale z trzema na raz rano o 4:20 nie odważyłam się wyjść :)
    1 point
  8. Na przyzwoitość bym nie liczyła. Ale jeśli pies nie ma na Fb wydarzenia, nie zostały wykorzystane wszystkie możliwości znalezienia normalnego domu- nie rozumiem przenosin takiego psa ze schroniska do "schroniska". Wiadomo, że staruszek z fundacji domu nie znajdzie. Po pierwsze przestanie być ogłaszany- bo fundacja z założenia bierze takie psy na dożycie. Po drugie nawet jeśli, to nie wzbudzi żadnego zainteresowania - w końcu fundacja to brzmi dumnie i piesek na pewno ma raj. Już nie trzeba go ratować.
    1 point
  9. nie nadążam za Wami dziewczyny :)
    1 point
  10. inaczej się nie dało bo w sierści wszystko ginie :D
    1 point
  11. Żeby życie miało smaczek... :) dzisiaj przyjeżdża na noc dziewczynka :D
    1 point
  12.     Tola nie ma w tej chwili możliwości pisania postów, ale je czyta i jest na bieżąco. Prosiła mnie, abym napisała, ze strzyżenie było gratis. Teresaa, może sumkę przeznaczoną na strzyżenie, wpłaciłabyś do skarbonki Pszenicznego. Nie wiadomo, jak długo będzie mieszkał u Murki. Kasa, przyda się na pewno.
    1 point
  13. Nutusiu, tu nie chodzi o przyzwoitość. Niech wszystkie psy idą do wspaniałych domów bez mojej wiedzy, ale nie chcę, żeby hurtowo i w tajemnicy były wywożone tam, gdzie warunki są zbliżone do zwykłego przytuliska
    1 point
  14. Jowita, ale prawdziwy wyżeł biega po tym polu DLA CIEBIE, i nie ma dla niego większego spełnienia niż twoje zainteresowanie tym, co robi. O to chodzi, żeby spokornieć i nie uważać się za nauczyciela w polu, tylko uczyć się też od wyżła, interesować tym co on pokazuje i na tym z nim pracować, bo to nie jest bezmyślna bieganina. Ty masz mieszańca, może nawet nie wyżłowego, trudno mi powiedzieć, ale na pewno masz psinkę, która jest bardzo pozytywna, może też wrażliwa, tak jak generalnie wyżły bywają, weź to pod uwagę. Jeśli komuś się wydaje, że wychowanie takiego psa jest łatwe, bo wystarczy huknąć a ten już ulega, to strzeż borze wyżły przed takimi prymitywami.
    1 point
  15. Ale ma dość daleko do Wawy :) Na przyszłość będziemy myśleć, jesli DS będzie niezmotoryzowany. Niech tylko te domki się zgłaszają! Zależy nam, żeby krówek Sandi znalazł dom z kotem lub w dwupaku, bo on bardzo lgnie do innych kotków. Zrobiłam mu osobne ogłoszenia, ale na razie cisza.
    1 point
  16. Dwójka w jednym domu. Dziewczynka i chłopak. Zdjęcia można powiększać ;) Krzysio w środę znów był w Wawie i sam przekazał kociaki nowym Opiekunom. Maluchy bezstresowo się odnalazły w nowym domku. Socjalizacja na szóstkę. Ukłony dla Feroxa za świetną robotę :) A domek bardzo fajny. Młodzi ludzie bardzo przejęci, przygotowani na przyjazd kociaków. A teraz zachwyceni kotkami. Nadal szukamy domów dla czwórki. I czasem przydałby się ktoś mobilny w Wawie, bo Ferox ma raptem 2,5 godziny do powrotnego pociągu.
    1 point
  17. jestem u mojego Noska :*
    1 point
  18. Hmmm, naręczna to jest, ale ... dla tęgiego faceta. Ja ja podniosę, choć ona tego raczej nie lubi, chce na ziemię z powrotem. No i zmężniała nam, waży chyba ponad te 12 kg... Szkoda, ze to nie jest wielkość jamniczka miniaturki :(
    1 point
  19. ja miałam o Psikusa, Pani ma dzwonic po swim urlopie do schroniska. dzisiaj do hoteliku z Radys przyjeżdża Kolombo :) teraz Mambo :) będzie to mój 6 psiak z Radys <3
    1 point
  20. Oj, Amiska, coś mi sie zdaje, że rozgościłś się u Malagos na dobre. Nie sądzę, żeby suni na telefonach zależało :). Jak wszystkim, zresztą. :)
    1 point
  21. Saxon pozdrawia z placu budowy. Lordzisko że hej! A Ronnie nie ma się z kim bawić! Swoją energią wykończyłby każdego :P Tutaj nam wygodnie:
    1 point
  22. Bgra witaj w klubie , wszystkie tu jesteśmy takie skradnięte .
    1 point
  23. Nie wiedziałam ,że jest podmurówka. To faktycznie jest spory problem. Na łańcuch ją z powrotem.Albo ją utuczyć ,żeby nie mogła przeleźć.
    1 point
  24. Znasz określenie jednostki chorobowej "animal hoarding syndrome"...?
    1 point
  25. Odnośnie imion, to mi się podoba Karmel, może też być Marcepan albo Lukier :) Hani skojarzył się Pszeniczny z lnem i ma propozycję imienia Leni (można zapisywać np. Lenny :) )
    1 point
  26. Jeszcze krótki filmik, który nagrałam, bo wzruszyłam się jak psiak podszedł i po prostu podał mi łapkę :) https://youtu.be/KywK2n-5Ufs Bardzo dziękujemy zadrze za wykąpanie i ostrzyżenie psiaka! :)
    1 point
  27. Widziałam wczoraj Kubulka. Jak zawsze miałam dla niego ciasteczka, które zjadł z chęcią. Jest szalenie towarzyski i chętnie podchodzi w miejsce, gdzie coś się dzieje. Ciut przytył. Wycałowałam jak zawsze kochanego Dziadulka. https://youtu.be/YOowjsfgNCs
    1 point
  28. Sławek Kawka bardzo O.K., pod warunkiem, że spotkacie się osobiście, a nie że będziesz mu zawracać głowę mailami oraz bliżej nieokreślonym analizowaniem, koniecznie zza monitora. Pan Ulatowski - nie znam człowieka. Hessa i Kaj pozamiatały: & :-) Czas udać się do realu. Ot co.
    1 point
  29. Pozdrawiam serdecznie Kropeczkę, Fredzia i Panciostwo:):)
    1 point
  30. 1 point
  31. To fakt :) . Już zamówiłam Skubisiowi jedzonko - karmę suchą i mokra, zabaweczki i ... smakołyki. A co :) . Należy się coś dobrego chłopakowi, prawda? Jak dostawa dotrze do Skubisia to poprosiłam o fotkę zawartości paczki i wstawię na wątek rachunek. Konto Skubisia zmniejszy się trochę ale jedzonka będzie na dłuższy czas. A Skubiś zdał egzamin z pozostawania w domku. Jak został sam to nie szczekał i nie piszczał tylko czekał aż opiekunka wróci z pracy. I tak prawdę mówiąc tego wycia i szczekania najbardziej się obawialiśmy. A tu Skubiś stanął na wysokości zadania. Brawo Skubiś!
    1 point
  32. piękne zdjęcia , tak jak cudowne modele .Piękne psiaki i widać szczęśliwe
    1 point
  33. 1 point
  34. Dorotko, zycze Ci wielu wielu lat szczescia zawsze w takim pieknym, doborowym towarzystwie! :)
    1 point
  35. Zostaw seminaria. Nie jesteś na tym etapie, żebyś tak naprawdę z nich coś wyciągnęła - a już zwłaszcza nie ze sztuczkowych czy frisbowych. Jeśli już, odżałuj kasę na BARDZO dobrego gościa od posłuszeństwa i seminarium z nim. Żeby nie było, że tylko marudzę, już i tak robię za Doktora-Samo-Zło: wszyscy, którzy coś robią z psami, a zwłaszcza posłuszeństwo, odkrywają że nie stykają im połączenia ręce - nogi, ręce - oczy, ręce -mózg, oczy - mózg i tak dalej. To jest normalne i większość z nas się z tym strasznie zmaga. Znam tylko kilka osób w wieloosobowej populacji które maja trochę z górki bo mają niesamowitą koordynację i wysoko rozwiniętą empatię czy tam intuicję która im pozwala na łatwe czytanie stanu psychicznego zwierzęcia. Ale wiedząc o tym, musimy to w sobie ciężką pracą wyrabiać. To, co widzę na filmie, to miotanie się od ściany do ściany przy zupełnym braku refleksji nad tym, co temu psu jest potrzebne tu i teraz. Ma być więcej i coraz bardziej zaawansowane, a Wy kompletnie nie macie podstaw! Nieumiejętność pracy z zabawkami - na początku wciskasz jej niemal do pyska, z powietrza, zamiast przywiązać do zabawek długie sznurki które ODDALĄ maksymalnie Twoje ręce - na razie urządzasz suce coś w rodzaju przeglądu dentystycznego za każdym razem. Nie potrafisz animować zabawki, nie uciekasz nią po ziemi (bez sznurka to zresztą trudne...), nie wiesz kiedy ona powinna się poruszać szybko, kiedy wolno, a kiedy nieruchomieć. Muzyczny podkład niestety bardzo szkodzi bo nie słychać, czego Ty właściwie od psa chcesz (rozumiem że kamera za bardzo wychwytywała szumy i to przeszkadzało) ale mam wrażenie, że tak gdzieś w 49 sekundzie, przy kładzeniu nagrody na otwartej dłoni, to niby miała być ta "samokontrola" czyli suka może wziąć dopiero na rozkaz? Problem w tym ,ze suka wcale nie jest za bardzo napalona na Twoje nagródki (zmień ich rodzaj bo pies zjada je z grzeczności, a nie ma ochoty Cię za nie zabić), na dodatek nie potrafisz ich podawać, godzinami wyciągając je z saszetki - life is brutal i czas wrzucenia psu smakołyka do pyska już dawno upłynie zanim Ty w ogóle wyjmiesz ciasteczko. Nadrzędny problem - wprowadzasz psu ograniczenia przy czymś do czego w ogóle nie potrafiłaś go jeszcze rozbujać. Nie panujesz nad własnym ciałem. Miotasz się to tu, to tam, ale w ogóle nie myślisz o kierunku w którym powinnaś podążyć tak, żeby dla psa z tego coś wynikało. Przy "waruj" ustawicznie utrudniasz suce, nie zostawiając jej miejsca na wyciągnięcie łap, wiec robi to opieszale - i tak to dobry, poczciwy pies i się stara. Myślenie. Przewidywanie. Tego tu bardzo brakuje. Mam wrażenie że trochę usiłujesz naśladować to, co widujesz na różnych filmikach itd., tylko bez refleksji - po co. Jeśli już bardzo chcesz się wspierać takimi pomocami, to znajdź jakiegoś IPOwca z czołówki świata i obejrzyj jego trening klatka po klatce, zadając sobie pytanie, o, czemu tu odszedł dwa kroki ,a tu - pięć, i jak na to reagował pies? Czemu facet ustawił się w tym momencie pod kątem 45 stopni, a tu prawie odwrócił się plecami? I tak dalej. Zapewniam Cię że oni to mają dokładnie przemyślane, to nie jest bieganina w kółko "jak wyjdzie". Postaraj się jakoś opanowywać i nie nachylać się bezustannie nad tym psem nieszczęsnym, przestań się wygłupiać z układaniem mu nagród na łapkach i pokaż mu wreszcie jakie życie w treningach jest niesamowicie fajne i jak bardzo nie stawia ograniczeń. Osiągnij najpierw etap pokrwawionych rąk kiedy suka będzie Ci wyrywać nagrody i wtedy możesz z nią zacząć naprawdę ćwiczyć. Szkolenie posłuszeństwa to niesamowite "zen" dla CZŁOWIEKA. To coś co potrafi naprawdę i dosłownie zmienić życie. Już nie wspomnę o genialnym poprawieniu koordynacji nawet u największej melepety (wiem co mówię, z własnego doświadczenia). Ale musisz wiedzieć, o co w nim chodzi, jak nad rozpadającymi się funkcjami własnego ciała trochę zapanować. Dlatego potrzebny Ci nauczyciel, ktoś, kto Ci w tym pomoże i Cię pokieruje. P.S. Piszę o tym po raz ostatni, o tym szukaniu guru z wysokiej półki. Nieodmiennie słyszę że kiedyś, na pewno, ale teraz wojna, panie, susza, powódź i suka nie wsiada do auta. "Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce, szuka powodu" - mam wrażenie że to Twój przypadek. Szkoda.
    1 point
  36. A już się Basiu ucieszyłam że przywleczesz te puchy osobiście :D Frania muszę bardzo pochwalić. Prawie elegancko chodzi na smyczy, zaczyna coraz bardziej słuchać, bawią się z Ronim, Zdecydowanie mniej szczeka - staramy się żeby jeszcze mu ten jazgot ukrócić, Z jedzeniem nie ma problemów - suche, mokre co pańcia da. Zdecydowanie musi mieć dom z ogrodem - uwielbia przebywać na dworze. Mimronki wyjdą na chwilę a Franio cały dzień mógłby spędzić na dworze. Na początku mówiłam że mu wystrugam budę i będzie tam siedział na okrągło ale teraz nawet przychodzi :) W sobotę byłam w pracy od 8 do 20.00 to bidok wyszedł jak wyjechałam do pracy i nie wszedł do domu do ok. 15.00 Mąż mówił że leżał przed drzwiami wejściowymi i czekał (chyba na mnie :D ) -dobrze chociaż że w cieniu. Jak mąż go wołał to Franio salwował się ucieczką. Fajny ten Franek, naprawdę... Był jeden facet oglądać Frania ale mnie się trochę nie spodobał i tak też przekazałam Ewu. Na szczęście miał podać Ewu adres do wizyty pa i się więcej nie odezwał. Teraz ja też muszę bardzo pilnować gdzie Franio pójdzie. Aha i muszę naskarżyć. Zeżarł mi rogi z 5 poduszek i niedługo zje całą narzutę. To oczywiście jak mu się nudzi gdy pańciostwo jest w pracy. Więc będzie siedział w swojej klateczce jak nas nie będzie bo nie przewidujemy zakupu nowej wersalki :D A jego poprzednia Pani z DT mówiła że Franio bardzo lubił w niej siedzieć. A u nas nie siedział to wreszcie zacznie :) Raz w tygodniu klatka jeszcze nikomu nie zaszkodziła :)
    1 point
  37. Alllle uczta!!!!! Dorotko jesteś ... MISTRZYNIĄ! Twoje Zdjęcia są ...Najlepsze w Świecie!!!! wszystko się uśmiecha! serce ... dusza... dobrze jest tak, zacząć dzień! .... czy widzicie jak wielką metamorfozę przeszła Roma? te błyski radości w jej oczach? a śmieje się dziewczynka... Pełnym pycholem
    1 point
  38. Bo też Togunia robi prześliczne, świetne zdjęcia. Do tego zawsze fajny komentarz... Inna sprawa, że obiekty urocze są zazwyczaj...jednak Basia to profesjonalistka jest i basta!
    1 point
  39. Boska mała :) Aż wytarmosić się chce. Te onki, w większości, tak mają "co zrobić? Gdzie lecieć? Dawaj ten aport!!" Takie pracusie są.
    1 point
  40. ROZLICZENIE LIPIEC +18zł Ewana +200zł z wątku Rambo i Murzynka -> http://www.dogomania.com/forum/topic/147178-murzynek-i-rambu%C5%9B-ju%C5%BC-w-ds/ -43zł sucha karma suczki -30zł paliwo +20zł mdk8 ------------------------- RAZEM: 165zł SIERPIEŃ +10zł ALMA2 +20zł Agnieszka Ś. -6zł wyróżnienie ogłoszeń Fanta -5zł 2 pakiety ogłoszeń Krystynka -140zł hotelik Fanta -5zł pakiet ogłoszeń Krysia +75zł bazarek pamela555 -34zł 3kg suchej karmy Britt -80zł szczepienie wstępne na wirusówki + odrobaczenie +211,20zł bazarek Lili8522 +5zł milagros19853201 ------------------------- RAZEM: 211,20zł WRZESIEŃ +100zł bazarek ciasteczka Lili8522 i pinczerka_i_Gizmo +40zł Mattilu +5zł milagros19853201 -6zł wyróżnienie olx ------------------------- RAZEM: 349,20zł LISTOPAD +5zł milagros19853201 -32,80 zł karma Bosch 3kg -32zł wyróżnienie ogłoszenia Morusek -9 zł wyróżnienie ogłoszenia OLX ------------------------- RAZEM: 280,40zł GRUDZIEŃ +5zł milagros19853201 +20zł Mattilu ------------------------- RAZEM: 305,40zł STYCZEŃ`16 -90zł karma -30zł paliwo transport do nowego domu +5zł milagros19853201 ------------------------- RAZEM: 190,40zł Pozostałość pieniążków po Krysi została po połowie przeznaczona na: Bunię: oraz Fifi:
    1 point
  41. Dla niejadków polecam joserę festival z fajnym sosikiem. Skład jest tak dobry jak TOTW ale psu się uszy trzęsły ;) [I]oczywiście miało być nie jest tak dobry[/I] ;)
    1 point
×
×
  • Create New...