Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 07/24/15 in all areas

  1. Konrad nie denerwuj sie ,masz dobre chceci ,chcesz pomoc suni ale to nie jest latwe w przypadku psa z agresja lekowa .Osoby ,ktore tu pisza maja racje ,chcesz pomoc ale nie masz doswiadczenia z takimi psami .Nie poddawaj sie jezeli zalezy Ci na ty psie ,popros o pomoc ,kogos DOSWIADCZONEGO w pracy z takimi psami ,kto pomoze ,Ci zrozumiec tego psa i da wskazowki jak z nim pracowac .Ciezko ocenic psa przez internet ale z tego co piszesz wynika ,ze sunia jednak Ci nie ufa ,ale Cie zna i moze to ulatwic prace z nia po konsultacji z wlasciwa osoba ,zycze powodzenia :)
    2 points
  2. Miałam napisać : "ciebie Hope2 myślenie boli jak widać to po twoich postach" ale nie napiszę. Miałam napisać że: "jak na osobę, która zna wszystkie cytaty świata jesteś dość monotematyczna żeby nie powiedzieć ograniczona" ale nie napiszę. Napiszę Ci (i mam nadzieję, że zapamiętasz także ten cytat) - TOPI JEST OSOBĄ SAMODZIELNĄ - powtórz, nie bój się - utrawali Ci się, no... za mną: T O P I J E S T O S O B Ą S A M O D Z I E L N Ą Dobrze !!!!! Dzielna jesteś !!!! Wracając do literatów to najbardziej cenię satyryków bo oni znakomicie punktują głupotę i tutaj bardzo mi się przydają.
    2 points
  3. Gdyby wszystko było u psów prawidłowo, nie bałaby się "sprawdzania". Uniemożliwianie kontaktów z psami, ktorego dopuszcza się fundacja... kuriozum jakieś, albo usilna próba zatajenia czegoś, co ma się do ukrycia. Jeśli zabrania wizyt, to chyba rzeczywiście pozostaje poprzeć przerwanie płatności...
    2 points
  4. Juz glupieje. Wet mowi zeby purine dog chow kupic. Ide do zoologa pani mowi ze purina gorsza abrit w tej samej cenie a bez porownania lepszy. Wzielam brita to znajoma jeczy ze ona purine daje bo duzo lepsza a brit drogi i nie warto bo purine na wage sie kupuje i wychodzi taniej niz pakowana a jest najlepsza. zwariowalam. Co wybrac tego brita czy purine czy dawac na zmiane raz to raz to? Gotowac? Mokre dawac? Wcisneli mi jakies puszki comfy apetit z lekka drogie sa. Co gotowac? Ryz czy makaron? Ponoc kaszy i ziemniakow sie nie daje. Jakie warzywa? Jakie proporcje? Jakie mieso? Nie stac mnie na cielecine nawet dzieci jej nie jedza . A moze styknie sama sucha karma? Rany. Nie przygotowalam sie na tego psa. Nic nie wiem a kazdy co innego mowi.
    1 point
  5. To fajnie, że kochany Czupurek nie daje sobie w kasze dmuchać i wie czego chce.
    1 point
  6. Jestem :) Ika była bardzo grzeczna , trochę popiszczała (na początku )ale jedzonko ją udobruchało i potem spała. Pani Danusia przyjechała po nas na dworzec, we trójkę pojechałyśmy autobusem do domu. Tam czekały w oknach sąsiadki, pół osiedla witało naszą Ikę :) Na klatce czekała Grażyna z Orim:) Ika od razu pobiegła do kuchni żeby się napić i zjeść. Jutro więcej napiszę bo dzisiaj mam jeszcze sporo pracy w domu. Ika jest w swojej, kochającej Rodzinie, wszyscy zachwyceni i to jest najważniejsze:)
    1 point
  7. http://www.dogomania.com/forum/topic/147856-w%C4%99dka-yves-rocher-bryczesy-i-inne-czyli-misz-masz-dla-kseni-do-1-sierpnia/ zapraszam na bazarek dla Kseniulka :) Ranias jakbyś mogła rzucić okiem czy coś źle nie popisałam bo na szybko to kończyłam
    1 point
  8. Stala na sierpien dla Iryska poszla wraz z zyczeniami szybkiego znalezienia "tego" domku
    1 point
  9. Przepraszam za braki w wiadomościach. Jutro wstawię zdjęcia Fileta. Czuje się on bardzo dobrze, bryka z psami oraz przez wakacje z 7letnim siostrzeńcem mojego męża. Filuś idealnie nadaje się do dzieci, jest wobec nich cierpliwy i delikatny. Miał okazje poznac tez u nas szczeniaczki , którymi był zafascynowany :) Trochę zdziwiony co to za maleństwa, ale również wobec nich zachowywał się super . jedyny problem jaki z nim mam to to,że gdy tylko pojawi się nasz kot na horyzoncie Filon dostaje świra i pół godziny biega przy plocie odganiając jak najdalej Bartka :) Przepraszam za off, ale od razu odpisze a propos Barta. Rozmawiałam z jego właścicielką pod koniec czerwca. Bardzo go chwaliła, mówiła ,że to ich wymarzony pies. Bardzo dobrze się zachowuje, świetnie dogaduje z córką i kotem., Chodzi z Panią do pracy, całe dnie wspólnie spędzają. Jedynie co właścicielkę ciągle martwi, a raczej zastanawia , to to, że Bart w ogóle nie potrafi się bawić zabawkami. No , ale ten typ tak ma:)
    1 point
  10. Odpowiedz sobie na pytania: - ile godzin dziennie będziesz mógł mu poświęcać, czy rodzice (lub ktoś inny) będą Ci pomagać np. w opiece nad psem, gł. w okresie szczenięcym - jak zareagują rodzice na: sierść w chacie, piach i ślady łap, pogryzione meble, buty, etc - generalnie różne zniszczenia, które mogą się przytrafić - jak to będzie, skoro już teraz są "na nie". - jak zamierzasz organizować czas temu psu, co planujesz z nim ćwiczyć - ile set złotych miesięcznie jesteś w stanie przeznaczyć na psa i czy będzie Cię stać na jego leczenie, rehabilitację i suplementację jeżeli poważnie zachoruje, ot choćby dysplazja - myślę że jak strzelę 1000 zł / mies. na prawidłową opiekę nad psem z dysplazją (nie licząc kosztów ew. zabiegów operacyjnych), to się nie pomylę. A dysplazja jest częsta u ON. - czy masz możliwość regularnie chodzić do dobrego szkoleniowca jeżeli okaże się, że jest taka potrzeba (czy masz kogoś dobrego w okolicy, czy masz mozliwość tam dojechać, czy znajdziesz czas i kasę) - jak zwyczajowo spędzasz wakacje / urlop i czy jest w tym wszystkim miejsce dla psa
    1 point
  11. Napatrzeć się nie mogę na fotki :D Chyba pora bym zmienił banerek :)
    1 point
  12. Jeśli rodzice są przeciwni, to poczekałabym do bycia na swoim. Bodaj w kawalerce.
    1 point
  13. akurat owczarek niemiecki nawet w nieduzym mieszkaniu nie powinien stanowic problemu o ile bedzie wybiegany (malego psa mozesz od biedy wybiegac tez w mieszkaniu rzucajac mu pileczke :p owczarka tak nie wybiegasz) problem sie pojawia gdy ktos sobie do malego mieszkanka bierze psa typu kaukaz albo CAO, te psy sie do mieszkania nie nadaja i nikt mi nie wmowi ze kaukaz w centrum miasta to doskonaly wybor bo "metraz nie gra roli". no chyba ze ktos ma tez dzialke za miastem na ktorej ow kaukaz moze sie realizowac :P natomiast co do relacji z drugim psem to musisz sam sobie odpowiedziec- jaki jest york? czy lubi inne psy? mlody owczarek niemiecki bedzie sie nim na pewno interesowal a taki maluch wcale nie bedzie zadowolony jak kilkanascie razy wiekszy od niego mlokos przylozy mu dla zabawy lapa
    1 point
  14. Nie twierdzilam Aniu, że jest gnojem i że konieczne jest wydzieranie psa na siłe, ale najzwyklej martwię się, bo ok. 2 letni dog w niedoświadczonym domu, to może być porażka, ale może tylko zbyt przewrażliwiona jestem, szkoda, że nie udało się przez hodowcę Jak by nie było trzymam kciuki, zeby trafił do właściwego domu
    1 point
  15. nie mogę multicytować, więc odpowiem zbiorczo; tak, wakacje na wsi to raj dla miejskich zwierzaków (dorota1 - pozdrawiamy po sąsiedzku ;) Bjutko, TZ też uważa, że Norek przytył. Ja myślę, że tylko ogonek ma grubszy ;) kociego jedzenia mu nie wolno, choć by bardzo chciał... Dano, Miciuś ma nie tylko taką minę. On ma taki charakter! na wsi preferuje się ekotoaletę ;) tu zaś lirycznie; a tego słucham (miłość, magia, świetny tekst!): https://www.youtube.com/watch?v=aJL8_72XWik pozdrawiamy serdecznie!!!
    1 point
  16. Będę Cie trzymała za słowo Gusiaczku :D A i od czasu do czasu napisze coś o koteckach :) Dają w przysłowiowa kość. Rozrabiaki z nich okrutne, a i mamuśka też nie lepsza. Jak udostępnię im kuchnię, to goni się z dzieciorkami, jakby i ona była kociątkiem :) To młoda koteczka - pierwsza rójka i na szczęście ostatnia :P
    1 point
  17. Elik, Sonia nie będzie "metą", bo nie mam zamiaru po jej wybyciu do wymarzonego DS przestać zawracać Ci głowy ;)
    1 point
  18. Tak, bardzo pilnie nadal szukam. Nie miałam dostępu do internetu stąd cisza. Udało mi się ubłagać teściową, aby mały mógł zostać jeszcze do tej niedzieli. :(
    1 point
  19. Wiadomo:) :):) Pani Ania dzwoniła, że po weekendzie Pimpek może się przeprowadzać :) Pani Ania oczywiście chciała przyjechać po niego sama, ale po konsultacjach z Tosią ustaliłyśmy, że z Agusią zawieziemy Pimpka do Krakowa na początku przyszłego tygodnia. W niedzielę dokładnie ustalimy czy to będzie poniedziałek czy wtorek. Wydaje się nam, że tak będzie dla Pimpka lepiej.
    1 point
  20. Co do RC radzę uważać, bo to gów#& produkowane przez marsa, tak samo jak pedigree. To jak orijen i acana, z tym że te od champion petfood są kolejno najwyższej i wysokiej klasy (mam na myśli bezzbożówki), a marsjańskie odpadki-(royal) bardzo niskiej i (pedofigrii) najniższej klasy. Jeśli w składzie pisze "zawiera środki konserwujące, dopuszczone przez UE" czy coś podobnego, to nie kupuj. Dobre suche karmy konserwowane są witaminą E (inaczej tokoferole, jeśli się nie mylę) wit. C lub ziołami takimi jak rozmaryn. Te "dopuszczone przez UE" to BHA i BHT zakazane w konserwacji ludzkiego jedzenia. A może jeszcze kiedyś spróbować dobrych mokrych takich jak Evanager`s, Animonda czy Dolina Noteci?
    1 point
  21. Jaka fundacja takie informacje. ********************************************** Jak ktoś nie chce być "nadczłowiekiem" (w Twoim znaczeniu tego słowa) to niech nie zakłada fundacji. Nikt nikogo nie zmusza. A jak już założył to niech się wywiązuje bo to jego zakichany obowiązek względem tych co utrzymują jego i jego zwierzęta.
    1 point
  22. 1 point
  23. Też jestem zdania że trzeba szukać miejsca dla tych psiaków. W hotelikach dla Gizmo, Naj i Kaśki i jakiegoś miejsca np. na kojec dla 4-ki dzikusków. Może macie jakiś pomysł? Sądzę, ze wspólnymi siłami na kojec byśmy nazbierali tylko żeby było miejsce do postawienia go... A jakby były zabrane to później, nawet pojedyńczo, można próbować je oswajać. Bo u Hałabajówki to one nigdy nie wyjdą na prostą...
    1 point
  24. zwykle ze schroniskiem jest podpisywana umowa na mocy ktorej pies przechodzi na wlasnosc adoptujacego dlaczego mialoby odpowiadac za pogryzienia? co innego jak pies rzuci sie na kogos podczas spaceru z wolontariuszem albo jesli schronisko "sprzeda" psa wciskajac kit ze jest lagodny itd, ale wykazanie potem winy jest jak dla mnie niewykonalne
    1 point
  25. Nieee, no ja zła kobieta jestem. Doktor Samo Zło. Chłopie, ty nawet nie starałeś się zrozumieć, co do Ciebie piszę, usiłując pomóc temu psu (a nie Tobie, Ty jesteś mało ważny w tym wszystkim), zająłeś się jedynie pielęgnowaniem urażonej miłości własnej. W sumie biedne te schroniskowce, na których rozmaite ludzie eksperymentują bez umiaru. A jeśli któreś schronisko nie ma wolontariatu, to ogólne oburzenie, co za wstrętnie ludzie tam zarządzają.
    1 point
  26. Jeśli sytuacja tego wymaga i stan danego psa tego wymaga, to TAK. Nie mówię, że to jest ten przypadek, bo zwyczajnie nie wiem, choć opis sytuacji bardzo niepokoi - niemniej naprawdę schematyczne myślenie i przyjmowanie wszystkiego co nam podają jako prawdę objawioną ("wyprowadzanie piesków w schronisku na spacerki jest O.K. zawsze i w każdym przypadku") nie prowadzi do niczego dobrego. Akurat założyciel topiku wydaje się mało odpowiednią osobą do oceny stanu suki - ewidentnie coś się pogarsza, czyli "cuś jest na rzeczy", on biedak tego nie dostrzega tylko jest przekonany jaki jest fajniuśki. Fajniuśki może i jest, ale może ktoś kto się zna na psach by spojrzał na to zwierzę? Pomóc konkretnemu zwierzęciu można nie tylko wyciągając je czasem na spacery. Można np. całą energię skupić na szukaniu mu doświadczonego domu, w którym się nie przestraszą jej problemów. A te problemy ewidentnie są - przypominam że suka wróciła do schroniska po ugryzieniu kilku osób. Nie poddać. Działać w inny sposób. A "ćwiczenia i sposoby" w wykonaniu kogoś kto ewidentne nie potrafi "czytać" psa mogą rzecz jedynie pogorszyć. BTW naprawdę uważasz że super sprawą jest szukanie "ćwiczeń i sposobów" w internecie? Na forum, gdzie weryfikacja osób piszących jest raczej trudna, tzn. ich doświadczenia i kompetencji?
    1 point
  27. troche to smieszne ze Konrad ma dac spokoj tej psince. to znaczy ze do znalezienia domu ma siedziec caly czas w boksie? Konrad prosil o cwiczenia i sposoby na radzenie sobie z takim przypadkiem a nie o danie mu spokoj.. ma sie poddac? trzeba pracowac z danym psem a on chcial rady od Was co pokazuje ze zalezy mu na niej. tak sie dzieje dopiero od czterech spacerow.. moim zdaniem danie jej spokoj i zostawienie jej samej w boksie do znalezienia do domu (co moze trwac krotko lub dlugo a takie siedzenie w boksie moze juz calkowicie sprawic ze zniknie w niej zaufanie do czlowieka) jest zlym pomyslem. ale mam nadzieje ze Keisy sie poprawi i moze ktos zaproponuje jak mozna jej pomoc :)
    1 point
  28. Punktualnie o 9-ej rano Ika pojechała po Nowe Życie. Wsiadła sama do samochodu, usiadła obok kierowcy i bez pisku odjechała. Powodzenia Mała ! ewu już w drodze do Warszawy. Nie miałam czasu za nią zapłakać, bo Irena przywiozła mi zgarniętą z drogi sunię.I zostawiła:( Nie nacieszyłam się długo TYLKO trzema psami. Jedynie w myślach.
    1 point
  29. jak to na wątku staruszków, dobre wiadomości przeplatają się ze złymi:(
    1 point
  30. Ogłoszenia samej Naj :) Naj 1. http://olx.pl/oferta...03-IDaVMzp.html 2. http://www.gumtree.p...570910663868509 3. http://www.morusek.p...-sterylizacji./ 4. http://gdansk.lento....sa,3232046.html 5. http://www.adopcjaps...12151,Lw==.html 6. http://alegratka.pl/...a-26654500.html 7. http://www.adopcje.o...pcja100746.html 8. http://www.oddam-psa...ml#.VathPbVrXEU 9. http://www.petworld....rylizacji/78592 10. http://www.psy.pl/ad...t24306,naj.html 11. http://www.przygarni...i-id115309.html 12. http://www.cafeanima.../psy/Naj,127498 13. http://www.e-zwierza...-sterylizacji-/ 14. http://gdansk.oglasz...erylizacji.html 15. http://www.pineska.pl/?id=150526 Ogłoszenia Gizmo i Naj :) 1. http://olx.pl/oferta...03-IDaZDZd.html 2. http://www.gumtree.p...550910663868509 3. http://www.morusek.p...-o-wspolny-dom/ 4. http://szczecin.lent...om,3245258.html 5. http://www.adopcjaps...12352,Lw==.html 6. http://alegratka.pl/...m-26677110.html 7. http://www.adopcje.o...pcja100810.html 8. http://www.oddam-psa...ml#.VbDwSrVrXEU 9. http://www.petworld....polny-dom/78705 10. http://www.psy.pl/ad...izmo-i-naj.html 11. http://www.przygarni...m-id115573.html 12. http://www.cafeanima...mo-i-Naj,127681 13. http://www.e-zwierza...-o-wspolny-dom/ 14. http://szczecin.ogla...spolny-dom.html 15. http://www.pineska.pl/?id=150729
    1 point
  31. Dokładnie tak. Poza tym BARF to konieczność samodzielnego bilansowania, a co do karm suchych, to nie wszystkie zawierają zboża. Co do Wolfsbluta - jest dostępny w zdrowypiesek.pl i zooexpress. W obu wysyłka jest ekspresowa, ale ja zdecydowanie bardziej wolę zdrowego pieska, bo udzielają bardzo fajnych, merytorycznych porad, wiedzą co gadają i widać że to pasjonaci. Przy tej ilości dostępnych formuł i różnic w składach - ja sobie wolę pogadać zanim się zdecyduję na co wydać kasę ;) Przy czym półtora miesiąca temu zadzwoniłam po Wolfsbluta Range Lamb, a wyszłam z Marpem, a teraz z Healthy Doggie ;)
    1 point
  32. Moglabym patrzeć na nią godzinami :) I niech ten stan trwa i trwa ✊
    1 point
  33. Gowin jest wstępnie omówiony na konsultację na 28 lipca u dr Gierka.
    1 point
  34. Jeszcze taki nostalgiczny nieco portrecik
    1 point
  35. Hela dostała 100 zł z bazarku fony. Ale to tylko zaliczka, reszta po rozliczeniu bazarku.
    1 point
  36. DS Kongresa przekazał 200 zł na psiaki w hotelu, którym nie mogli podarować domu. Z tego 10,50 zł zostawiam dla Kongresa, aby pokryć całość kosztów wet (rozliczenie w pierwszym poście na jego wątku), a resztę (189,50 zł) przekazuję na konto Erga, ponieważ to jego najbardziej było żal Państwu, że nie mogą go adoptować - suńka chciała go zjeść ;) Ergo był najmniej adopcyjny z kliki psów, które brali pod uwagę.
    1 point
  37. ranking tworzy się sam. Wystarczy popatrzeć jakie psy, jakie rasy są uzytkowane w pracy, w słuzbach, sportach. I po problemie :)
    1 point
  38. Cała Doda najpierw wojna, aby psa wyciągać a teraz zniknęła i niech się dzieje co chce ......... niecierpie takich nieodpowiedzialnych ludzi Ale Filonek w tragicznej sytuacji i jak tak dalej pójdzie to przyjdzie mu wrócić do schronu ........ Ja niestety bazarków robić nie umiem, na początku sierpnia coś podeślę ale to nic nie zmieni radźcie ciocie co robić
    1 point
  39. Ludwa, jest takie stare powiedzenie "ze musi to umrzec". Reszte moze, powinien wypada. Co do Twoich psow, to raz pytalam o tego , który byl w zagadce na watku Kajka czy Maksia. Nie raczylas.... Twoje prawo. W zwiazku z dzisiejsza pogoda i temperatura jestem sklonna przyznac Ci racje. Biafra wcale nie musiala informować o Bojarze. Nawet nie powinna. W zasadzie dalej tego nie zrobila (na FB nie wiem) , i co? I nic. Dyskusja by sie zaczela. A tak w blogiej nieświadomości gawiedź żyje. I dobrze. Co , oczywiscie nie zmienia faktu, ze kk powinna byla poinformować o śmierci Buni natychmiast. Max do 10 minut. Ale tylko wtedy gdy ma na te 10 minut usprawiedliwienie lekarskie. A Biafra wogole nie musi. Nawet za 10 lat. Ludwa, na ogol, jak nie ma inf. o psie, to watek zamiera, ludzie przestaja pisać ..(ok, wyjatku są Kajko, Maksio, Trufla , ale to inny rodzaj aktywności). Wiec nic dziwnego, ze nie bylo pytan o Bojara. Tzn. na początku byly...
    1 point
  40. I Tomi dostał nastepny zastrzyk gotówki Bogusik - 50 zł cegiełka z bazarku ciuchowego Onaa - z bazarku - 290 zł Stan konta - 595 zł
    1 point
  41. Ze spaceru z Lonią wróciłam z ćmą...Leżało toto na ziemi, łapkami do góry, myślałam, że to zeschły listek...Uprzątałam Loni miejsce z patyków, liści, większych kamieni, by mogła swobodnie się bawić i ten "listek" też chciałam odrzucić na bok. Patrzę, a to ma skrzydła, piękne...i wielki jest i grubaśny. Ale prawie się nie rusza, jedynie po tym, że jedną łapką (odnóżem pewnie jest prawidłowo) złapał mnie i trzymał no i ociupinkę się poruszył, poznać, że jeszcze dycha... Mogłam oczywiście zostawić go tam, pod drzewem, ale jak pomyślałam, że wkrótce mrówki, pająki czy inne gady go dopadną i zaczną zjadać żywcem, zabrałam do domu. Siedzi sobie w kartoniku na listkach, trawach, narwanych kwiatach. Ma obok pysia kropelkę wody, trochę miodu i nitkę mięska z kurczaka (na wypadek,gdyby był mięsożerca). Myślałam, że to motyl. Piękny, w dodatku nigdy podobnego nie widzialam. Ale poczytałam o tym, czym róznią się motyle od ciem i już wiem, że to ćma. Nazywa się Niedźwiedziówka kaja. Chcialam tu wkleić zdjęcie, ale przecież nie takie to łatwe...nie mam uprawnień... Gdyby ktoś wiedział, jak można pomóc takiemu stworzonku...to będę wdzięczna. Do weta raczej z nim nie pójdę...Liczę na to, że trafi sięakurat ktoś obeznany z owadami i coś podpowie. Bo może niepotrzebnie jednak go zabrałam albo źle karmię... I jeszcze dodam, że kasy na wsparcie (choć to jakby nie było Niedźwiedziówka jest) jeszcze nie zbieram... :)
    1 point
  42. EEE tam ząbki ,liczy się reszta.Jak się jakiś człek zauroczy to i zęby nie będą przeszkadzały. Mimisia też miała kiepskie ząbki ,a anecik się zakochała, Mała jest bardzo słodka.
    1 point
  43. Pusio w nowym domu. Zamieszkał w Niemczech, pod Berlinem:
    1 point
  44. Wczoraj skończyłam bazarek. Chciałabym przeznaczyć z niego 100 zł dla Ninki. Sylwija, podziwiam Cię i bardzo dziękuję za serce dla Nineczki :)
    1 point
  45. Kończymy powoli 2,27kg opakowanie Taste of the Wild Pacific Stream Puppy więc napiszę coś o karmie.. pieskowi smakuje sto razy lepiej, sierść wygląda sto razy lepiej, pachnie sto razy lepiej, przebarwienia z pyszczka schodzą, kupki większe ale ładniejsze (twardsze, na RC były bardzo miękkie) nawet jak rozmakam zimną wodą w upalne dni. Mięska piesek na razie nie dostaje, za to powoli wprowadzam - jogurt naturalny, owoce (truskawki, maliny, borówki itd.), no i z warzyw póki co tylko marchewka co drugi-trzeci dzień po łyżeczce startej do obiadu ;) Rośnie zdrowo, apetytu nie brak, vet też nic do powiedzenia nie miał, oby tak dalej :D
    1 point
  46. Dziękuję.Większość ja, niektóre moja znajoma p.Iza, pomagamy sobie.Ona tymczasuje koty, podkarmia bezdomniaki, bardzo fajna osoba.Szyje dla psów, kilka psich legowisk jej autorstwa jest już używane.
    1 point
  47. Żadnych zdjęć nie widać.
    1 point
  48. [quote name='Maganna']Niewydaje mi sie rowniez by hodowcy nabijali ludzi w butelke-masz gwaracje zdrowia psiaka(zadko zdazy sie,ze szczeniakowi"cos"dolega).Pieski z prawdziwych hodowli maja doskonaly charakter-wlasciwy dla danej rasy.Szczeniaki sa wlasciwie i w odpowiednim wieku socjalizowane.Szczenie jak dla mnie moze byc co najwyzej obiecujace wystawowo(po wybitnych rodzicach)ale zadnej gwarancji akurat na to niema.[/QUOTE] Co to za stek bzdur, w ZK też są pseudohodowle, są hodowcy kanciarze i są szczenięta po tragicznych rodzicach. Nie wszyscy ale się zdarzają. Nie ma żadnej gwarancji zdrowia psiaka z hodowli zarejestrowanej w ZK, co najwyżej o wiele większe prawdopodobieństwo tego, że jest on zdrowy z racji prawidłowej opieki, odpowiedniego doboru rodziców i przeprowadzeniu stosownych badań. Można trafić na fajowe szczenię z "hodowli" zarejestrowanej w jakimś dziwnym związku, jak i można trafić na beznadziejne, niezrównoważone psychicznie szczenię z hodowli zarejestrowanej w ZK.
    1 point
×
×
  • Create New...